Wasze trasy
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Wasze trasy
Zainspirowany wątkiem strz chciałem Was spytać jakie są Wasze ulubione i nielubiane traski w okolicy
Bo dla mnie na minus są drogi:
Łukówiec - Tabor
Całowanie - Podbiel (odkąd mnie psy tam pogoniły)
A na plus:
Lasomin - Dłużew (stary trakt, miodzio)
Ponurzyca - Podbiel (ten zjazd)
Ponurzyca Papizy - Osieck (te widoki)
Kołbiel - Radachówka (nie wiem za co)
i Osieck - Natolin (wiejski klimacik)
PS. I ten wątek wcale nie jest po to, żeby zrobić ruch na forum
Bo dla mnie na minus są drogi:
Łukówiec - Tabor
Całowanie - Podbiel (odkąd mnie psy tam pogoniły)
A na plus:
Lasomin - Dłużew (stary trakt, miodzio)
Ponurzyca - Podbiel (ten zjazd)
Ponurzyca Papizy - Osieck (te widoki)
Kołbiel - Radachówka (nie wiem za co)
i Osieck - Natolin (wiejski klimacik)
PS. I ten wątek wcale nie jest po to, żeby zrobić ruch na forum
I co tu napisać? Nie wiem :/
Malo sie pedale, wiec tras ulubionych nie zaposiadam, moge wypowiedziec sie jedynie o niepreferowanej rzezbie terenu, a mianowicie:
- nie lubie wszelkich tras piachulcowych i podgórnych
- nie przepadam tez za "karbowanymi" szutrami, bo jezdze na sztywnym rowerze i mi łapy odpadają potem zwyczajnie
.. bo ja to baba jestem
rychu: ciesze sie :]
- nie lubie wszelkich tras piachulcowych i podgórnych
- nie przepadam tez za "karbowanymi" szutrami, bo jezdze na sztywnym rowerze i mi łapy odpadają potem zwyczajnie
.. bo ja to baba jestem
rychu: ciesze sie :]
Koło Przyjaciół OGR - KPO "Śprychy"
Moja ukochana, aczkolwiek krótka to w lesie józefowskim, wydma zaczynająca się od wiązowskiej i skłodowskiej (tam gdzie się łączą), dalej kolo pomika lotnika i tak do wysokości falenicy, cały czas góra-dół, na końcu fajny trawers, podjazd i fajny zjazd - byly dni ze jezdilem tak kilka razy w ta i z powrotem
Oprócz tego: wzdłuż świdra - od prawie samej glinianki do wisły i wzdłuz wisly w stronę wawy (fajne przeprawy przez bajora), no i oczywiście przepiękny singielek wzdłuż mieni
Oprócz tego: wzdłuż świdra - od prawie samej glinianki do wisły i wzdłuz wisly w stronę wawy (fajne przeprawy przez bajora), no i oczywiście przepiękny singielek wzdłuż mieni
MTB + /\/\/\/\/\ =
plusy-
singielek: wzdluz mieni, ew petla 3 mosty (kolejowy-mladz-emow)
szosa:otwock-kepa nadbrzeska- glinki
hardcore:wiadomo- most kolejowy w gorze kalwarii
emeryckie szlaki: czerwona droga(torfy-dabrowka), krolewski trakt (torfy-tabor) no i moze ceglanka (janow-pogorzel)
sensowny trening: w te i z powrotem kolejnymi duktami lesnymi miedzy otwockiem a taborem
widoki: ponurzyckie gory do osiecka - tam zaczyna sie przygoda
(dez)orientacja: okolice zagorza
teraz minusy-
smietnik - poludniowe okolice celestynowa, okolice drogi 50
piachulec - dabrowiecki gosciniec (dabrowka-lysa)
upierdliwosc wszelaka- lukowiec - tabor (domar to wie...) oraz tez niedaleko - miedzy torfami a janowem
jazda po miescie - otwock miasto kaluz
singielek: wzdluz mieni, ew petla 3 mosty (kolejowy-mladz-emow)
szosa:otwock-kepa nadbrzeska- glinki
hardcore:wiadomo- most kolejowy w gorze kalwarii
emeryckie szlaki: czerwona droga(torfy-dabrowka), krolewski trakt (torfy-tabor) no i moze ceglanka (janow-pogorzel)
sensowny trening: w te i z powrotem kolejnymi duktami lesnymi miedzy otwockiem a taborem
widoki: ponurzyckie gory do osiecka - tam zaczyna sie przygoda
(dez)orientacja: okolice zagorza
teraz minusy-
smietnik - poludniowe okolice celestynowa, okolice drogi 50
piachulec - dabrowiecki gosciniec (dabrowka-lysa)
upierdliwosc wszelaka- lukowiec - tabor (domar to wie...) oraz tez niedaleko - miedzy torfami a janowem
jazda po miescie - otwock miasto kaluz
ja to se lubie na malinowa skale wkrecajac sie wyciagiem na skrzyczne, a dalej do przeleczy salmopolskiej i na ciag klimczoka.. ewentualnie walic na barania gore, ekstra sprawa.
no i singletrack z nynashamn na nordkap tez jest niezly.. ;)
a na serio, to kiedys lubilem pogazowac sobie od woli karczewskiej do lubelaka obok swidra, single nad mienia, a najczesciej i tak jest petelka: czerwona droga-powrot obok lysej.
nigdy jakos specjalnie nie ciagnelo mnie na druga strone drogi nr. 50.
no i singletrack z nynashamn na nordkap tez jest niezly.. ;)
a na serio, to kiedys lubilem pogazowac sobie od woli karczewskiej do lubelaka obok swidra, single nad mienia, a najczesciej i tak jest petelka: czerwona droga-powrot obok lysej.
