28.08.2005
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
może w okolice Glinianki, Poręby, Kopki i o Kąck można zachaczyć.
Light bez cudzysłowu nie mam zamiaru się zajechać.
Na chopkach mogę popatrzeć na Twoje popisy ja nie mam zamiaru zbierać zębów, ostatnio mam tendencje do bliskiego kontaktu z glebą.
Light bez cudzysłowu nie mam zamiaru się zajechać.
Na chopkach mogę popatrzeć na Twoje popisy ja nie mam zamiaru zbierać zębów, ostatnio mam tendencje do bliskiego kontaktu z glebą.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
dokładnie o to mi chodziło ale nie chciałem tego pisać "głośno" zaraz któś napisze że i tak nic mi to nie da.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
Nie zmęczyć się --> max 20km/h
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
Spider: po pierwsze nie takie tam znowu małe to ciało, do filigranowych nie należę Duch może wielki, gorzej z kondycją.. w każdym razie jeżeli to był lajt bez cudzysłowia, to na taki z cudzysłowem chyba się nie odważę
Dziękuję wszystkim za towarzystwo oraz cierpliwość do mojej jazdy, a szczególne podziękowania dla Rysia Sojowego i Popeya za pomoc w reanimacji kupy złomu, na której się poruszam
Dziękuję wszystkim za towarzystwo oraz cierpliwość do mojej jazdy, a szczególne podziękowania dla Rysia Sojowego i Popeya za pomoc w reanimacji kupy złomu, na której się poruszam
"Te oveczky ne bekają."
w takim razie niech nikt już nigdy nie pisze lajtiwo w cudzysłowie
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
to było widać i tak trzymaj
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
Rysio sosowy to jest wymiatacz. On po tych 35 kliometrach z Wami bryknął ze mną jeszcze 50 i pojechał do swojego oddalonego od Otwocka 10 km domu.popeye wrote:w takim razie niech nikt już nigdy nie pisze lajtiwo w cudzysłowie
Rysio zaliczył przejazd przez las do Taboru, dalej przez Podbiel, Osieck, Pogorzel do Warszawic; z powrotem przez Łukowiec, brzezinką, Janów, Torfy. Fajnie było
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.