majówka
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
zrodzil sie plan coby w majowke pobrykac po gorach.
wyjazd prawdopodobnie w sobote o 00:14 ze wschodniej. cel - nowy targ, ew. okolice, to baza noclegowa, a trasa wspominkowa transcarpatii 2009, ale wyjdzie w praniu.
powrot we wtorek. godzina jeszcze blizej nie ustalona.
sklad potwierdzony: behe, ryba i ja. niepotwierdzony: yorek. ktos jeszcze ma ochote? w kupie razniej.
wyjazd prawdopodobnie w sobote o 00:14 ze wschodniej. cel - nowy targ, ew. okolice, to baza noclegowa, a trasa wspominkowa transcarpatii 2009, ale wyjdzie w praniu.
powrot we wtorek. godzina jeszcze blizej nie ustalona.
sklad potwierdzony: behe, ryba i ja. niepotwierdzony: yorek. ktos jeszcze ma ochote? w kupie razniej.
1 Maja - "Majówka Rowerowa"
Zapraszamy serdecznie na wycieczkę rowerową.
Trasa będzie nas wiodła do Mariańskiego Porzecza (miejsce kultu MB Bolesnej). Zrobimy około 70km. Przewidziany jest postój na wspólne ognisko (kiełbaski we własnym zakresie). Zbiórka z rowerami przed kościołem 1 maja o godz. 8:30 i wyjazd po Mszy św. Należy posiadać sprawny rower, kask, dużo dobrego humoru
Osoby niepełnoletnie mogą jechać tylko pod opieką dorosłych opiekunów.
Trasa. w linku ( http://www.parafiajozefow.pl/content/view/435/86/)
Zapraszamy serdecznie na wycieczkę rowerową.
Trasa będzie nas wiodła do Mariańskiego Porzecza (miejsce kultu MB Bolesnej). Zrobimy około 70km. Przewidziany jest postój na wspólne ognisko (kiełbaski we własnym zakresie). Zbiórka z rowerami przed kościołem 1 maja o godz. 8:30 i wyjazd po Mszy św. Należy posiadać sprawny rower, kask, dużo dobrego humoru
Osoby niepełnoletnie mogą jechać tylko pod opieką dorosłych opiekunów.
Trasa. w linku ( http://www.parafiajozefow.pl/content/view/435/86/)
Chyba nie bedzie (?) relacji, wiec moze ze 2 slowa o majowce, bo wyszlo calkiem calkiem, moze pogoda nie byla wymarzona, ale caly wyjzd byl bardoz pozytywny.
Na pewno wart powtorki w wiekszym gronie, szkoda ze nikt sie nie zdecydowal.
Po wielu dyskusjach z Rychem (i Ryba) wykrystalizowala sie opcja jazdy na lekko z calym dobytkiem na plecach, wbijajac sie na 3 odcinki Transkarpatii (w zalozeniach;). Pomysl sie generalnie sprawdzil, myslalem ze bedzie gorzej.
Start z Nowego Targu, wkreciolek na Turbacz, z braku czasu czesciowy skrot trasy asfaltem do Szczawnicy. Ze Szczawnicy do Krynicy zbierajac po drodze Dzwonkowke, Przechybe i Radziejowa. Ostatni dzien wjazd na Jaworzyne. Zjazdy intensywne, coniektorym pourywaly sie jakies klamki i haki.. ;)
Pociag z Wawy do Nowego Targu tragedia, Rycho cala trase przesiedzial na kiblu razem z dwoma rowerami, ryba polerowal podloge, a mi trafilo sie stanie na kilkunastu cm2 wolnego. ;) Za to powrot w pelnym komforcie, jako ze bylismy pierwszymi pasazerami w pociagu. ;)
Na pewno wart powtorki w wiekszym gronie, szkoda ze nikt sie nie zdecydowal.
Po wielu dyskusjach z Rychem (i Ryba) wykrystalizowala sie opcja jazdy na lekko z calym dobytkiem na plecach, wbijajac sie na 3 odcinki Transkarpatii (w zalozeniach;). Pomysl sie generalnie sprawdzil, myslalem ze bedzie gorzej.
