Otwocka Koalicja Rowerowa
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
jeszcze minie dużo lat zanim zacznie sie poważnie traktować rowerzystów o ile w ogóle
a tak postępuje sie wbrew rozsądkowi
to zdjęcie z Józefowa z ul.3maja
chętnie bym kazał sie przejechać po ścieżce temu inżynierowi ruchu czy kto tam jest odpowiedzialny za taka organizację
szczytem absurdu jest Mrówcza w stronę Anina gdzie co pięćdziesiąt metrów są równorzędne skrzyżowania dwupasmowej ulicy z uliczkami osiedlowymi
a tak postępuje sie wbrew rozsądkowi
to zdjęcie z Józefowa z ul.3maja
chętnie bym kazał sie przejechać po ścieżce temu inżynierowi ruchu czy kto tam jest odpowiedzialny za taka organizację
szczytem absurdu jest Mrówcza w stronę Anina gdzie co pięćdziesiąt metrów są równorzędne skrzyżowania dwupasmowej ulicy z uliczkami osiedlowymi
- Attachments
-
- Zdjęcie009.jpg (59.29 KiB) Viewed 5383 times
ja ostatnio właśnie mrówczą wracam do domu. moim zdaniem równorzędne skrzyżowania w tym przypadku nie są złym rozwiązaniem. tu ciekawostka: podobno w jakimś mieście w Holandii celem usprawnienia ruchu w mieście oraz zmniejszenia ilości wypadków ... usunięto wszystkie znaki i sygnalizację pozostawiając tylko 2 przepisy: ograniczenie prędkości do 50km/h oraz skrzyżowania równorzędne (wszystko co jedzie z prawej strony ma pierwszeństwo). efekt: podobno to działa i to niesamowicie.
cookie monster
Panowie ale z bocznej wyjeżdża jeden samochód na godzinę a ograniczyć prędkość można inaczej choćby fotoradarem zamiast ustawiać ich tysiące na trasie W-wa Katowiceyorek wrote:o ile słyszałem to na mrówczej zrobili taki patent żeby ograniczyć prędkość. jest tam kawał prostej i wszyscy by w d... mieli wyjeżdżających z boku i cisneli by gaz w podłogę
hamuje się 100 metrów przed fotoradarem i przyspiesza jak tylko przedni zderzak zrówna się ze słupem. było by jedno miejsce w którym by wszyscy zwalniali a dalej rura. jak jeździłem tamtędy samochodem to mnie to drażniło ale co zrobić - żyjemy w społeczeństwie, które wszelkie ograniczenia na drodze traktuje jak potwarz i ma je w głębokim poważaniu. jak by tam był fotoradar to pewnie każdej nocy padał by tam rekord średniej prędkości na odcinku od FR do końca
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
podobnie w krakowie zdemontowali podczas remontu swiatla na jednym skrzyzowan w centrum i okazalo sie ze nagle sporo sie odkorkowalo. swiatel po remoncie juz nie powiesili. ;)Edi wrote:ja ostatnio właśnie mrówczą wracam do domu. moim zdaniem równorzędne skrzyżowania w tym przypadku nie są złym rozwiązaniem. tu ciekawostka: podobno w jakimś mieście w Holandii celem usprawnienia ruchu w mieście oraz zmniejszenia ilości wypadków ... usunięto wszystkie znaki i sygnalizację pozostawiając tylko 2 przepisy: ograniczenie prędkości do 50km/h oraz skrzyżowania równorzędne (wszystko co jedzie z prawej strony ma pierwszeństwo). efekt: podobno to działa i to niesamowicie.
w sumie nie wiem czemu u nas nie robi sie przejazdow rowerowych, widze tu raczej pojecie dupochronu niz realnego wzrostu bezpieczenstwa, normalny rowerzysta raczej bedzie i tak przejezdzac przez te przejscia nie schodzac z roweru (kazdy sie zgodzi, ze schodzenie co 50m to jakis absurd), ewentualnie w ogole nie wjedzie na sciezke.
moze latwiej znak postawic niz malowac co jakis czas przejscia..
z ciekawostek, gdy zaproponowalismy wyniesienie sciezki powyzej powierzchni drogi (rozwiazanie czesto spotykane np. w Gdansku) na projektowanej przy cmentarzu, odpowiedz inz. ruchu brzmiala ze jest to niebezpieczne dla rowerzysty. jakos nie wiem jak moze byc cos niebezpiecznego dla rowerzysty w sytuacji gdy taki "garb" zmusilby kierowce do ograniczenia predkosci w miejscach skrzyzowan drogi ze sciezka..
