Przemysław Bogusz, lista nr 5, poz. 10.

Przemysław Bogusz · Post by **Przemysław Bogusz** » 04 Nov 2006 20:35

Witam. Kandyduję w wyborach do Rady Miasta Otwocka, w okręgu nr 3 (cała wschodnia strona miasta) i zachęcam mieszkańców tego okręgu, aby zagłosowali na mnie. Startuję jako kandydat bezpartyjny, z listy PO.
Pozwalam sobie zamieścić ogłoszenie na tym właśnie forum, bo jednym z najważniejszych tematów, którymi chcę się zająć jako radny, jest budowa w Otwocku ścieżek rowerowych. Wśród osób popierających moją kandydaturę jest m.in. pan Jerzy Pleskot - były trener, czynny zawodnik i popularyzator kolarstwa rekreacyjnego.
Wierzę, chyba podobnie jak użytkownicy tego forum, że budowa ścieżek to coś więcej, niż zaspokojenie zachcianek kilkudziesięcioosobowej grupy fanatyków jazdy na rowerze. To krok w kierunku zmiany stylu życia - na bardziej aktywny, zdrowy, przyjazny środowisku. Tutaj nikogo nie muszę do tego przekonywać, powiem tylko że jako radny będę próbował przełamać pewne schematy w sposobie myślenia o ścieżkach.
Zainteresowanych zapraszam do bardziej bezpośredniego kontaktu. Kto chciałby otrzymać mój materiał wyborczy, niech napisze na adres:
przemek.bogusz@op.pl
Pozdrawiam
Przemysław Bogusz, lista nr 5, poz. 10.

tertus · Post by **tertus** » 05 Nov 2006 05:38

zadnej polityki na tym forum

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jacq · Post by **Jacq** » 05 Nov 2006 09:39

Nie do konca sie z Toba zgodze..
Bo zeby miec sciezki to z polityka musisz sie zetknąć...

Nie wiem jak się zapatrywać na powyższy post,
ale poki co nie ma tu nic mocno przegiętego.
Pan Przemek pochwalił się ze kandyduje i ze chce cos
w sprawach rowerowych robić.. mysle ze co konkretnie to
moglby wyslac do Koalicji Rowerowej Otwock (kro@otwock.org.pl).

Bo tak swoją drogą, co wiecie o programach kandydatów??
Ja niewiele, ale to tez zasługa tych na samej gorze..
Polityką coraz mniej się interesuję i ja i wielu Polaków.

Pzdr.

leoheart · Post by **leoheart** » 05 Nov 2006 11:57

Jacq wrote:Nie do konca sie z Toba zgodze..
Bo zeby miec sciezki to z polityka musisz sie zetknąć...

niestety,ta polityka w sprawach wydawałoby sie oczywistych mnie przeraża

Jacq wrote:Nie wiem jak się zapatrywać na powyższy post,
ale poki co nie ma tu nic mocno przegiętego.

w gruncie rzeczy jest to ogłoszenie i jako takie może tu sie pojawić.
Ba nawet doceniam to że Pan Przemek zadał sobie trud żeby porozglądać sie za ewentualnymi sprzymierzeńcami wśród rowerzystów

przyznam ze to co napisał Pan Przemek budzi moja sympatię do niego jako kandydata mam jedynie wątpliwości jak go rozliczyć gdy juz wybrany swoich obietnic wyborczych nie spełni

a propos kandydatów to powiedzcie gdzie mozna zobaczyc listy wyborcze i okręgi
ps.sorry za ignorancje ja tez nie interesuje się polityka ale kiedy usłyszałem ze startuje moich dwóch kolegów postanowiłem sie temu przyjrzeć

tertus · Post by **tertus** » 05 Nov 2006 12:16

to ja tez obiecuje ze zrobi sciezki male tego serwisy rowerowe za darmo i w ogole teraz na mnie zaglosujecie ?
" polityka to taplanie sie w błocie i każdy sie musi ubrudzic "

