Mazovia 2007
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
- różowy łokieć
- Buszujacy w forum
- Posts: 618
- Joined: 22 May 2005 12:40
- Location: Radiówek
- Contact:
- Arkadyj
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 1279
- Joined: 21 Feb 2004 14:11
- Location: cloud number nine
Carloz pisales do organizatora zeby dodali Cie do naszej grupy? Jak zwykle wszyscy pojechali na giga i nie mamy nikogo kto bedzie punktowal na mega.
Jezeli chodzi o trase to opisuja ja dwa slowa: piach i korzenie, korzenie i piach. Strasznie ciezko mi sie jechalo zwlaszcza przez te cos na k. Do tego kiepskie oznakowanie trasy, 3 razy podczas drugiej petli szukalismy wlasciwej trasy. A teraz wyniki:
Mega 57km :
Carlos - 134 miejsce
Giga 100km (z licznika):
Tomek - tuz po chorobie 100 miejsce
Mirek - super 61 miejsce
Ja - 55 miejsce
Jezeli nie przepisza carlosa do teamu to raczej na pewno stracimy nasze dobre 15 miejsce w klasyfikacji druzynowej.
Jezeli chodzi o trase to opisuja ja dwa slowa: piach i korzenie, korzenie i piach. Strasznie ciezko mi sie jechalo zwlaszcza przez te cos na k. Do tego kiepskie oznakowanie trasy, 3 razy podczas drugiej petli szukalismy wlasciwej trasy. A teraz wyniki:
Mega 57km :
Carlos - 134 miejsce
Giga 100km (z licznika):
Tomek - tuz po chorobie 100 miejsce
Mirek - super 61 miejsce
Ja - 55 miejsce
Jezeli nie przepisza carlosa do teamu to raczej na pewno stracimy nasze dobre 15 miejsce w klasyfikacji druzynowej.
Pisałem, ale odpowiedzi nie dostałem.
Sorry za tak marne miejsce, ale moze widzieliscie na trasie typa ktory cały czas zakładał łancuch, potem gonił jak dziki, wyprzedzał z 10 osób, i znowu zakładał łancuch.... i tak wkółko..
Dwa dni wczesniej straciłem suport, a ze to pod zintegrowana os, to chociaz zjezdziłem w srode cała wawe, to nic nie dostałem i musiałem zaadoptowac korbe z mojego singla z jednym blatem 42, ale to by nie był taki problem, gdyby nie to ze niepotrzebnie zdjałem przednia przerzutke i nie miało co łancucha trzymac, a tylna przerzutka nie jest najlepszym napinaczem....
Wiec podsumuje to tak: cały maraton z blatu, ok 15 zgubien łancucha, licze ze to jakies 10 minut straty.........MASAKRA
A tak by mogło byc koło 50 miejsca..... LIVE IS BRUTAL
Sorry za tak marne miejsce, ale moze widzieliscie na trasie typa ktory cały czas zakładał łancuch, potem gonił jak dziki, wyprzedzał z 10 osób, i znowu zakładał łancuch.... i tak wkółko..
Dwa dni wczesniej straciłem suport, a ze to pod zintegrowana os, to chociaz zjezdziłem w srode cała wawe, to nic nie dostałem i musiałem zaadoptowac korbe z mojego singla z jednym blatem 42, ale to by nie był taki problem, gdyby nie to ze niepotrzebnie zdjałem przednia przerzutke i nie miało co łancucha trzymac, a tylna przerzutka nie jest najlepszym napinaczem....
Wiec podsumuje to tak: cały maraton z blatu, ok 15 zgubien łancucha, licze ze to jakies 10 minut straty.........MASAKRA
A tak by mogło byc koło 50 miejsca..... LIVE IS BRUTAL
- Arkadyj
- Mam zdecydowanie za duzo czasu...
- Posts: 1279
- Joined: 21 Feb 2004 14:11
- Location: cloud number nine
Przykro mi z powodu Twoich klopotow z rowerem. Ale teraz najwazniejsze jest aby orgowie dolaczyli Cie do teamu. Z Toba bedziemy miec okolo 1250 pkt i mysle ze dalej awansujemy. Takze jak mozesz to molestuj ich dalej.
Wazne jest kiedy zglosiles chec przynaleznosci do teamu. Jezeli przed maratonem to nie bedzie problemu. Jezeli po to moga byc klopoty ale nie ma co sie poddawac. Adres mailowy masz w wynikach na stronie mazovii.
Wazne jest kiedy zglosiles chec przynaleznosci do teamu. Jezeli przed maratonem to nie bedzie problemu. Jezeli po to moga byc klopoty ale nie ma co sie poddawac. Adres mailowy masz w wynikach na stronie mazovii.