O wszystkim i niczym.
Moderators: Creeping Death , Edi , chmiel
gość
Post
by gość » 07 Jul 2005 16:42
porażenia wyładowania pierona.
dziewczę lat 14.
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 07 Jul 2005 16:54
Gdzie,co,jak...??
Personal best 200km
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310 Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:
Post
by behem0th » 07 Jul 2005 17:40
no bywa...
pamietasz jureczku jak wjezdzalismy poltora roku temu w jelesni w czasie burzy? ze tez nas wtedy nie pojebalo to cud.. ;)
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796 Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:
Post
by yorek » 07 Jul 2005 19:27
nooo a tłukło zdrowo, faktycznie mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310 Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:
Post
by behem0th » 07 Jul 2005 19:43
nawet bys nie poczul.. ;)
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796 Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:
Post
by yorek » 07 Jul 2005 20:52
poczułbym jak włos mi się jeży...a potem już nic
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934 Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock
Post
by Domar » 07 Jul 2005 22:14
no chyba, że jakimś cudem byś to przeżył. ale późniejszych odczuć bym nie zazdrościł. chyba już lepiej byłoby NIC nie czuć...
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310 Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:
Post
by behem0th » 07 Jul 2005 22:25
kto tam wie. czasem pierun przechodzi nie uszkadzajac delikwenta ni troche.
mi w sumie smierc od pieruna taka zla sie nie wydaje, sa gorsiejsze.
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934 Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock
Post
by Domar » 08 Jul 2005 16:53
no na pewno... ale bywają też lepsze
Kinia
Całkiem Kumaty
Posts: 52 Joined: 11 May 2005 13:41
Location: z marzeń...
Post
by Kinia » 11 Jul 2005 09:37
Dla tych co chcą się dowiedzieć więcej...
Dziewczyna(Sylwia Ładno) lat 14, uczennica klasy pierwszej gimnazjum w Karczewiu... Była z kolezanką nad wodą i obok niej walnął piorun. Jej serce nie wytrzymało i się poprostu zatrzymało. Kolezanka zaniosła ciało do jej domu. Rodzice natychmiast odwieźli ją do szpitala... probowano ją reanimować, ale niestety się nie udało. Dziewczyna zmarła.
"Tylko czarne glany są naprawde funny, bo mroczna załoga nosi je na nogach..."
:D:D
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796 Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:
Post
by yorek » 11 Jul 2005 10:33
gimnazjum w Karczewiu...
kiedyś myślałem że ludzie robią to złośliwie ale widzę, że niektórzy po prostu nie potrafią odmienić
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934 Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock
Post
by Domar » 11 Jul 2005 10:57
Ale Yorek, przeczytaj sobie napis na kamieniu koło Kościoła. Stoi jak byk : "Kupcy miasta Karczewia". No i co?
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796 Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:
Post
by yorek » 11 Jul 2005 15:00
na jakim kamieniu?? gdzie?? ale nie zmienia to faktu, że prawidłowo odmienia się na karczewa a nie karczewia
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934 Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock
Post
by Domar » 11 Jul 2005 20:05
Jak się wchodzi od strony Otwocka przed wejściem po lewej stronie. PS. Ale tak śmieszniej
No chyba, że Cię to mocno denerwuje. To przestanę
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 11 Jul 2005 20:15
Niema co sie obrazac ani denerwowac....
Te wasnie miedzy naszymi narodami sa od zawsze....
Tak wiec Karczew zawsze bedzie "rumunią" czy "Karczewiem".....
A mieszkaniec np. Warszawy zostanie "krawaciarzem"
Panowie...luzik
Personal best 200km
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934 Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock
Post
by Domar » 11 Jul 2005 21:25
krawaciarzem? to coś mało wiem o tych lokalnych niesnaskach
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796 Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:
Post
by yorek » 11 Jul 2005 21:29
a że garwolin to bedoki to wiesz?
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
spider
Szaleniec z aparatem
Posts: 2518 Joined: 02 May 2005 06:49
Location: Otwock
Contact:
Post
by spider » 11 Jul 2005 21:32
Domar wrote: krawaciarzem? to coś mało wiem o tych lokalnych niesnaskach
To nie lokalne....Jasnie panow z wawy tak nazywaja w calej polsce.....Wstyd sie przyznac
YOREK: Pierwsze slysze....
np: Mlądz to "meksyk"
Ługi: manchatan
Celestynów to : "palestyna".....
Personal best 200km
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934 Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock
Post
by Domar » 11 Jul 2005 23:00
O, jeśli chodzi o ogólnopolskie nazwy warszawiaków to lepiej niektórych nie przytaczać
Co do nazw podanych, wiedziałem o Ługach i Celestynowie. Jeszcze trochę i powstanie nam słownik wyrażeń gwarowych
Guest
Post
by Guest » 12 Jul 2005 07:58
Do Kinia:
alepiej nic niepisz jak masz pisać bzdury wyssane z palca.
Napisałem cztery słowa i 100% prawdy a Ty kilka wersów i dwa słowa prawdziwe.
Nie lubię jak się rozsiewa bzdury napisane przez pismaków.