Vitus · Post by **Vitus** » 05 Nov 2006 14:10

A ja nie poprę tego Pana ponieważ dla mnie ścieżki rowerowe to coś mniej niż zaspokajanie zachcianek kilkudziesięcioosobowej grupy fanatyków rowerowych.
Zachcianek- co za język?
Ścieżki to utopia -liczą się tylko ludzie

tertus · Post by **tertus** » 05 Nov 2006 14:31

wybacz za szczerosc Vitus ale czy poprzez budowe sciezek ja ktos z bliskich zginie na rowerze bo jechal ulica ? sciezki sa potrzebne ale nie chce zeby byly kielbasa wyborcza

Przemysław Bogusz · Post by **Przemysław Bogusz** » 05 Nov 2006 21:58

Na poziomie samorządu nie powinno być polityki, tylko rozwiązywanie konkretnych spraw - tym się mają zajmować radni. Niestety, prawo jest skonstruowane przez polityków tak, że aby mieć udział w podejmowaniu decyzji, trzeba w praktyce starać się o mandat z ramienia partii politycznej - przynajmniej w miastach wielkości Otwocka i większych. Ponieważ chcę coś w Otwocku zmienić i myślę o tym poważnie, startuję z listy dużego ugrupowania, chociaż nie należę do partii.
Jeśli chodzi o ścieżki, to twierdzę, iż podstawowy problem polega na tym, że dla wielu osób, również decydentów, ścieżki rowerowe to jakaś wyjątkowa atrakcja, fanaberia (jeśli komuś nie podoba się słowo zachcianka) wąskiej grupy miłośników jazdy na rowerze. Trzeba zacząć od próby zmiany tego sposobu myślenia, wykazać związek między budową ścieżek, a rozwojem miasta jako ośrodka rekreacji dla Warszawy - a przecież tak właśnie chcą widzieć Otwock wszyscy kandydaci, w tym obecni radni i prezydent. Tylko kiedy rozmawiałem o tym z prezydentem Szaciłłą, proponując zawarcie przez miasto porozumienia z samorządem powiatowym, w sprawie budowy ścieżek w remontowanym właśnie ciągu ulic Wawerska - Portowa - Rycerska, usłyszałem że:
1. to inwestycja powiatowa, a powiat miastu nic takiego nie proponował
2. i tak nie ma pieniędzy.
Chcę doprowadzić do sytuacji, w której dzięki zapisom w prawie lokalnym i podpisaniu porozumień z samorządem powiatowym, nie będzie możliwe wybudowanie w Otwocku nowej drogi, lub wyremontowanie starej, bez wykonania projektu i budowy ścieżki rowerowej. Nowa droga, zwłaszcza ważny szlak komunikacyjny = nowa ścieżka. Tak jest w innych miastach, tak jest w Warszawie, tak jest po prostu normalnie w obecnych czasach. I tak ma być u nas. Piszę to na forum rowerzystów, bo chcę wyraźnie powiedzieć: to jest dla mnie ważna sprawa, jeżeli chcecie mieć w radzie człowieka, który będzie o to zabiegał - to zagłosujcie na mnie i przekonajcie swoich znajomych, żeby zrobili to samo.
Jako dziennikarz mogę o ścieżki nagabywać prezydenta, jako radny będę miał wpływ na decyzje samorządu. Można oczywiście powiedzieć: polityka to bagno, albo: wszyscy kłamią, to i on pewnie też. Ale tylko świadomy wybór, dokonany przez osoby zainteresowane realizacją jakiejś idei, wybór kandydata który tę ideę podziela i deklaruje że będzie działał na jej rzecz, stwarza szansę. Gwarancji oczywiście nie daje żaden z kandydatów. Ze swojej strony zapewniam: jeśli zostanę radnym, nie odpuszczę tematu ścieżek. A ci, którzy mnie znają, wiedzą, że potrafię być konsekwentny.
Pozdrawiam
Przemysław Bogusz, lista nr 5, pozycja 10, okręg 3.

popeye · Post by **popeye** » 06 Nov 2006 00:52

a propos kandydatów to powiedzcie gdzie mozna zobaczyc listy wyborcze i okręgi

a propos kandydatów to powiedzcie gdzie mozna zobaczyc listy wyborcze i okręgi

Pantofel · Post by **Pantofel** » 06 Nov 2006 08:27

popeye wrote:
a propos kandydatów to powiedzcie gdzie mozna zobaczyc listy wyborcze i okręgi

a propos kandydatów to powiedzcie gdzie mozna zobaczyc listy wyborcze i okręgi

Klikajta

Sejmik Województwa Mazowieckiego.

