popeye wrote:bo se wymyśliłem, że wypożyczę sobie łyżwy i pojade pojeździć po jeziorze "na Torfach"
buahaha, Behe też wpadł na taki pomysł
ale z tymi łyżwami, to nie jestem pewien. jak wypożyczasz, to dajesz dokument, na którym przyklejana jest kartka z godziną, do której masz wypożyczone łyżwy. zresztą w regulaminie chyba stoi, że łyżwy też wypożycza się na sesje.
byłem dzisiaj w dzień, kurwa jakie nie ostre łyżwy trafiłem to .....
nogi zamiast do przodu rozjeżdżały sie na boki.
No to se kupiłem i bede miał ich w d.....
PS.
jestem chętny na torfy, ale za dnia, może być jutro albo w niedziele.
PS2
odnośnie wypożyczania lyżew na lodowisku. dziś przylukałem jak gostek na karteczce przyklejonej do mojego dokumentu zapisał godzinę wypożyczenia. czyli dupa z torfów na wypozyczonych, chyba że Kinie wrobimy w fałszerski proceder hehe
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
No ładnie... zniknąć z forum to już bezkarnie w fałszerstwa wrabiają... generalnie zapraszam, mozna wypozyczyc lyzwy.... byle wstrzelic sie w godziny w ktorych pracuje, bo jak dla znajomych to godzin nie licze
A co do tepych lyzew... staramy sie je sukcesywnie ostrzyc, ale jak trafia sie tepe to tam w kasie ostrza
"Tylko czarne glany są naprawde funny, bo mroczna załoga nosi je na nogach..." :D:D
masakra, przedwczoraj dostałem takie łyżwy że do dziś nogi bolą i nie poszedłem dziś jeździć aż dziś prawie nowe sobie kupiłem, ale tak mnie nogi bolały po tych pożyczonych w Otwocku, że podczas mierzenia nie wiedziałem czy to tak uwiera ta nowa mocno czy to "wczorajsza kontuzja"
Przy tym śniegu jutro łyżwowanie będzie utrudnione, ale za to przelecieć przez to motocyklem?? jak najbardziej