Start z Nowego Targu, wkreciolek na Turbacz, z braku czasu czesciowy skrot trasy asfaltem do Szczawnicy. Ze Szczawnicy do Krynicy zbierajac po drodze Dzwonkowke, Przechybe i Radziejowa. Ostatni dzien wjazd na Jaworzyne. Zjazdy intensywne, coniektorym pourywaly sie jakies klamki i haki.. ;)
Pociag z Wawy do Nowego Targu tragedia, Rycho cala trase przesiedzial na kiblu razem z dwoma rowerami, ryba polerowal podloge, a mi trafilo sie stanie na kilkunastu cm2 wolnego. ;) Za to powrot w pelnym komforcie, jako ze bylismy pierwszymi pasazerami w pociagu. ;)
- Attachments
-
- Jaworzyna.
- IMG_0025_resize.JPG (122.42 KiB) Viewed 7692 times
-
- Koniec zabawy. ;)
- KICX5252_resize.JPG (278.17 KiB) Viewed 7692 times
-
- 2dzien.
- KICX5246_resize.JPG (140.23 KiB) Viewed 7692 times
-
- 2dzien.
- IMG_0015_resize.JPG (229.17 KiB) Viewed 7692 times
-
- 2dzien.
- KICX5243_resize.JPG (164.14 KiB) Viewed 7692 times
-
- 2dzien.
- KICX5241_resize.JPG (153.88 KiB) Viewed 7692 times
-
- 2dzien.
- KICX5238_resize.JPG (168.72 KiB) Viewed 7692 times
-
- Sprzecior sie posypal. ;)
- KICX5218_resize.JPG (274.13 KiB) Viewed 7692 times
-
- 1dzien.
- KICX5224_resize.JPG (122.1 KiB) Viewed 7692 times
-
- 1dzien.
- KICX5216_resize.JPG (186.83 KiB) Viewed 7692 times
-
- 1dzien.
- IMG_0001_resize.JPG (231.35 KiB) Viewed 7692 times
-
- Ni ma jak PKP.
- KICX5201_resize.JPG (154.34 KiB) Viewed 7692 times
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Brzmi jak trasa 2 maratonów GG - Szczawnica i Krynica.behem0th wrote: Ze Szczawnicy do Krynicy zbierajac po drodze Dzwonkowke, Przechybe i Radziejowa. Ostatni dzien wjazd na Jaworzyne.
Fajna wycieczka, tereny piekne ale rowerowo niełatwe - szczególnie w taką pogodę. Czasami brakuje mi takiej rowerowej "turystyki".
Ja Majówkę spędziłem w Karpaczu - pogoda o dziwo dopisała - było lepiej niż w Warszawie.
Piątek - objechanie trasy MINI z narzeczoną. Muszę przyznać, że końcówka trasy jak na MINI była trudna technicznie
Sobota - to maraton. Jak mi Arek na przełęczy pod Czołem zniknął z oczu i nie doszedłem go na zleździe to wiedziałem, gdzie moje miejsce w stawce Ale bardzo dobre 5,5h w górach
Niedziela to w końcu rekreacja w górach - przejechana fragmentami trasa, trochę szkolenia techniki i odpoczynek
W poniedziałek niestety popadało, ale jak już przestało siąpić przejechałem pętlę MEGA w dziarskim tempie - niestety rower ubłocony na maksa, ale trening zaliczony
Ważne przemyślenie z tego weekendu - Fulle rządzą !
Michał
- Attachments
-
- IMG00015-20100503-1052s.JPG (80.92 KiB) Viewed 7653 times
Plannja Racing Team || GG#: 130876
toz to dodatkowy "smaczek" ;)leoheart wrote:
ja z pewnością się nie zdecyduję patrząc na drugi dzień i zjazd w błocie i deszczu :P
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Vigil to dowod na to ze nie potrzeba "smaczkow" zeby sobie zrobic krzywde ;>
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
jest nowy pomysl.