Klikajta

Powiat Otwocki
(z tej strony możecie se klikać na linki dotyczące okręgów wyborczych, list kandydatow, liczby wybieranych radnych z poszczególnych okręgów).

Klikajta na jedyne ułatwienie

Rada Miasta Otwocka oraz Prezydent Miasta Otwocka.

Vitus · Post by **Vitus** » 06 Nov 2006 11:24

Przepraszam Pana Przemysława za mój poprzedni post napisany w stanie "pomroczności jasnej" cofam na razie również swoją decyzję.
Obecnie moja uwaga dotyczy sposobu realizacji Pana programu.
Jak już wiadomo od Wawerskiej do wyjazdu z miasta nie ma co liczyć na ścieżkę dla rowerów.
Gdzie widzi Pan możliwości budowania ścieżek rowerowych w Otwocku?
Czy obecnie stosowany sposób budowy, czyli chodnik z podziałem dla pieszego i rowerzysty to Pana zdaniem najlepsze rozwiązanie?
Pytań i wątpliwości mam całą gamę, ponieważ jako "rowerzysta" (do jednego worka nas wrzucono) nie mogę korzystać z obecnych ścieżek rowerowych właśnie ze względu na swoje bezpieczeństwo.
Co mam przeciw obecnym ścieżkom?
1. Nie są przystosowane do rowerów szosowych(wyścigowych)
2. Jazda rowerem MTB to ciągła walka o życie: liczne wyjazdy z posesji, przecinające ścieżkę drogi podrzędne, piesi z prawem pierwszeństwa, krawężniki, zła nawierzchnia(Józefów rozwarstwiająca się kostka), drzewa na ścieżkach itd.
Popierając działania na rzecz budowy ścieżek rowerowych (ścieżek nie dla wszystkich) część rowerzystów może utracić inne przywileje, które obecnie gwarantuje im kodeks drogowy. Najważniejszy z nich to prawo do korzystania z jezdni na równi z innymi uczestnikami ruchu.
Aby nie stracić tego prawa, ruch rowerowy moim zdaniem, powinien odbywać się, na pasach przylegających do jezdni(wydzielonych z jezdni)
Wg. mnie ścieżki to jednak kiełbasa

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 06 Nov 2006 13:53

teamt ściezek rowerowych pojawia się jako hasło w programach wyborczych choć zapewne większość kandydatów nie wie tak na prawdę o co chodzi i chce jedynie uzyskać głosy. Jednak post Pana Przemka Bogusza odbieram jak najbardziej pozytywnie, prezde wszystkim dlatego że zwrócił się do osbób, które dostrzegają ten problem i mają odpowiednią wiedzę w tym zakresie, może włściwsze słowo to rozeznanie.
Dodam od razu, iż nie interesują mnie kiełbasy, a innych padlin unikam

