Vigil zaliczył dzwona !
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Vigil zaliczył dzwona !
Wczoraj pod wieczór Vigil przydzwonił głową w asfalt. Obojczyk złamany. Z łepetyną na szczęście OK. To znaczy nie ma zagrożenia życia. Wyliże się chociaz może to trochę potrwać. Na razie wiem tyle.
Uważajcie k.... na siebie
Uważajcie k.... na siebie
- różowy łokieć
- Buszujacy w forum
- Posts: 618
- Joined: 22 May 2005 12:40
- Location: Radiówek
- Contact:
o shit
jak donoszą dobrze poinformowane źródła dzwon był poważny,uszkodzony obojczyk i kłopoty z okiem
jak na ironię podczas "niedzielnej" dosłownie i w cudzysłowiu przejażdżki
bliżej niesprecyzowany (mam nadzieję że Vigil gdy dojdzie do siebie-wciąż jest w szpitalu to sam o tym opowie) związek z tymi wydarzeniami miał fakt, ze odbyła się na nowym i co nie pozostało bez wpływu wciąż radośnie testowanym rowerze
na marginesie rower wyszedł bez szwanku
ps.był bez kasku
apel do wszystkich-zakładajcie kask nawet gdy chcecie przejechać na drugą stronę ulicy,nigdy nie wiadomo co sie może zdarzyć
jak donoszą dobrze poinformowane źródła dzwon był poważny,uszkodzony obojczyk i kłopoty z okiem
jak na ironię podczas "niedzielnej" dosłownie i w cudzysłowiu przejażdżki
bliżej niesprecyzowany (mam nadzieję że Vigil gdy dojdzie do siebie-wciąż jest w szpitalu to sam o tym opowie) związek z tymi wydarzeniami miał fakt, ze odbyła się na nowym i co nie pozostało bez wpływu wciąż radośnie testowanym rowerze
na marginesie rower wyszedł bez szwanku
ps.był bez kasku
apel do wszystkich-zakładajcie kask nawet gdy chcecie przejechać na drugą stronę ulicy,nigdy nie wiadomo co sie może zdarzyć
i wesoło nie wygląda chociaż zobaczyć Vigila w gipsowym chomoncie bezcenneEdi wrote:Kurcze, wesoło to nie brzmi.
wstrząs mózgu raczej pewny-diagnoza samego zainteresowanego ,groźba uszkodzenia lewego oczodołu się nieco oddaliła bo widzenie wróciło ale wciąż jest prawdopodobna,ostateczna diagnoza pewnie dopiero w środę,(lepiej nie mieć wypadków w dni wolne od pracy ) obojczyk złamany i wsadzony we wspomniane chomonto,przecierki wszędzie
trudno ustalić przyczynę bo Vigil odzyskał przytomność po dłuższej chwili i nie pamięta okoliczności,sądząc z obrażeń musiał fiknąc przez kierownicę i mocno uderzyć głową o asfalt
dziś jest już lepiej i Vigil się nudzi.... a dwa dni spędzone na leżeniu w szpitalu to jest dla niego dopiero masakra
szybkiego powrotu, zdrowia. Gdzie poleguje?
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
Vigil chłopie, trzymam kciuki za szybki powrót do domu w dobrej kondycji.
Jak teraz sobie pomyślę, że w majowy weekend śmigałem po górach świętokrzyskich bez kasku to... sprawdza się przysłowie, że głupi ma szczęście.
Jak teraz sobie pomyślę, że w majowy weekend śmigałem po górach świętokrzyskich bez kasku to... sprawdza się przysłowie, że głupi ma szczęście.
... frajda przy targaniu gały i waleniu w przyciski jest nieporównywalnie większa niż przy mizianiu analoga pada ...
Wracaj szybko na traskę!
Szybkiego powrotu do zdrowia!!
pacjent zebral swoje zabawki tj. kosci i poszedl do domu:) z rozpoznaniem: otwarta rana glowy, wstrzasnienie mózgu, zlamanie tylno-gorno-bocznej sciany oczodolu lewego, zlamanie obojczyka lewego, powierzchowne urazy obydwu kolan - troche tego jest , przyznam, ze najbardziej dokuczaja mi trace i przesuwajace sie wzgledem siebie odlamy obojczyka, jesli chodzi o glowe to ... wydaje mi sie, ze nawet sie poprawilo? faktem jest, ze spojrzenie na swiat i siebie z innej perspektywy (poziomej) chyba wyjdzie mi na dobre mimo straty sezonu i kPLN (juz nie pamietam, kiedy moglem tyle czytac np). dzieki wszystkim za wsparcie duchowe i fizyczne a najwieksze dla Agnieszki i Leo.
PS. oklicznosci zaliczenia dzwona pozostana tajemnica - z powodu wstrzasnienia mozgu wystapila niepamiec wsteczna (gdyby tak mozna swiadomie wybierac co z tej pamieci wymazac to mam pare pomyslow:))
PS2. rower zwany : Orka -pozostal nienaruszony, pierwszej nocy po powrocie do domu zszedlem do piwnicy i czule pogladzilem jego rame...
PS. oklicznosci zaliczenia dzwona pozostana tajemnica - z powodu wstrzasnienia mozgu wystapila niepamiec wsteczna (gdyby tak mozna swiadomie wybierac co z tej pamieci wymazac to mam pare pomyslow:))
PS2. rower zwany : Orka -pozostal nienaruszony, pierwszej nocy po powrocie do domu zszedlem do piwnicy i czule pogladzilem jego rame...
kurde, a ty pewny jestes ze w jakiegos tira nie wjechales? ;) bo na spadniecie z rowera to jakos tak sporo tych obrazen.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Vigil, narowisty ten Twój rowerek. Jak dojdziesz do siebie (mam nadzieję, że szybko) to ujeżdżaj go ostrożniej
PS. Robiłeś sobie pamiątkowe zdjęcie ? Można by wrzucić do działu "Katastrofy rowerowe"
PS. Robiłeś sobie pamiątkowe zdjęcie ? Można by wrzucić do działu "Katastrofy rowerowe"
... frajda przy targaniu gały i waleniu w przyciski jest nieporównywalnie większa niż przy mizianiu analoga pada ...