**************
PIERWSZA OPCJA
**************
11.05 - 13.05.2012 Zwardoń, PL
Wiem, że Zwardoń już był, ale uważam, że na dobry początek nowego, "górskiego" sezonu będzie idealny.
Tym razem dojazd pociągiem, bo liczę na większą ekipę.
Odjazd ze Wschodniej 10.05 o godzinie 22.18,
przyjazd do Zwardonia 11.05 o 7.28.
Praktycznie przy samej stacji kolejowej jest nasza kwaterka - sprawdzona w zeszłym roku. Super sprawa, bo wieś raczej kiepsko się prezentuje, a tutaj mamy wszystko na miejscu: spanie, restaurację, sklep i bankomat. http://www.gosciniechalka.pl/
Dzwoniłem i nie będzie problemów z rezerwacją noclegów nawet kilka dni przed pobytem, więc można decydować się nawet w ostatniej chwili.
Na miejscu powstaną prawdopodobnie dwie grupy: rowerowa i piesza. W góry ruszamy oczywiście od razu, wypoczęci po nocy spędzonej w pociągu. Mamy pełne dwa dni żeby się wyszaleć, a dla chętnych i czujących niedosyt również kilka godzin w niedzielę.
Powrót niestety mniej dogodny, bo z dość długim oczekiwaniem na pociąg w Katowicach.
Odjazd ze Zwardonia 13.05 o godzinie 19.31
Przyjazd na Wschodnią 14.05 o 7.08
czyli pracujący obywatele zmuszeni są do wykorzystania dwóch dni urlopu.
***********
DRUGA OPCJA
***********
Termin i godziny odjazdów/przyjazdów właściwie takie same jak w opcji pierwszej, a lokalizacja to SZKLARSKA PORĘBA.
Ja osobiście preferuję Zwardoń, bo jest ciszej. Fakt, do Szklarskiej jedzie się bezpośrednim pociągiem, ale dłużej.
Czekam na głosy.
Potencjalni chętni:
Behe,
Ryba z połówką lub 0,7,
Strz i soyowy,
Yorek z Wanda?
Paprak?
**************
PIERWSZA OPCJA
**************
11.05 - 13.05.2012 Zwardoń, PL
Wiem, że Zwardoń już był, ale uważam, że na dobry początek nowego, "górskiego" sezonu będzie idealny.
Tym razem dojazd pociągiem, bo liczę na większą ekipę.
Odjazd ze Wschodniej 10.05 o godzinie 22.18,
przyjazd do Zwardonia 11.05 o 7.28.
Praktycznie przy samej stacji kolejowej jest nasza kwaterka - sprawdzona w zeszłym roku. Super sprawa, bo wieś raczej kiepsko się prezentuje, a tutaj mamy wszystko na miejscu: spanie, restaurację, sklep i bankomat. http://www.gosciniechalka.pl/
Dzwoniłem i nie będzie problemów z rezerwacją noclegów nawet kilka dni przed pobytem, więc można decydować się nawet w ostatniej chwili.
Na miejscu powstaną prawdopodobnie dwie grupy: rowerowa i piesza. W góry ruszamy oczywiście od razu, wypoczęci po nocy spędzonej w pociągu. Mamy pełne dwa dni żeby się wyszaleć, a dla chętnych i czujących niedosyt również kilka godzin w niedzielę.
Powrót niestety mniej dogodny, bo z dość długim oczekiwaniem na pociąg w Katowicach.
Odjazd ze Zwardonia 13.05 o godzinie 19.31
Przyjazd na Wschodnią 14.05 o 7.08
czyli pracujący obywatele zmuszeni są do wykorzystania dwóch dni urlopu.
***********
DRUGA OPCJA
***********
Termin i godziny odjazdów/przyjazdów właściwie takie same jak w opcji pierwszej, a lokalizacja to SZKLARSKA PORĘBA.
