Od paru lat mam wielka ochote przejechac polskie gory od wschodu do zachodu, czyli taka rozbudowana Transcarpatia. Jako ze jest to przedsiewziecie wymagajace jakiegos planu, podejmuje temat juz dzis.
Zalozenie jest, ze zabieramy wiekszy saochod w ktorym sa nasze graty, a jezdzimy po gorach na lekko. Kolejna osoba kazdego dnia prowadzi samochod na umowiony koniec etapu, kemping, kwatere, hotel czy co tam.
Termin raczej poznowiosenny-wczesnoletni, tak aby dzien byl w miare dlugi. Nie wiem ile potrzeba czasu na cos takiego, ale strzelam ze ze 2 tygodnie..
Ktos chetny?
Za pol roku - TransPoludnie
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
zapraszam zaprasza. mozna i mniejszy wozik, mozna i wiecej sztuk, i mozna nie jechac wszystkiego. duzo mozliwosci.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Sanok-Bogatynia to jakies 650km, wiec pewnie po gorach wyjdzie cos kolo 1kkm / 80km na dzien ~12-14dni. Ale zawsze mogie sie mylic. :)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Pamiętałem że czytając kiedyś bikeboard, ktoś opisując wyprawę po Karpatach wspominał o wyprawie wzdłuż południowej granicy Polski, no i znalazłem coś takiego http://www.spmc.pl/relacja07.htm wyszło im 13 dni jazdy