...moze ktos sie dolaczy?
Moderators: Creeping Death , Edi , chmiel
Łojej
Postojebca zawodowy
Posts: 230 Joined: 24 Sep 2005 21:52
Location: ensowany...
Post
by Łojej » 23 Apr 2007 20:48
Ktoś się pisze jutro 5 - 5.20 do W-wy?
Kryptorurek robaczny tramplowany poprzecznie...
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405 Joined: 17 Apr 2007 08:21
Post
by vigil » 01 May 2007 21:27
jakiś zdechły ten wątek, może nie tak z rana ale do pracy z otwocka kole 12-13:00 jutro muszę poginać - ku centrum - zapraszam
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027 Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:
Post
by leoheart » 02 May 2007 04:50
vigil wrote: jakiś zdechły ten wątek, może nie tak z rana ale do pracy z otwocka kole 12-13:00 jutro muszę poginać - ku centrum - zapraszam
dziś niestety samochodem ale w piątek koło 7.00 z przyjemnością
)
chiste_bez_loga
Post
by chiste_bez_loga » 02 May 2007 06:16
Wracam dziś moją spacerówka w tempie spacerowym około 17:00 trasą siękorkowska oraz wałem chyba.
Nie wiem, kto mial tak szalony pomysł, żeby jechac rano rowerem. Troche zimno
W Falenicy wbiłem sie w pociąg.
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310 Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:
Post
by behem0th » 02 May 2007 07:01
tyz wracam, pewnie kolo 17, to sie zdzwonim.
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027 Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:
Post
by leoheart » 02 May 2007 23:30
chiste_bez_loga wrote:
W Falenicy wbiłem sie w pociąg.
Chiste bój sie Boga
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405 Joined: 17 Apr 2007 08:21
Post
by vigil » 15 May 2007 18:29
a propos do w-wy z rana i tego, że nie zawsze można rowerem, no pewno - na ślub i pogrzeb nie bardzo, aczkolwiek do stwierdzenia zgonu to już 2x byłem bikiem
. Dziś przeturlałem autem z rana na ursynów i po południu z powrotem - razem 3 godz. Jutro nie mam wątpliwości - rowerek - start 7:30, z w-wy wracam 19:00, hę?
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310 Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:
Post
by behem0th » 15 May 2007 19:08
dymam codziennie pociagiem 6:44 do wawki i nawrot bikesem okolo 18-19, jak by co to zapraszam.
klepek bez loga
Post
by klepek bez loga » 15 May 2007 19:35
to w poniedziałek rower zmieściłeś do pociągu??
Niezłą radochę miałem wymijając kilka razy te same samochody począwszy od falenicy a skończywszy na gacławku
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310 Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:
Post
by behem0th » 15 May 2007 20:24
no my z rychem mielismy radoche jak zobaczylismy ze chcesz sie wbic z rowerem w ten zawalony pociag.. ;)
nie to ze z ciebie :) tylko ogolnie z sytuacji, bo byl scisk nieziemski.
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279 Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine
Post
by Arkadyj » 15 May 2007 20:53
No nie moge uwierzyc behem. Rano pociagiem a wracasz rowerem? Za zimno czy nie chcesz sie spocic?
Jutro oczywiscie rano jazda rowerem do pracy. Ja z kolei startuje okolo 6.30
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405 Joined: 17 Apr 2007 08:21
Post
by vigil » 15 May 2007 21:03
no właśnie, chciałem spytać o co chodzi z tymi pociągami? i jeżdżeniem w jedną stronę tak a z powrotem siak?bo jeśli o poty chodzi to chyba można wolniej jechać albo się rozbrać, no nie?
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279 Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine
Post
by Arkadyj » 15 May 2007 21:04
Albo umyc w pracy i przebrac
klepek
Buszujacy w forum
Posts: 470 Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock
Post
by klepek » 15 May 2007 21:08
Czy ktoś jeździ trasą wzdłuż torów do Gocławka?
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405 Joined: 17 Apr 2007 08:21
Post
by vigil » 15 May 2007 21:22
kumpel jeździł rowerem na puławską do dawnego kina moskwa i tam jest fitness club, to przed robotą w biurze jeszcze trochę żelaza przerzucał - potem prysznic i za biurko a o 16 na bika i do falenicy
A zaczął jak miał 42 lata i palił szlugi - teraz dyma w Danii i też rowerkiem, niezły model.
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027 Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:
Post
by leoheart » 15 May 2007 22:24
vigil wrote: A zaczął jak miał 42 lata i palił szlugi -
to tak jak ja
tyle że używki inne
ps.ponoć prawdziwe życie zaczyna się po 40tce
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405 Joined: 17 Apr 2007 08:21
Post
by vigil » 16 May 2007 05:01
miałem takie go pacjenta, po 60 tce, zaleciłem mu jazdę na rowerze, kupił se górala - za tydzień miał udar ale to chyba przypadkowa zbieżność
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027 Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:
Post
by leoheart » 16 May 2007 06:19
na pewno
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279 Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine
Post
by Arkadyj » 16 May 2007 07:29
Brrr rano bylo paskudnie. W Otwocku calkiem ladnie i przyjemnie. 17 stopni wiec dalo sie jechac w krotkich spodenkach. Po wjezdzie na sciezke na wale wszystko zmienilo sie o 180, silny wiatr, deszcz i od razu kilka stopni mniej.
Ktos wie gdzie mozna w Warszawie kupic nogawniki?
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479 Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma
Post
by carloz » 16 May 2007 08:43
A gdzie jestes?