Ja osobiście preferuję Zwardoń, bo jest ciszej. Fakt, do Szklarskiej jedzie się bezpośrednim pociągiem, ale dłużej.
Czekam na głosy.
Potencjalni chętni:
Behe,
Ryba z połówką lub 0,7,
Strz i soyowy,
Yorek z Wanda?
Paprak?
taki pomysł
http://maps.google.pl/maps?saddr=Gi%C5%BCycko&
wyjazd 2.05. pociąg Wwa Centr 9.56-Gizycko 15.24
I dzień Giżycko -Sztynort 30km
II dzień 3.05 Sztynort-Kętrzyn 70km
III dzień 4.05 Kętrzyn-Ruciane 75 km
IV dzień 5.05 Ruciane-Nidzica 100km
powrót 5.05 pociąg Nidzica 18.53 Wwa 21.56
rowerem z sakwami,nocleg namiot
warunek jako taka pogoda (póki co nie zapowiada się najciekawiej)
ps.ktoś coś wie o ciekawych miejscach wartych zobaczenia na tej trasie oprócz Gierłoży?
http://maps.google.pl/maps?saddr=Gi%C5%BCycko&
wyjazd 2.05. pociąg Wwa Centr 9.56-Gizycko 15.24
I dzień Giżycko -Sztynort 30km
II dzień 3.05 Sztynort-Kętrzyn 70km
III dzień 4.05 Kętrzyn-Ruciane 75 km
IV dzień 5.05 Ruciane-Nidzica 100km
powrót 5.05 pociąg Nidzica 18.53 Wwa 21.56
rowerem z sakwami,nocleg namiot
warunek jako taka pogoda (póki co nie zapowiada się najciekawiej)
ps.ktoś coś wie o ciekawych miejscach wartych zobaczenia na tej trasie oprócz Gierłoży?
okazałem się mało oryginalny ale daję słowo nie korzystałem z tej podpowiedzi
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... e_,,4.html
jestem też jak zwykle gotowy na taką trasę
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... li,,5.html
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... e_,,4.html
jestem też jak zwykle gotowy na taką trasę
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... li,,5.html
http://maps.google.pl/maps/ms?msid=2090 ... 9,2.117615
Po gdybaniu alternatywa dla trasy Leo, wyjazd z Otwocka 02.05 o 6:43, na 12.26 w Suwałkach, kierunek polnoc, pokretka po okolicy i nocleg nad Hanczą badz w Przełomce, pozniej na Poludniowy Wschod
Ze wzgledu na fantazyjne polaczenia PKP, czyli brak mozliwosci wydostania sie po 16, powrot 04.05 z Elk, Szczytno, Ketrzyn, badz jazda dalej. (tzn ja wracam, Leo moze dalej :)
Po gdybaniu alternatywa dla trasy Leo, wyjazd z Otwocka 02.05 o 6:43, na 12.26 w Suwałkach, kierunek polnoc, pokretka po okolicy i nocleg nad Hanczą badz w Przełomce, pozniej na Poludniowy Wschod
Ze wzgledu na fantazyjne polaczenia PKP, czyli brak mozliwosci wydostania sie po 16, powrot 04.05 z Elk, Szczytno, Ketrzyn, badz jazda dalej. (tzn ja wracam, Leo moze dalej :)
Last edited by behem0th on 27 Apr 2012 08:39, edited 2 times in total.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
- Giant Mike
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 898
- Joined: 20 Apr 2005 19:41
- Location: Warszał
- Contact:
Hej !rycho wrote:jest nowy pomysl.
***********
DRUGA OPCJA
***********
Termin i godziny odjazdów/przyjazdów właściwie takie same jak w opcji pierwszej, a lokalizacja to SZKLARSKA PORĘBA.
Ja będę siedział w Polanicy przez cały tydzień i objeżdzał trasy maratonów w Złotym Stoku i Karpaczu (no i pchał wózek ).
Jeżeli tam dotrzecie to dajcie znać !
Michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876