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
właśnie!i to mnie wkurza!z góry wiadomo ze tak będzie a mimo to brnie sie w ten absurd!behem0th wrote: w sumie nie wiem czemu u nas nie robi sie przejazdow rowerowych, widze tu raczej pojecie dupochronu niz realnego wzrostu bezpieczenstwa, normalny rowerzysta raczej bedzie i tak przejezdzac przez te przejscia nie schodzac z roweru (kazdy sie zgodzi, ze schodzenie co 50m to jakis absurd), ewentualnie w ogole nie wjedzie na sciezke.
moze latwiej znak postawic niz malowac co jakis czas przejscia..
i ten slalom,nie można jechać prosto tylko trzeba zakręcić na każdej przecznicy żeby łagodnie zjechać i podjechać pod chodnik,zapewne ma to poprawić bezpieczeństwo choć akurat to można osiągnąć,przynajmniej teoretycznie malując przejazd rowerowy,zgodnie z przepisami o ile dobrze je interpretuję, w tej sytuacji pierwszeństwo miałby rowerzysta więc zmusiłoby to do zwalniania samochody które i tak powinny zwolnić włączając się do ruchu na głównej ulicy.
testuję ten przepis czasem na ulicy Rozbrat w WW-e i jest to nadzwyczaj ekscytujące przeżycie
ps.ostatnio coś słyszałem ze maja zostać zaostrzone przepisy mówiące o przejeżdżaniu rowerem przez przejście dla pieszych czy to prawda?
wysłałbym takiego pomysłodawcę na ową ścieżkę rowerową niech dziesięć razy zejdzie z roweru i przeprowadzi go przez pasy!
o ile mogę zrozumieć że w Centrum W-wy np przy palmie przejazd rowerem przez przejście może zakłócać ruch pieszych i czasem zwłaszcza dirtowcy mocna na przejściach dokazują to jednak w większości przypadków na przejściach są pojedynczy piesi i tak jak na chodnikach gdy poruszamy sie z głową i z życzliwością dla innych użytkowników nie ma problemu
tego chyba w ogóle w Polsce brakuje:zdrowego rozsądku i zyczliwości
o ile mogę zrozumieć że w Centrum W-wy np przy palmie przejazd rowerem przez przejście może zakłócać ruch pieszych i czasem zwłaszcza dirtowcy mocna na przejściach dokazują to jednak w większości przypadków na przejściach są pojedynczy piesi i tak jak na chodnikach gdy poruszamy sie z głową i z życzliwością dla innych użytkowników nie ma problemu
tego chyba w ogóle w Polsce brakuje:zdrowego rozsądku i zyczliwości
czy moze ktos kompetentnie sie wypowiedziec czy mozna jechac asfaltem z samochodami majac takiego przerywanca obok, bo jesli nie, to pozostaje nam jezdzic - otwock - wawa po drugiej tj. wschodniej stronie torow jesli trzeba zsiadac z rowera (a raczej tak) do o kant d... taki wynalazek. nawet tatus idacy obok bobasa na 4 kolowce bedzie go musial zsadzac i wsadzac na rowerek przy kazdej uliczce.
no niestety.. co gorsze bedziesz winny w kazdym przypadku jezeli rozwalkujesz pieszego..
z innych ciekawostek, swego czasu uchylono:
podsumowujac: wpadajcie tylko na przednia maske samochodu, zeby wykazac ze juz byliscie na tym przejezdzie.. ;)
i teraz dochodzimy do sedna. ciagi i sciezki i tak wybuduja, ale jaka beda mialy postac zalezy od Was. ;)Art. 33. 1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z
drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem,
korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować
szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
z innych ciekawostek, swego czasu uchylono:
i obowiazuje tylko:Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi jadącemu po drodze (ścieżce) dla rowerów, przebiegającej przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
wiec jak gwaltownie zatrzymasz sie na drzwiach samochodu wyjezdzajacego z prostopadlej to masz duze prawdopodbobienstwo dostac za to jeszcze mandat, bos to ty na niego wjechal. ;)Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe
podsumowujac: wpadajcie tylko na przednia maske samochodu, zeby wykazac ze juz byliscie na tym przejezdzie.. ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930