2 września

yorek · Post by **yorek** » 31 Aug 2007 20:17

no to 7:30 bym musiał wyruszyć....zobaczę czy będę w stanie

yorek · Post by **yorek** » 02 Sep 2007 13:23

noo i dobrze było - 90km ze średnią 27.3 , dzięki chłopaki, wreszcie się zrelaksowałem

Domar · Post by **Domar** » 02 Sep 2007 14:22

a ja przepraszam

yorek · Post by **yorek** » 02 Sep 2007 14:24

mam nadzieję, że Cię rano obudziłem

karnaś · Post by **karnaś** » 02 Sep 2007 14:58

A my z Hakiem dopiero z Meranu wróciliśmy.
Ps. Ja nie wiem ile Hak może jeździć (wystartował w zawodach).

Brick · Post by **Brick** » 02 Sep 2007 15:12

ufff jak dobrze, że z wyra zwlokłem się o 9 bo chyba bym umarł.
Głupi wziąłbym plecak z kiełbasą, pieczywkiem i liczył na tempo 15- 18 km/h .

karnaś · Post by **karnaś** » 02 Sep 2007 15:19

A kiełbasy i tak nie zjedliśmy.

Kacha · Post by **Kacha** » 02 Sep 2007 15:27

yorek wrote:noo i dobrze było - 90km ze średnią 27.3 , dzięki chłopaki, wreszcie się zrelaksowałem

Tylko 90 km ? Niemożliwe.

hak · Post by **hak** » 02 Sep 2007 17:05

Hej Śpiochy!

Nie ironizować mi tu teraz.
Wycieczka faktycznie liczyła 70 km - zgodnie z planem. Zamiast kiełbasy były pierogi w Kołbieli. Średnia wyszła ok 21 km/h. Yorek doliczył sobie jeszcze dojazdówkę z Warszawy. Tempo było dostosowane do uczestników wycieczki. Jak byśta byli to by mogło być inne.
Dzięki chłopaki za wspólną jazdę.

PS Ale sobie potem dałem wycisk na meranie

yorek · Post by **yorek** » 02 Sep 2007 17:16

do wawy wróciłem pociągiem, w sumie na dziś mam jakoś 105-110 czyli całkiem dobrze

Kacha · Post by **Kacha** » 02 Sep 2007 17:35

hak wrote: Tempo było dostosowane do uczestników wycieczki. Jak byśta byli to by mogło być inne.

No to muszę zaryzykować i w końcu się z Wami wybrać. Nie ma innego wyjścia

Ps. Najwcześniej w pażdzierniku, bo we wrześniu mam zamiar zostać mgr.

Ad. ps. Jeśli kogoś w ogóle to obchodzi

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 02 Sep 2007 18:07

we wrześniu mam zamiar zostać mgr

to super, wytrwałości życzę, krótkie przerwy na rowerowanie przydadzą się

a po tych opowieściach to już nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić czy wytrzymacie tempo 15 - 18 km/h przez parę godzin

spider · Post by **spider** » 02 Sep 2007 18:14

Katarina wrote:

Ps. Najwcześniej w pażdzierniku, bo we wrześniu mam zamiar zostać mgr.

Ad. ps. Jeśli kogoś w ogóle to obchodzi

Trzymam kciuki

yorek · Post by **yorek** » 02 Sep 2007 19:12

pokrzewka wrote:a po tych opowieściach to już nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić czy wytrzymacie tempo 15 - 18 km/h przez parę godzin

a ty wiesz, że jak polecimy 25km/h a potem się położymy i poczekamy na Ciebie to też będzie średnia 18?

pokrzewka · Post by **pokrzewka** » 02 Sep 2007 19:33

tak wiem, w takim przypadku nie gwarantuję, że się doczekacie

S.W.A.T · Post by **S.W.A.T** » 02 Sep 2007 19:44

Ja również życzę WYTRWAŁOŚCI

- Pani Magister

Ehhhh szkoda że nie udało mi się z Wami wyrwać

Domar · Post by **Domar** » 02 Sep 2007 19:59

a jak pocięliście?

mam nadzieję, że Cię rano obudziłem

niestety, nie da się zrobić czegoś co zostało zrobione

hak · Post by **hak** » 03 Sep 2007 05:22

Traktem królewskim przez Tabor do Osiecka. Zaraz za Osieckiem oczywiście przez Ciebie Domar zgubiliśmy niebieski szlak i dalej była improwizacja PCL (czyli po całym lesie). Przez Zabieżki doczłapaliśmy się do Kołbieli potem przez Wolę Karczewską na Meran i koniec.

POŁAMANIA PIÓRA PANI OMC MAGISTER