Warszawska Masa w piątek... jedzie ktoś??
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
- Jacq
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 1213
- Joined: 02 Oct 2004 19:26
- Location: Józefów/Otwock
Warszawska Masa w piątek... jedzie ktoś??
Witam,
Po raz pierwszy mam mozliwosc bo mam urlop...
Wybiera sie ktos moze w piatek do Wawy na Mase??
Pozdrawiam
Jacek
Po raz pierwszy mam mozliwosc bo mam urlop...
Wybiera sie ktos moze w piatek do Wawy na Mase??
Pozdrawiam
Jacek
jak odwilz zdazy to moze... ;)
ale pewnie bysmy sie na miejscu stykneli, bo musze na seminaria uderzyc :)
ale pewnie bysmy sie na miejscu stykneli, bo musze na seminaria uderzyc :)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
podzielam Twoją chęć, tylko ze po ostatnim moim przyziemieniu podczas naszej wyprawy, w moim super nowoczesnym bucie Scott Limited- pękła....żyłka i nie mogą jej naprawić od 10 dni!!
a mogłem wybrać model zapinany na rzepy,(o ja niewolnik nowoczesnej technologii!)
ciekawe ile mnie to będzie kosztowało bo...wywaliłem paragon zakupu,zobaczymy jak podejdzie do tej kwestii sklep "Królak" bo to ich sprzedawca namówił mnie na te buty,hm
Tak czy inaczej wygląda na to że Twój patent z paskiem od bodajże chipsów Lay's był całkiem sensownym choc niestety prowizorycznym rozwiązaniem ale w chwili obecnej nie moge go zastosowac bo mam jedynie prawy but jesli odezwą sie przed piątkiem-jestem zwarty i gotowy,zwłaszcza że szlifowałem forme na nartach,do czego może nie powinienem sie przyznawać w towarzystwie miłośników deski,jak sądzę pozdro
a mogłem wybrać model zapinany na rzepy,(o ja niewolnik nowoczesnej technologii!)
ciekawe ile mnie to będzie kosztowało bo...wywaliłem paragon zakupu,zobaczymy jak podejdzie do tej kwestii sklep "Królak" bo to ich sprzedawca namówił mnie na te buty,hm
Tak czy inaczej wygląda na to że Twój patent z paskiem od bodajże chipsów Lay's był całkiem sensownym choc niestety prowizorycznym rozwiązaniem ale w chwili obecnej nie moge go zastosowac bo mam jedynie prawy but jesli odezwą sie przed piątkiem-jestem zwarty i gotowy,zwłaszcza że szlifowałem forme na nartach,do czego może nie powinienem sie przyznawać w towarzystwie miłośników deski,jak sądzę pozdro
Ja ostatnio na Warszawskiej Masie byłem bodajże we wrześniu (a, byłem jeszcze na Orkiestrowej Masie) i z chęcią bym się wybrał ponownie, ale chyba jeszcze nie w tym miesiącu. Pogoda zbytnio nie zachęca do tego żeby zrobić około 80km, bo w moim przypadku trzeba się liczyć z trasą na tym poziomie. No nic, na marcową Masę postaram się już wybrać.
Tak, jasne: "Bądź twardy jak słoik musztardy" , ale chyba nie tym razem.
Poza tym w piątek mam zajęcia do późna i żeby się wyrobić na Masę, musiałbym jechać rano do Warszawy rowerkiem. Trochę dziwnie bym wyglądał biorąc pod uwagę to, że mam do przejechania 30km a ulice są delikatnie rzecz ujmując mokre. OK, kończę, bo zaczynam plątać się w zeznaniach. Pozdrawiam
Poza tym w piątek mam zajęcia do późna i żeby się wyrobić na Masę, musiałbym jechać rano do Warszawy rowerkiem. Trochę dziwnie bym wyglądał biorąc pod uwagę to, że mam do przejechania 30km a ulice są delikatnie rzecz ujmując mokre. OK, kończę, bo zaczynam plątać się w zeznaniach. Pozdrawiam
hehe, ja w ogole myslalem ze to za tydzien... ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
http://www.jfedor.org/masa-2005-02/
rowerem nie bylem, za to widzialem z boku... calkiem spora grupka, pewnie >200 osob. eskortowana przez 4 radiole, 1 sam strazy miejskiej, 1 kontroli ruchu.
moglaby taka kiedys w otwcku sie zebrac.. podzielilibysmy sie wtedy na 20 osobowe grupy krecace roznymi trasami, blokujac wszystko permamentnie... albo rozciagajac sie na cala karczewska... ;)
dobra, chyba sie rozmazylem... ;)
przy okazji, lodowe rzezby stojace na przeciwko empiku deko lipne... spodziewalem sie czegos wiecej.
ps. ryzowe wyszlo zarabiscie, cud miod. wlasnie pociagam. mocne jak diabli, ciekawy zapach korzenny, smak cos jak drink bolsa- chyba za duzo kwasku i cytryn poszlo... ;)
tylko ta metnosc... blur w szklance :)
rowerem nie bylem, za to widzialem z boku... calkiem spora grupka, pewnie >200 osob. eskortowana przez 4 radiole, 1 sam strazy miejskiej, 1 kontroli ruchu.
moglaby taka kiedys w otwcku sie zebrac.. podzielilibysmy sie wtedy na 20 osobowe grupy krecace roznymi trasami, blokujac wszystko permamentnie... albo rozciagajac sie na cala karczewska... ;)
dobra, chyba sie rozmazylem... ;)
przy okazji, lodowe rzezby stojace na przeciwko empiku deko lipne... spodziewalem sie czegos wiecej.
ps. ryzowe wyszlo zarabiscie, cud miod. wlasnie pociagam. mocne jak diabli, ciekawy zapach korzenny, smak cos jak drink bolsa- chyba za duzo kwasku i cytryn poszlo... ;)
tylko ta metnosc... blur w szklance :)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
Jak już sie zaprasza na degustacje to przydało by sie powiedzieć gdzie i kiedy ;)behem0th wrote: ps. ryzowe wyszlo zarabiscie, cud miod. wlasnie pociagam. mocne jak diabli, ciekawy zapach korzenny, smak cos jak drink bolsa- chyba za duzo kwasku i cytryn poszlo... ;)
tylko ta metnosc... blur w szklance :)
jutro o 20, przy swiatlach batorego/karczewska. w ramach odprezenia przy plakatowniu... ;)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930