Letnia wyprawa OGR
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
wszystko zależy od terenu, w który się jedzie. jeśli planuje sie jazdę po mapie to nawet drogi gruntowe są najczęściej ubite, jeśłi chce się ćwiczyć przełaje to grube opony. zauważcie, że behem skandynawię 2 razy robił na slikach, rumunię robiliśmy na slikach, teraz nie wiem co wziął ale na jego miejscu pojechał bym na slikach. w sumie nie wiem czemu na grubych oponach jedizemy na ukrainę
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
bo my tak naprawde, nie wiemy co tam możemy zastać
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
jedno ale - slicki slickom (czy jakoś tak ) nie równe...
Niedziół ma IRC 1,25 cala gładkie jak dupcia niemowlaka, a marathony mają już konkretny bieżnik w porównaniu do nich.
Bierz te Huragany, czy jak je tam zwał... albo jedz na tym co masz, ja bym założył te Conti co posiadasz, a kasę przeznaczył na browar na wyprawie
Jesli nie jedziecie tylko po asflacie, to nawet nie zastanawiaj się nad tymi IRcami
Niedziół ma IRC 1,25 cala gładkie jak dupcia niemowlaka, a marathony mają już konkretny bieżnik w porównaniu do nich.
Bierz te Huragany, czy jak je tam zwał... albo jedz na tym co masz, ja bym założył te Conti co posiadasz, a kasę przeznaczył na browar na wyprawie
Jesli nie jedziecie tylko po asflacie, to nawet nie zastanawiaj się nad tymi IRcami
MTB + /\/\/\/\/\ =
pojechał na slickach na pewno Schwalbe Marathon 2,0 ale jeśli chodzi o model toyorek wrote: teraz nie wiem co wziął ale na jego miejscu pojechał bym na slikach.
wydaje mi sie ze na tych
http://www.cyklotur.com/x_C_Sz2.html?PT ... TA=A&HNT=T
albo na tych
http://www.cyklotur.com/x_C_I__P_530827 ... ZTA_2.html
ja upieram sie przy swoim-slicki ok jeśli nie ma błota,głębokiego piachu i nie jest bardzo mokro no może jeśli maja szerokośc 2,0 to jest nieco lepiej
ja jeżdżę właśnie na 1,5 i grzęznę w piachu jakbym ważył tonę a na mokrym asfalcie modle się o stabilność
dodaj jeszcze kilkanaście kg na sakwy i nie przebrniesz przez piasek
ale jak mówił Yorek wszystko zależy od trasy
1. Skład
Spider
Leo (jeszcze nie wiadomo na pewno)
Niedzioł
Bartek
Kasia (?)
Są 2 namioty, wrazie czego się dokupi.
2. Trasa
15.08 (piątak) Warszawa Wschodnia (07:39) - Trakiszki (13:09) - okolice j. Hańcza
16.08 (sobota) okolice j. Hańcza - Przerwanki
17.08 (niedziela) Przerwanki - Sztynort - Kanał Mazurski do granicy
18.08 (poniedziałek) na zachód
19.08 (wtorek) dalej na zachód do Braniewa
20.08 (środa) Braniewo-Frombork-Tujsk
21.08 (czwartek) Tujsk-Piaski
22.08 (piątek) Piaski-Malbork
2 dni zapasu na nieprzewidziane okoliczności
Spider
Leo (jeszcze nie wiadomo na pewno)
Niedzioł
Bartek
Kasia (?)
Są 2 namioty, wrazie czego się dokupi.
2. Trasa
15.08 (piątak) Warszawa Wschodnia (07:39) - Trakiszki (13:09) - okolice j. Hańcza
16.08 (sobota) okolice j. Hańcza - Przerwanki
17.08 (niedziela) Przerwanki - Sztynort - Kanał Mazurski do granicy
18.08 (poniedziałek) na zachód
19.08 (wtorek) dalej na zachód do Braniewa
20.08 (środa) Braniewo-Frombork-Tujsk
21.08 (czwartek) Tujsk-Piaski
22.08 (piątek) Piaski-Malbork
2 dni zapasu na nieprzewidziane okoliczności
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
na swiezo, bo wykrystalizowala mi sie opinia do konca ;)1.sakwy myślę albo o Crosso albo o Kellys Crosso: nieprzemakalne, większe, ale wydają się mniej praktyczne(żeby coś znaleźć trzeba całą sakwę wywalic. Kellys: praktyczne kieszonki, wszystko jest na miejscu, kwestia ich odporności na wodę
2.oponki - zakładam, że nie będziemy sie poruszać tylko po drogach asfaltowych więc sliki 1.25(IRC Smoothie)
kellysy odpadaja.
jak nie masz pieniedzy to mozna nabyc crosso dry, ale sa one tak dry jak i cala reszta produkcji tej firmy. w moich przednich dry regularnie znajdowalem wode (w classicach tez). malo bo malo, ale jak wozisz aparat i jakies szklo, to glupio je tak zalatwic.
