Islandia w 2008.
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
no i dzień próby nadszedł
mam pomysł żeby pożegnać emigrantów machając im białą chusteczką na lotnisku w WWie
oznaczałoby to wycieczkę
a) rowerem-start musiałby być ok 20.00
b) samochodem start ok 21.00
ewentualnie wariant łączony pociąg+rower lub zlot gwiażdzisty na lotnisku
chciałem zapytać czy są chętni i za którym wariantem sie opowiadają,ja jestem otwarty na każdą propozycję
mam pomysł żeby pożegnać emigrantów machając im białą chusteczką na lotnisku w WWie
oznaczałoby to wycieczkę
a) rowerem-start musiałby być ok 20.00
b) samochodem start ok 21.00
ewentualnie wariant łączony pociąg+rower lub zlot gwiażdzisty na lotnisku
chciałem zapytać czy są chętni i za którym wariantem sie opowiadają,ja jestem otwarty na każdą propozycję
czekam na konkretne deklaracje bowiem:
-jadę jutro do Wwy samochodem i nie wiem jak zorganizować czas
-jeśli ktoś zdecyduje sie jechać rowerem to wrócę i ruszymy razem z park,ustalimy także jak z powrotem bo ja chętnie zostanę w WWie ale dostosuje się
-jeśli nie to jakoś zakręcę sie w Wwie do 22 i wtedy mogę kogoś odwieść do domu
-mogę także wrócić do Otw i stąd pojechać w obie strony samochodem
trochę zamieszałem
-jadę jutro do Wwy samochodem i nie wiem jak zorganizować czas
-jeśli ktoś zdecyduje sie jechać rowerem to wrócę i ruszymy razem z park,ustalimy także jak z powrotem bo ja chętnie zostanę w WWie ale dostosuje się
-jeśli nie to jakoś zakręcę sie w Wwie do 22 i wtedy mogę kogoś odwieść do domu
-mogę także wrócić do Otw i stąd pojechać w obie strony samochodem
trochę zamieszałem
to Ty jedziesz z WWy?przepraszam nie zrozumiałem pierwszy akapit to nie był wariant w takim razie Spider jeśli będziesz tak miły to umów sie z Edim i podjedź do niego do Falenicy z powrotem zabiorę Cię do Otw a do Ciebie Pokrzewko jakoś sie jutro odezwę
ps.prawdę mówiąc ta koncepcja bardziej mi odpowiada bo nie muszę dwa razy jechać do Wwy
sorry za zamieszanie ponoć dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane
ps.prawdę mówiąc ta koncepcja bardziej mi odpowiada bo nie muszę dwa razy jechać do Wwy
sorry za zamieszanie ponoć dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
NO i prawie się spakowałem. Teraz tylko przejść przez cyrk na lotnisku i modlić się żeby zechcieli jednak wziąć nasz sprzęt
Mam nadzieje ze o niczym nie zapomnieliśmy. Sprzęt do połowu maskonura jest, śrubokręt do dłubania w nosie też więc powinno być git
Zatem do usłyszenia na forum po 5tym sierpnia..
Trzymajcie kciuki... za dobrą pogodę
LETS ROCK!!
Mam nadzieje ze o niczym nie zapomnieliśmy. Sprzęt do połowu maskonura jest, śrubokręt do dłubania w nosie też więc powinno być git
Zatem do usłyszenia na forum po 5tym sierpnia..
Trzymajcie kciuki... za dobrą pogodę
LETS ROCK!!
POWERADE- Jebne czy wstane??
Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
ta, moja ruska torba ledow zipie, zaczela powoli tracic spojnosc, wszystko poupychane tak, ze zaden maskonur juz sie nie zmiesci... to milo bylo, ciau.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930