Page 5 of 6
Posted: 22 Dec 2008 15:14
by pokrzewka
widocznie Bartek miał z wiatrem a wy pod wiatr ... ale gratulacje dla wszystkich, może naszą reprezentację biegaczy wysłać w przyszłym roku
Posted: 22 Dec 2008 15:17
by dzidek
pokrzewka wrote:widocznie Bartek miał z wiatrem a wy pod wiatr ... ale gratulacje dla wszystkich, może naszą reprezentację biegaczy wysłać w przyszłym roku
a co? chcesz startować?
Posted: 22 Dec 2008 17:18
by pokrzewka
rzecz jasna, że nie, czy Ty widziałeś mnie jak biegam
Posted: 22 Dec 2008 17:23
by dzidek
ale nie musisz biegać... możesz iść
Posted: 22 Dec 2008 20:35
by vigil
ciekaw jestem w jakim momencie trasy to bylo bo zmeczenia po zawodniku nie widac
Posted: 22 Dec 2008 21:22
by BartekJ
vigil wrote:ciekaw jestem w jakim momencie trasy to bylo bo zmeczenia po zawodniku nie widac
PK 13 - ambona wśród bezkresnych pól kapusty (a może czegoś innego) przeciętych autostradą w budowie. Nasz 10 z kolei zaliczony PK. Godzina 19:20 czyli 11:10 od startu.
Posted: 23 Dec 2008 08:12
by vigil
Bartek 25ty na 78 startujacy. Hak i ja 28 (na 34
). Trasy rowerowej nie zrobil nikt (max to 13 PK
Pawel - zrozumialym jest, ze objechanie lokalesow OGR na Karnasiadzie to byla formalnosc!). Czolowka srednio zaliczyla 10PK i to blisko limitu czasu wiec...gdybysmy kondycyjnie byli lepiej przygotowani na 15h jazdy w wichurze lub blocku po osie to... tez bysmy zrobili moze 9-10 PK.
Posted: 23 Dec 2008 15:13
by leoheart
Bartek wrote:Na trasie pieszej zaliczyłem wszystkie 16 PK
Znaczy, wreszcie udało mi się zrobić pieszą setkę!
Wow!
jesteś WIELKI
wygląda na to ze pora zimowa Ci służy
Brawo
Bartek wrote:PS. Hak wymieniając niekorzystne czynniki atmosferyczne, zapomniał o wietrze. W chodzeniu to tak nie przeszkadza, ale rowerzyści lekko nie mieli.
jeśli wiatr był choć w połowie taki jak dzisiaj to współczuję i nie dziwię się spadkowi formy
dziś przed Łazienkowskim miałem prędkość ...13km/h
i ledwo dowlokłem się do Centrum. Cały czas myślałem czy dałbym radę zmagać sie z takim wiatrem przez tyle godzin w nocy i ...znam odpowiedź
ps.na szczęście wiało ciągle z tej samej strony i z powrotem non-stop 33km/h
Posted: 20 Dec 2009 15:13
by carloz
Pisać Pany jak było!!! No oprócz tego, że ku......sko zimno pewnie
Posted: 20 Dec 2009 15:39
by S.W.A.T
To ja niedoinformowany jestem..
Jak skład pojechał??:)
Posted: 20 Dec 2009 19:01
by pokrzewka
hak vigil ..... niech sami napiszą bo dziadek mróz ujawnił ze przezyli
Posted: 20 Dec 2009 19:30
by carloz
pokrzewka wrote: dziadek mróz ujawnił ze przezyli
Chyba Dzidek Mróz....
Posted: 20 Dec 2009 22:03
by BoB
Posted: 20 Dec 2009 22:23
by Domar
10 PK i jeszcze ponad godzina zapasu, ładnie
Posted: 21 Dec 2009 07:38
by vigil
mialo byc miejsce 9. wtedy BoB zostal by objechany w Pucharze Polski
http://maratony.home.pl/ppm/ppm2009.htm.
No ale patrzac na odstep do rywali i tak nie dalibysmy rady. Relacja z maskakry sie produkuje.
Posted: 21 Dec 2009 08:00
by Edi
Szacunek Panowie
.
Posted: 21 Dec 2009 16:07
by hak
Domar wrote:10 PK i jeszcze ponad godzina zapasu, ładnie
Jakiego zapasu? To był koniec, zgon, kaput i... eee tam, - Vigil skleci relację to zobaczyta
Posted: 21 Dec 2009 19:58
by BoB
hak, ja bym pewnie umarł skoro Wy mięliście prawie zgon.
vigil, już się nie mogę doczekać relacji. to była najbardziej mroźna Nocna Masakra w historii (przynajmniej o mroźniejszej nie słyszałem).
Posted: 22 Dec 2009 22:58
by S.W.A.T
Szacuneczek MasAkrowicze:)
Posted: 31 Dec 2009 01:09
by behem0th