w każdym razie poniższa historia mówi co nieco o Polakach 
"Przed Farfałem nadzieje na wprowadzenie się do biurowca wieńczonego spiralną 12-piętrową wieżą miało pięciu prezesów TVP. Telewizja zabrała się do tej inwestycji aż 12 lat temu! Konkurs architektoniczny w 1997 r. rozpisał Ryszard Miazek, przetarg na wykonawcę ogłosił w 2001 r. Robert Kwiatkowski. Jan Dworak, który szefować TVP zaczął w 2004 r., zarządził reorganizację i nie wiadomo było, kto właściwie ma się przeprowadzić do budynku i pod czyje potrzeby go wykończyć. Dokończyć budowę do września 2007 r. miało konsorcjum pod wodzą Mostostalu Warszawa - umowę podpisał już Bronisław Wildstein. Za prezesury Andrzeja Urbańskiego wykonawca wyprosił aneks przedłużający termin oddania budynku na grudzień 2007 r. Zwiększono jego wynagrodzenie - do 107 mln zł. Powodem było m.in. podniesienie standardu prac zamówionych przez TVP.
Dopiero rok później, w grudniu 2008 r. - wtedy to w fotelu prezesa TVP zasiadł Piotr Farfał - udało się zakończyć formalności związane z przyjęciem budynku do użytkowania przez nadzór budowlany.
W sumie biurowiec TVP zwany przez niektórych Wieżą Babel pochłonął 190 mln zł. Porównywalny rozmiarami biurowiec u zbiegu Wołoskiej i Domaniewskiej prywatny inwestor oddał do użytku w ubiegłym roku po budowie trwającej 12 miesiecy i kosztującej 52 mln"