Nie chce jednak, zeby "ktoś" pomyślał ze rowerzyści nie chcą ściezek rowerowych. System tras rowerowych jest potrzebny zwykłym mieszkańcom miasta, potwierdzaja to przeprowadzone przez KRO badania ankietowe. Grupa "fanatyków rowerowych" radzi sobie dzielnie i niepozwala spychac się do krawęznika, a poza tym nie zostawia swoich wypasionych dwóch kółek pod sklepem, nie jeździ nim na pocztę ulicami Otwocka tylko głównie wykorzystuje rower w celach rekreacyjnych.
Nieporozumieniem, według mnie jest pytanie pana Bogusza, jak ma zamiar rozwiązac problem ul Wawerskiej czy innej. Nie wiem co prawda jakim wykształecniem szczyci się kandydat, ale to nie radni mają projektować konkretne rozwiązania, tylko specjaliści w danej dziedzinie.
Trasy rowerowe to nie tylko drogi, ale również wydzielone pasy, ciągi pieszo-rowerowe (oby jak najmnie) oraz inne rozwiązania i udogodnienia dla rowerzystów. Niestety ludzie władzy nie zdają sobie z tego sprawy i zamiast funkcjonalnej infrastruktury stanowiącej integralna część systemu komunikacyjnego miasta powstają opisywane przez Vitusa pseudo ściezki rowerowe.
Mniemam, iz nowe władze będą otwarte na współpracę, a Panu Przemkowi i nam wszystkim życze zapału do działań i realizacji pomysłów

teo · Post by **teo** » 06 Nov 2006 13:55

Też jeżdzę na szosówce i jesli mam wybór szosa - ścieżka wybór pada oczywiście na szosę. Podobno wpadam w ten sposób w konflikt z prawem które nakazuje jazdę po ścieżce jeśli takowa istnieje...niestety o "szosowcach" nikt nie myśli. A jeśli ktoś przyjmuje budowę ścieżek za główny punkt swojego programu wyborczego,napewno bym na niego nie zagłosował.

Jacq · Post by **Jacq** » 06 Nov 2006 14:53

Przeciez nikt nie mowi ze ktos ma to jako glowny punkt w programie,
bo jezeli by tak rzeczywiscie bylo to bylaby to bardzo niezdrowa sytuacja.

Natomiast to ze ktos do nas sie zglasza mowiac o tym a nie mowiac o innych
punktach programu to bardzo dobrze, bowiem taka jest tematyka tego miejsca.

Jak chcesz więcej info to Pan Przemek podal maila..

Pzdr.

Przemysław Bogusz · Post by **Przemysław Bogusz** » 06 Nov 2006 18:54

Oczywiście mogę tu przedstawić swoje pomysły na rozwiązanie innych problemów Otwocka, podyskutować o sytuacji mieszkaniowej, o fatalnym funkcjonowaniu Zarządu Gospodarki Mieszkaniowej, o potrzebnych, moim zdaniem, zmianach w zarządzaniu otwocką administracją. Ale to jest akurat, jak sądzę, miejsce najodpowiedniejsze do dyskusji na temat innego punktu mojego programu - to jest działań na rzecz budowy ścieżek rowerowych. Mam ogromny szacunek do Waszych akcji i starań, bo jesteście dynamiczni, zdeterminowani i dążycie do celu. Ale nadal twierdzę, że dla obecnych decydentów, z których niemal wszyscy starają się o reelekcję, temat ścieżek to egzotyka. Dlatego chcę najpierw podjąć próbę zmiany tego sposobu myślenia, a potem wprowadzić takie rozwiązania prawne, aby przy nowych, lub remontowanych drogach, ścieżki były budowane niejako automatycznie. Jeśli chodzi o przebieg tras rowerowych, szlaki komunikacyjne przy których powinny one powstać w pierwszej kolejności, a także rodzaj nawierzchni i inne szczegóły techniczne, to istotnie - decyzje powinny zostać podjęte po konsultacji z zainteresowanymi i kompetentnymi osobami, środowiskami. Radny nie jest omnibusem. Projekty uchwał powinny powstawać przy udziale specjalistów z danej dziedziny, radni mają to przegłosować, a urzędnicy realizować. A czy to jest kiełbasa wyborcza? Patrząc w ten sposób wszystko jest kiełbasą wyborczą.

komarr · Post by **komarr** » 06 Nov 2006 20:54

rozwiąż moje dwa problemy...

