Rowerem do pracy z rana ...

...moze ktos sie dolaczy?

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

Post Reply
User avatar
Łojej
Postojebca zawodowy
Postojebca zawodowy
Posts: 230
Joined: 24 Sep 2005 21:52
Location: ensowany...

Post by Łojej »

Ktoś się pisze jutro 5 - 5.20 do W-wy?
Kryptorurek robaczny tramplowany poprzecznie...
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

jakiś zdechły ten wątek, może nie tak z rana ale do pracy z otwocka kole 12-13:00 jutro muszę poginać - ku centrum - zapraszam
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

vigil wrote:jakiś zdechły ten wątek, może nie tak z rana ale do pracy z otwocka kole 12-13:00 jutro muszę poginać - ku centrum - zapraszam
dziś niestety samochodem ale w piątek koło 7.00 z przyjemnością ;))
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
chiste_bez_loga

Post by chiste_bez_loga »

Wracam dziś moją spacerówka w tempie spacerowym około 17:00 trasą siękorkowska oraz wałem chyba.

Nie wiem, kto mial tak szalony pomysł, żeby jechac rano rowerem. Troche zimno ;/
W Falenicy wbiłem sie w pociąg.
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

tyz wracam, pewnie kolo 17, to sie zdzwonim.
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

chiste_bez_loga wrote: W Falenicy wbiłem sie w pociąg.
Chiste bój sie Boga :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

a propos do w-wy z rana i tego, że nie zawsze można rowerem, no pewno - na ślub i pogrzeb nie bardzo, aczkolwiek do stwierdzenia zgonu to już 2x byłem bikiem :cry: . Dziś przeturlałem autem z rana na ursynów i po południu z powrotem - razem 3 godz. Jutro nie mam wątpliwości - rowerek - start 7:30, z w-wy wracam 19:00, hę?
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

dymam codziennie pociagiem 6:44 do wawki i nawrot bikesem okolo 18-19, jak by co to zapraszam.
klepek bez loga

Post by klepek bez loga »

to w poniedziałek rower zmieściłeś do pociągu??

Niezłą radochę miałem wymijając kilka razy te same samochody począwszy od falenicy a skończywszy na gacławku :D
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

no my z rychem mielismy radoche jak zobaczylismy ze chcesz sie wbic z rowerem w ten zawalony pociag.. ;)

nie to ze z ciebie :) tylko ogolnie z sytuacji, bo byl scisk nieziemski.
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

No nie moge uwierzyc behem. Rano pociagiem a wracasz rowerem? Za zimno czy nie chcesz sie spocic? :-)

Jutro oczywiscie rano jazda rowerem do pracy. Ja z kolei startuje okolo 6.30
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

no właśnie, chciałem spytać o co chodzi z tymi pociągami? i jeżdżeniem w jedną stronę tak a z powrotem siak?bo jeśli o poty chodzi to chyba można wolniej jechać albo się rozbrać, no nie?
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Albo umyc w pracy i przebrac ;-)
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

Czy ktoś jeździ trasą wzdłuż torów do Gocławka?
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

kumpel jeździł rowerem na puławską do dawnego kina moskwa i tam jest fitness club, to przed robotą w biurze jeszcze trochę żelaza przerzucał - potem prysznic i za biurko a o 16 na bika i do falenicy :lol: A zaczął jak miał 42 lata i palił szlugi - teraz dyma w Danii i też rowerkiem, niezły model.
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

vigil wrote:A zaczął jak miał 42 lata i palił szlugi -
to tak jak ja :D tyle że używki inne
ps.ponoć prawdziwe życie zaczyna się po 40tce :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

miałem takie go pacjenta, po 60 tce, zaleciłem mu jazdę na rowerze, kupił se górala - za tydzień miał udar ale to chyba przypadkowa zbieżność :glupek2:
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

na pewno :rotfl2:
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Brrr rano bylo paskudnie. W Otwocku calkiem ladnie i przyjemnie. 17 stopni wiec dalo sie jechac w krotkich spodenkach. Po wjezdzie na sciezke na wale wszystko zmienilo sie o 180, silny wiatr, deszcz i od razu kilka stopni mniej.

Ktos wie gdzie mozna w Warszawie kupic nogawniki?
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

A gdzie jestes?
Post Reply