moze nowe experty nie lapia wody, ale pomysl powlekania cordury tworzywem jest taki sobie, jesli mozna sobie kupic lzejsze ortlieby z "ceraty" w podobnych okolicach cenowych. i te zwisajace kieszenie jeszcze... ortlieby maja swietne mocowanie, niezawodne, 100% wodoodpornosci, lepsze, podwojne zamkniecie, jak cos zepsujesz, co jest malo prawdopodobne to mozesz kazda czesc dokupic.
w crosso masz stalowe haki.. no i gumke do mocowania. gumka to generalnie dobra w majtkach jest, jak zgubisz sakwy na szutrze przy 50km/h to daj bog, zeby to byla czerwona droga na bunkry a nie jakas gorska przelecz, a lubi sie zarowno wypinac jak i przecierac. flaj ałej maj spejs roket..
opony, schwalbe marathon plus na asfalt, end the ultimate: marathon xr (na tym pojechal behem na islandie) na cos z wykopem, juz wiem ze da sie na nich wiele i po wielu rzeczach przejechac bez wiekszych problemow. opony drogie, ale masz spokoj na 15tys km. naprawde, nie oplaca sie kupowac kiepskich opon bo mozna sie wpakowac w niezle szambo.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Jeżeli dojdzie do wyjazdu to chyba się nam szykuje Ukraina, trzeba będzie kalosze wziąć.
Jakby co to ma ktoś pożyczyć jakiś mały namiot, bo zakładałem, że Leo pojedzie i jego namiot i nie kupiłem dla siebie.
Teraz, na szybko to nie wiem czy bym coś fajnego znalazł.
Ku pokrzepieniu:|
Jakby co to ma ktoś pożyczyć jakiś mały namiot, bo zakładałem, że Leo pojedzie i jego namiot i nie kupiłem dla siebie.
Teraz, na szybko to nie wiem czy bym coś fajnego znalazł.
Ku pokrzepieniu:|
rozumiem, ze wyjazd nie doszedl do skutku w zaplanowanym skladzie. no to chcialem tylko napisac Wam, ze jestescie strasznie nieodpowiedzialni, bo zdaje sie ze Niedziol i Bartek potraktowali temat serio, dopasowujac sie czasowo (chba nalezy im sie pozadne "piwo").
Spider, bede kasowac wszystkie propozycje wyjazdow ktore zamiescisz na forum. tyle od ojca dyrektora.
Spider, bede kasowac wszystkie propozycje wyjazdow ktore zamiescisz na forum. tyle od ojca dyrektora.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
W zaplanowanym składzie nie, jednak nie poddajemy się tak łatwo :>
Rower stoi w przedpokoju spakowany. Właśnie obrobiłem się z co bardziej pilnymi sprawami do pracy, które wypadałoby zrobić przed pójściem na urlop. Za niecałe 4h pociąg. Głodny jestem. Zrobię sobie obiad (kolację? śniadanie?) i zaraz będzie trzeba startować. Wyśpię się w pociągu.
Rower stoi w przedpokoju spakowany. Właśnie obrobiłem się z co bardziej pilnymi sprawami do pracy, które wypadałoby zrobić przed pójściem na urlop. Za niecałe 4h pociąg. Głodny jestem. Zrobię sobie obiad (kolację? śniadanie?) i zaraz będzie trzeba startować. Wyśpię się w pociągu.
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
wyjazd DOSZEDŁ do skutku tylko nie w zaplanowanym składzie,potraktowaliśmy ten wyjazd całkiem serio jak wszystko co robimy na tym forum ale nie STAĆ nas (cokolwiek to oznacza) na to żeby rzucić z dnia na dzień pracę jakkolwiek gówniana by ona nie była.behem0th wrote:rozumiem, ze wyjazd nie doszedl do skutku w zaplanowanym skladzie. no to chcialem tylko napisac Wam, ze jestescie strasznie nieodpowiedzialni, bo zdaje sie ze Niedziol i Bartek potraktowali temat serio, dopasowujac sie czasowo (chba nalezy im sie pozadne "piwo").
taki przywilej Admina że może kasować kogo chce, kiedy chce i jak chce ma niemal boskie uprawnienia.behem0th wrote: Spider, bede kasowac wszystkie propozycje wyjazdow ktore zamiescisz na forum. tyle od ojca dyrektora.
ps.ja jestem pod wieloma względami nieodpowiedzialny
jezeli ktos organizuje wyjazd od pol roku, wybiera terminy, zacheca publicznie innych, a pozniej rezygnuje przed samym wyjazdem, to sorrrrrrrrrrrrrrrrrrry.
gdyby Bartek zaczal temat to wygladaloby zupelnie inaczej, nawet bym nie pisnal slowem.
a Spider nie pierwszy raz wykazal sie pokpieniem sprawy. jak sie czegos nie moze, to sie nie obiecuje i nie chodzi tu o zadne porzucanie pracy tylko o podstawowe zachowania. ile razy mozna wystawiac innych?
gdyby Bartek zaczal temat to wygladaloby zupelnie inaczej, nawet bym nie pisnal slowem.
a Spider nie pierwszy raz wykazal sie pokpieniem sprawy. jak sie czegos nie moze, to sie nie obiecuje i nie chodzi tu o zadne porzucanie pracy tylko o podstawowe zachowania. ile razy mozna wystawiac innych?
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930