nigdy jakos specjalnie nie ciagnelo mnie na druga strone drogi nr. 50.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
vigil wrote: emeryckie szlaki: czerwona droga(torfy-dabrowka), krolewski trakt (torfy-tabor) no i moze ceglanka (janow-pogorzel)
ha ha ha
behem0th wrote:to kiedys lubilem pogazowac sobie od woli karczewskiej do lubelaka obok swidra, single nad mienia, a najczesciej i tak jest petelka: czerwona droga-powrot obok lysej.
dawno już tamtędy nie gazowałem,Mienia jesienią lub śnieżną zima a najczęsciej Łysa-czerwona-bunkry-Dąbrówka-Lasek-Trakt królewski-Torfy-home
czyli kompilacja młodości i emerytury
lasami nad wisłę ( w okolicach pod dębami) - wzdłuż wisły do ujścia świdra i wzdłuż świdra daleko daleko ... najdalej to chyba mnie zagnało pod lubelską (cienias ze mnie ) .No i okolice góry lotnika - szlakiem o zabójczej nazwie Piaszczysta Perć (co nie mija się z prawdą bo piachu to tam w pewnych miejscach jest...za dużo ) no i tamtędy mniej więcej do falenicy ( i różne kompilacje tej trasy i tamtych okolic).Dalej boję się zapuszczać sama bez mapy (i z mapą też )bo wszędzie sie zgubię
Chociaż nie jeździłem tak dużo jak bym chciał po wschodniej stronie Wisły to szczególnie podobają mi się następujące odcinki dróg:
- żółty szlak od Regut do Ponurzycy i dalej do Osiecka (za wspaniałe górki i pagórki)
- droga z Karpisk do Pogorzeli (za klimat)
- czerwony szlak wzdłóż Mieni (za krętość)
- czerwony szlak od Otwocka Wielkiego do Góry Kalwarii (za widoki)
Podsumowując każdemu polecam okolice Ponurzycy no i Puszczę Kampinoską
- żółty szlak od Regut do Ponurzycy i dalej do Osiecka (za wspaniałe górki i pagórki)
- droga z Karpisk do Pogorzeli (za klimat)
- czerwony szlak wzdłóż Mieni (za krętość)
- czerwony szlak od Otwocka Wielkiego do Góry Kalwarii (za widoki)
Podsumowując każdemu polecam okolice Ponurzycy no i Puszczę Kampinoską
>>> puszcza wolna, komary poszły spać <<<
Najczęciej jeżdżę i chyba lubię:
Otwock PKP -> Orla -> Kościelna -> Kopernika -> Konopnickiej -> Zamenhofa -> Literacka -> droga przecinką przeciwpożarową do Pogorzeli -> Mszar -> Pogorzel -> Czerwona Droga -> skrzyżowanie pod Dąbrowiecką Górą -> Janów -> Otwock Wielki -> Aleja Kasztanowa -> Karczew -> Droga nad Kanałkiem -> Narutowicza -> Warszawska -> Otwock PKP.
Ostatnio lubię:
Otwock PKP -> Orla -> Kościelna -> Szopena -> Reymonta -> Jabłonna -> Świerk -> Wola Karczewska -> Glinianka -> Tarachowizna -> Lubelak -> Jatne -> Dyzin -> Glina -> Pogorzel -> Mszar -> droga przecinką przeciwpożarową do Środborowa -> Literacka -> Zamenhofa -> Piłsudskiego -> Prusa -> Kościuszki -> Kościelna -> Orla -> PKP Otwock.
Nie lubię:
Ścieżki nad Mienią (popylają nią nowobogaccy warszawianie na swoich Konach, Scottach i innych odblaskowych sprzętach, odziani w obcisłe majtki opinajace ich obfite pudenda jak celofan parówki, w pogoni za chuj wie czym; poza tym są krzaki, piach, robale i jest kręto).
Otwock PKP -> Orla -> Kościelna -> Kopernika -> Konopnickiej -> Zamenhofa -> Literacka -> droga przecinką przeciwpożarową do Pogorzeli -> Mszar -> Pogorzel -> Czerwona Droga -> skrzyżowanie pod Dąbrowiecką Górą -> Janów -> Otwock Wielki -> Aleja Kasztanowa -> Karczew -> Droga nad Kanałkiem -> Narutowicza -> Warszawska -> Otwock PKP.
Ostatnio lubię:
Otwock PKP -> Orla -> Kościelna -> Szopena -> Reymonta -> Jabłonna -> Świerk -> Wola Karczewska -> Glinianka -> Tarachowizna -> Lubelak -> Jatne -> Dyzin -> Glina -> Pogorzel -> Mszar -> droga przecinką przeciwpożarową do Środborowa -> Literacka -> Zamenhofa -> Piłsudskiego -> Prusa -> Kościuszki -> Kościelna -> Orla -> PKP Otwock.
Nie lubię:
Ścieżki nad Mienią (popylają nią nowobogaccy warszawianie na swoich Konach, Scottach i innych odblaskowych sprzętach, odziani w obcisłe majtki opinajace ich obfite pudenda jak celofan parówki, w pogoni za chuj wie czym; poza tym są krzaki, piach, robale i jest kręto).
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.
mówisz tak bo sie nie wyrabiasz na zakrętach na tej swojej limuzynie marki Peugot i nie było Cię gdy prawdziwi mężczyźni spotkali sie w hardcore nad Mienią w pogoni za przygodąChiste wrote: Nie lubię:
Ścieżki nad Mienią (popylają nią nowobogaccy warszawianie na swoich Konach, Scottach i innych odblaskowych sprzętach, odziani w obcisłe majtki opinajace ich obfite pudenda jak celofan parówki, w pogoni za chuj wie czym; poza tym są krzaki, piach, robale i jest kręto).