Sezon rowe..... tzn ogórkowy

O wszystkim i niczym.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

Post Reply
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Sezon rowe..... tzn ogórkowy

Post by chmiel »

Chyba zaczął sie sezon ogórkowy...
To zapodam kawał

Siedzi sobie mąż w fotelu. czyta gazetke, popija piwko, jest szcześliwy. A tu nagle żona zaczyna mu zrzędzić (ż ?)
-Karolu, ale mam mały biust, co z tym zrobić kochanie ?
Mąż odpowiada:
-Ależ Kotku, Twój biust jest ok, lubie go
Żona na to:
-No ale ma mały jest. Co z tym zrobić ?
Mąż już lekko wpieniony, że nie ma spokoju:
-Wiesz co ? Pocieraj codziennie miedzy piersiami papierem toaletowym.
Żona:
-No ale jak to ? Myslisz, że coś pomoże ? Urosną ?
Mąż juz wkurzony na serio:
-Na tyłek pomogło !

Może w oryginale bylo troche inaczej ale i tak dobre :)
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

huehue - niezłe :)

a sezon ogórkowy...ja nawet nie mam czasu iść na rower :(
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

a mnie tamten nie zabawil... ;> dlatego zapodaje cos od siebie:

Spotyka się Polak, Rusek i Amerykanin.
Amerykanin opowiada:
- Wyobraźcie sobie panowie, że w NY metro ucięło facetowi nogi,
natychmiast mu je przyszyli i dzisiaj jest mistrzem w sprincie na 60
jardów!
- To jeszcze nic - powiada Rosjanin - u nas maszyna w fabryce ucięła
obie ręce kobiecie, natychmiast jej przyszyli i dzisiaj jest wirtuozem
fortepianu.
Na to zmartwiony Polak podrapał się po głowie i powiedział:
- To wszystko betka. Wyobraźcie sobie chłopaki, że u nas facet wlazł na
minę. Rozpieprzyło go na wszystkie strony świata, został tylko chuj - i wyobraźcie sobie, tak go spreparowali, że dzisiaj jest moim szefem.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

niezle imie i nazwisko... ;)

Image
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

masz jureczku ;)

Pewne ma³¿eñstwo wskutek wypadku znalaz³o siê na bezludnej wyspie.
Przebywali tam ju¿ kilka lat, a¿ pewnego dnia fale wyrzuci³y na brzeg
m³odego mê¿czyznê. Nowy rozbitek i ¿ona od razy wpadli sobie w oko, jednak
nie by³o mowy o ¿adnym intymniejszym kontakcie, gdy¿ w pobli¿u zawsze by³
m±¿ kobiety, dlatego te¿ musieli opracowaæ sprytny plan. M±¿ ów, swoj±
drog±, te¿ by³ zadowolony z nowego towarzysza niedoli, w swej bystro¶ci
obliczy³ bowiem, ¿e zamiast dwóch 12-godzinnych zmian na wybudowanej przez
rozbitków wie¿y, mo¿na bêdzie ustanowiæ trzy zmiany 8-godzinne. Do pierwszej
zmiany zg³osi³ siê na ochotnika "nowy". Tymczasem ma³¿eñstwo wziê³o siê do
rozpalania ogniska. Najpierw zaczêli uk³adaæ kr±g z kamieni. W tym momencie
z góry dobieg³ g³os: "Ej, bez seksu tam proszê!". Na to para z do³u: "Ale¿
my nic nie robimy!".
Po chwili para zaczê³a uk³adaæ w kamiennym krêgu kawa³ki drewna. I znowu z
góry dobieg³o g³o¶ne: "Ej, bez seksu tam proszê!". A para znowu: "Ale¿ my
nic nie robimy!".
Pó¼niej ma³¿eñstwo zabra³o siê do uk³adania na drewnie li¶ci palmowych.
"Nowy" z góry na to: "Ej, mówi³em BEZ SEKSU". A ma³¿eñstwo jeszcze raz:
"Ale¿ my nic nie robimy".
Po o¶miu godzinach na wie¿ê uda³ siê m±¿. Ledwie doszed³ na górê, spojrza³ w
dó³ i pomy¶la³: "Kurczê, st±d faktycznie wygl±da, jakby siê bzykali"..
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

łeeeee jaki staroć i w dodatku raczej średni
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

zapodaj lepszy... ;P
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

to są o nowych ruskich, nowobogackich, NR to taki :)

Zatrzymuje policjant S600 i czeka aż kierowca przyjdzie do niego. Mija jedna minuta, druga minuta. W końcu otwiera się szyba i słychać głos:
- Ty, komu pieniądze potrzebne...

* * * * *

Siedzi pijany NR w restauracji. Woła kelnera:
- Kelner, JAJCA!!!
- Gotowane, smażone, duszone?
- Wyczesać...

* * * * *

Przychodzi NR do lekarza:
- No, koniecznie trzeba będzie gips założyć....
- Panie, zakładaj pan marmur, ja płacę...
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Post Reply