Page 1 of 1

Pracka na sezon letni...

Posted: 06 Jun 2005 20:41
by pawcio101
Znacie moze kogos co ogeruje jakos robote na sezon letni... dorywczo... byle dobrze placili :)

Posted: 07 Jun 2005 05:09
by yorek
jak chcesz nic nie robić i dostawać dużą kase musisz pracować u swojej rodziny - innej opcji nie ma....tzn. jest ale przy tym namęczyć sie czasem trzeba i prestiż pracy raczej taki sobie

Posted: 07 Jun 2005 14:15
by pawcio101
A co masz na mysli, znaczy jaka prace?

Posted: 07 Jun 2005 14:36
by Jacq
Czegoś tu nie rozumiem..

Pojawiasz się na forum rowerowym jako ktos zupelnie nowy.
Nie poruszasz zadnego tematu rowerowego, tylko od razu
pytasz czy nie ma ktos pracy dla Ciebie i ze chcesz cos sprzedac.
Nota bene tez nic rowerowego nie sprzedajesz...

To troche tak jakbys w teatrze rozstawil stragan z jajkami... :/

Pozdrawiam

Posted: 07 Jun 2005 14:39
by Yanek
yorek wrote:jak chcesz nic nie robić i dostawać dużą kase musisz pracować u swojej rodziny - innej opcji nie ma....tzn. jest ale przy tym namęczyć sie czasem trzeba i prestiż pracy raczej taki sobie
Yorek twoje stwierdzenia jest w zupełności mylne. Raczej jeśli chcesz się narobić a nic nie zarobić to pracuj u rodziny. A Apropo poracy zgłoś sie do Fis Cash'a do nas mamy remont. 4pln na godzine dostaniesz :lol: i sie narobisz jak u rodziny tylko u nas nikt ci słowa dobregonie powie. Zupełnie jak w domu :lol:

Posted: 07 Jun 2005 14:41
by behem0th
4 zet za godzine? :/
to chyba wiecej za ulotki daja...

Posted: 07 Jun 2005 14:42
by spider
Qrwa przestań 4zeta na godzine???
Niewolnictwo!!!!!!!!!!!.......................

Spider....spokojnie...to tylko... polska.....1....2....3..4....5...6....7...

Posted: 07 Jun 2005 15:45
by yorek
za ulotki dają 8-10zeta ale popytajcie ochroniarzy ile zarabiają :/

Posted: 07 Jun 2005 16:15
by chmiel
FisCash to chyba przedsiębiorstwo rodzinne niejakich Gózków ;)
To wszystko tłumaczy ;)
Marke sobie wyrobili jeszcze za czasów gdy stary Gózek miał kwiaciarnie i sprzedawał Donaldówy spod lady ;))

Posted: 07 Jun 2005 20:38
by Yanek
A jakby to zwiazku nie mailo z roweremi, mój szef sprzedawał kiedyś rowery. Z reszta on za dużo chce zyskać temu jego interesy padaja. Behe skasuj to jeśli możesz bo mnie z roboty wywala :D albo nie sam odejde może niedługo 8)

Posted: 08 Jun 2005 18:56
by Domar
nie no, 3 dni mnie nie było i taki hyde park się zrobił że nie wiem. każdy o czymś innym :P

Posted: 09 Jun 2005 12:55
by Kinia
A co do pracki na lato... można się zgłosić do redakcji gazety "Życie Otwocka" ul. Kościelna 18 i prowadzić odręczną sprzedarz gazet... płacą jakieś 70-80gr. za jedną gazetę... duuuużo więcej niż za ulotki :D