Page 2 of 2

Posted: 15 Jan 2009 20:30
by karnaś
Karnaś idzie na chorobowe wiec nici z sanek.

Posted: 15 Jan 2009 20:39
by leoheart
Pokrzewko nie pękaj :P w razie czego możemy sie przewieźć za ...Tiguanem :)

Posted: 17 Jan 2009 09:49
by Wojtek
ja dopiero co przeczytałem, za późno :?

Posted: 17 Jan 2009 16:12
by leoheart
leoheart wrote:Pokrzewko nie pękaj )
a jednak pękłaś :cry:
ps.nie tyle napęd jest ważny co atmosfera :P

Posted: 17 Jan 2009 16:24
by pokrzewka
tak po zjedzeniu sernika na surowo i wałeczków :wink:
w samochodzi nie ma haka dzisiaj sprawdziłam ale jak chcesz to możesz mnie na sankach pociągnąć :wink:

Posted: 17 Jan 2009 16:32
by leoheart
Ciebie tak ale wszystkich nie dałbym rady
hak nie jest taki niezbędny,a sernik można było zjeść na ognisku
ps.a miało być tak pięknie :?