1.brak ścieżki rowerowej.
2.zamieszkuje budynek z 1929r. który od 11 lat jest przeznaczony do rozbiórki.

jakieś propozycje ?

leoheart · Post by **leoheart** » 06 Nov 2006 21:24

Chiste wrote: Klikajta na jedyne ułatwienie

dzięki Chiste

znalazłem nawet 3 kolegów, których jako tako znam i parę znanych mi nazwisk, chyba pójde na wybory

choć generalnie chce mi sie wyć gdy patrzę na naszych pożal sie Boże polityków i ich politykę

ps.gdybym jeszcze wiedział w którym jestem okręgu, mieszkam na Karczewskiej

, ech bądź tu wyborcą,czuję sie ZBLOKOWANY

Granice okręgu 1
ul. Karczewska od granicy z m. Karczew, Batorego, część Przewoskiej, Szkolna, Sierpińskiego, Kołłątaja, Rzemieślnicza, tory kolejowe, granica z gm. Celestynów, granica z m. Karczew, Karczewska.

Granice okręgu 2
granica z m. Karczew, rz. Wisła, rz. Świder, tory kolejowe, Rzemieślnicza, Kołłątaja, Sierpińskiego, Szkolna, część Przewoskiej, Batorego, Karczewska, granica z m. Karczew

Przemysław Bogusz · Post by **Przemysław Bogusz** » 06 Nov 2006 21:42

O tym co chcę zrobić w sprawie ścieżek pisałem wyżej. Co do budynku z 1929 r. to nie zamierzam odkrywać Ameryki. Uważam, że trzeba rozwijać dwa typy budownictwa: socjalne, o najniższym standardzie, dla osób, których nie stać na płacenie wysokich czynszów i TBS-y - dla ludzi, którzy nie mają kapitału, ale posiadają stałe dochody, pozwalające na spłacanie kredytu, zaciągniętego w ich imieniu przez gminę. Jeśli należysz do pierwszej grupy trafiasz do lokalu socjalnego, jeśli do drugiej - otrzymujesz mieszkanie w TBS, o wyższym standardzie. Lokal socjalny nie oznacza przy tym slumsów. Po raz kolejny odwołam się do Józefowa - można pojechać i zobaczyć jak to tam wygląda, przy ul. Reymonta.
W Otwocku postawiono na mieszkania komunalne - powstało ich raptem 33. Wszystkie koszty poniosła gmina, a efekt ma się nijak do potrzeb. Można, jak obecny prezydent, podkreślać że to pierwsze mieszkania od 10 lat i że jest to sukces. Ale można też spojrzeć na Józefów. Tam powstały 33 lokale socjalne i 400 mieszkań w TBS. Następuje naturalna rotacja - mieszkańcy budynków komunalnych, którzy chcą poprawić sobie standard trafiają do TBS, osoby z mieszkań o najniższym standardzie do nieco lepszych mieszkań komunalnych, a najubożsi do lokali socjalnych.
W Otwocku mogły powstać mieszkania w systemie TBS - właśnie józefowski TBS proponował władzom wspólną inwestycję na początku kadencji. Ale nikt nie był tym zainteresowany, bo to wymagało wyjścia poza schemat, poszukania nowych rozwiązań - słowem kreatywności i zdecydowania, którego zabrakło.
Podsumowując - na Twoje pytanie komarr odpowiedź jest złożona. Twojego problemu nie da się rozwiązać w oderwaniu od całości polityki mieszkaniowej miasta. Takich problemów są dziesiątki, jeśli nie setki i trzeba je rozwiązać systemowo. To nawet nie wymaga w skali budżetu wyłożenia od razu ogromnych pieniędzy. Trzeba tylko zacząć myśleć inaczej, niż dotychczas, szukać nowych rozwiązań, wychodzących poza schemat typu: a, pożyczymy parę złotych, postawimy dwa bloki na cztery lata i powiemy że to lepsze, niż nic.

leoheart · Post by **leoheart** » 06 Nov 2006 22:01

no i jednak zrobiła sie polityka,hm sam dołozyłem do tego rękę

very sorry

ps.miało byc o rowerach

Post by **behem0th** » 06 Nov 2006 22:25

ten temat Leo z zalozenia jest polityczny. ;)
ja dzis zajrzalem do lini i tez znalazlem znajome twarze. troche sie usmiechnalem, bo nie wyobrazam sobie ich jako radnych. ;P ale co tam..