tak sie nie pochwalilem, ale mikolaj przyniosl mi biblie kazdego prawdziwego rowerzysty *.
ksiazka gruba, zacna, ladnie wydana, z calkiem spora iloscia pozytecznych materialow do przeczytania.
od histerii roweru, typow, budowa i srubkarskie tematy, prawo on bike, troche o gaciach i szmatach, jedzeniu, pierwszej pomocy, orgazniacji, jak i kilka relacji ze standardowych wypraw rowerowych. sporo w kazdym razie i dobrze napisane.
a dzielo nazywa sie nieslychanie oryginalnie: "rower" :)
wydawnictwo pascal, autorstwo zbiorowe,
* jak czytacie newsy i przegladacie net to z pewnoscia skojarzycie kilka osob. z
tego tez powodu, jezeli ktos dluzej czytuje newsy i biega po stronach, to moze sobie odpuscic zakup. jednak ominie go wtedy sporo fajnych fotek i ilustracji. :)
fajna ksiazka dla kazdego bikera
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
a może jako dyplomowany ratownik PCK poprowadziłbym wam zajęcia z podstaw pierwszej pomocy przy takich typowych dla bikera uszkodzeniach ciała jak otarcia, skręcenia, złamanie kości i podstawy czaszki?
miałbym motywację aby przypomnieć sobie conieco a i wy byście coś pożytecznego sę dowiedzieli
miałbym motywację aby przypomnieć sobie conieco a i wy byście coś pożytecznego sę dowiedzieli
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
chyba mam watpliwosci co do twoich umiejetnosci... ;)
wole poczytac. :)
wole poczytac. :)
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
jak to z czego, z oddychania usta-usta cwiczonego na kolezance ;)Jacq wrote:Dyplomowany ratownik PCK... nie wiedziałem nawet o istnieniu takich
ratowników PCK... z czego sie taki dyplom robi??
ja jestem zdania ze zaden papier i tak nic nie daje, jak nie bedziesz regularnie sobie przypominac. po roku polowe uleci z glowy, po pieciu nic nie bedziesz pamietac..
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930