w ogóle niewielu jest twardzieli którzy jeżdżą a już w sportowym rytmie tylko awangarda OGR
katarina wrote:nie płacz carloz, bo nie tylko Ciebie olewają...
sztuka nie polega na tym żeby dobrać sobie towarzystwo wzajemnej adoracji i cieszyć sie jacy jesteśmy fajni ale żeby umieć dopasować sie do innych na wspólnej wyprawie
kto tego nie rozumie hm..no cóż to jego problem,nie ma sie czym przejmować
ps.moje zdanie znasz,zaimponowałaś mi na ślubie
ps.2 buziak za pyszną herbatę
leoheart wrote:
sztuka nie polega na tym żeby dobrać sobie towarzystwo wzajemnej adoracji i cieszyć sie jacy jesteśmy fajni ale żeby umieć dopasować sie do innych na wspólnej wyprawie
Jak juz jade na wycieczkę to się dopasowywuje tempem do najwolniejszego, ale jeśli chodzi mi o trening to niestety, ale utrzymuje tempo zgodne z moim planem....
Ja raczej pije do osób które zamiast jezdzic i trenować siedzą w domach