mam zamiar przejechac jutro trase rowerową z Marysina do Otwocka,tempo lajtowe,spowolnione przez zdjęcia i wyrabianie opinii na jej temat.
Start z Parku,asfaltem do ul.Korkowej w Marysinie i stamtad powrót trasa rowerową przez Wiśniową i Zbójna Górę, Aleksandrów do Otwocka.
Nie wiem jaki to dystans i nie chce mi sie liczyc ale nie sądzę żeby był dłuższy niz 60km
Start proponuje hm....hm no niech będzie o 9.00
trasowanie 20.08.2006
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
hm trasowanie to jednak...cieżka orka,60km zrobilismy ze Spiderem w ...5godzin z czego sama trasa ma...20km,
wnioski sa takie że generalnie trzeba byc czujnym na trasie i najlepiej miec...szczegółowa mapę a juz pewnościa nie jezdzic na pamięć,
ja oczywiscie zaginąłem w akcji w takim feralnym dla mnie miejscu w którym gubiłem sie juz klikakrotnie stąd wiedziałem ze jak wyjade koło zabudowań Zbójnej Góry to po zakręcie w prawo po kilkuset metrach znów trafie na niebieski szlak rowerowy tyle ze....nie ten którym jechałem do tej pory!!
W tym miejscu przebiega bowiem zielony szlak rowerowy (według mapy) który dla ułatwienia jest oznaczony kolorem niebieskim.
Drugi raz zgubiłem droge gdy w okolicach Borowej Góry, szlak zniknął gdzieś za...betonowym ogrodzeniem prywatnej posesji.Na szczęście wiem o tym miejscu od paru lat, tyle że kiedys nie było kilkuset metrowego muru.
Nikt jednak tego do tej pory nie zaktualizował.
Na całej trasie nie ma żadnej tabliczki informującej skąd i dokąd ta trasa prowadzi ani jaki ma dystans
Słowem bez mapy i ..głowy na karku ani rusz
ps.dzięki Spider że pojechałeś,sam bym chyba zrejterował w połowie
wnioski sa takie że generalnie trzeba byc czujnym na trasie i najlepiej miec...szczegółowa mapę a juz pewnościa nie jezdzic na pamięć,
ja oczywiscie zaginąłem w akcji w takim feralnym dla mnie miejscu w którym gubiłem sie juz klikakrotnie stąd wiedziałem ze jak wyjade koło zabudowań Zbójnej Góry to po zakręcie w prawo po kilkuset metrach znów trafie na niebieski szlak rowerowy tyle ze....nie ten którym jechałem do tej pory!!
W tym miejscu przebiega bowiem zielony szlak rowerowy (według mapy) który dla ułatwienia jest oznaczony kolorem niebieskim.
Drugi raz zgubiłem droge gdy w okolicach Borowej Góry, szlak zniknął gdzieś za...betonowym ogrodzeniem prywatnej posesji.Na szczęście wiem o tym miejscu od paru lat, tyle że kiedys nie było kilkuset metrowego muru.
Nikt jednak tego do tej pory nie zaktualizował.
Na całej trasie nie ma żadnej tabliczki informującej skąd i dokąd ta trasa prowadzi ani jaki ma dystans
Słowem bez mapy i ..głowy na karku ani rusz
ps.dzięki Spider że pojechałeś,sam bym chyba zrejterował w połowie
-
- Bardzo zaaawansowany uzytkownik
- Posts: 1557
- Joined: 13 Sep 2005 18:57
- Location: miasto sosen
- Contact:
dzięki, dobre notatki zrobliliscie jesten intensywnie miło zaskoczona
moja wyprawa niestety nieco mniej udana, nie mówiąc już o danych statystycznych 70 km w 9 godzin i utrata osoby ankietowanej
jechałam dzisiaj niebieskim z Otwocka do Glinianki, na początku nie było problemu bo trasa dobrze znana ale potem ciągłe i nieustające szukanie szlaku, a trzymanie się Świdra nie wyszło na dobre, w Kopkach porazka całkowita, na szczęście był sklep w Woli Karczeskiej więc się pocieszyłam. Jak ktoś chce się rowerować w tych stonach to lepiej wybierać drogi, a nie ścieżki i szlaki.
Z Glinianki przedostałam się do Sępochowa a dalej zielonym do Otwocka, przyznam się ze zawsze gubiłam się gdzieś na początku więc nieużywałam zbytnio, a to całkiem interesujący szlak jest, zarówno ze względu na rzeźbę terenu jak i walory przyrodnicze i estetyczne, sa miejsca kiepsko oznakowane, a znaki zielone pod wpływem warunków atmosferycznych i czasu w wielu miejscach zamieniły się w niebieskie
moja wyprawa niestety nieco mniej udana, nie mówiąc już o danych statystycznych 70 km w 9 godzin i utrata osoby ankietowanej
jechałam dzisiaj niebieskim z Otwocka do Glinianki, na początku nie było problemu bo trasa dobrze znana ale potem ciągłe i nieustające szukanie szlaku, a trzymanie się Świdra nie wyszło na dobre, w Kopkach porazka całkowita, na szczęście był sklep w Woli Karczeskiej więc się pocieszyłam. Jak ktoś chce się rowerować w tych stonach to lepiej wybierać drogi, a nie ścieżki i szlaki.
Z Glinianki przedostałam się do Sępochowa a dalej zielonym do Otwocka, przyznam się ze zawsze gubiłam się gdzieś na początku więc nieużywałam zbytnio, a to całkiem interesujący szlak jest, zarówno ze względu na rzeźbę terenu jak i walory przyrodnicze i estetyczne, sa miejsca kiepsko oznakowane, a znaki zielone pod wpływem warunków atmosferycznych i czasu w wielu miejscach zamieniły się w niebieskie
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
Az boje sie zapytac co z nim zrobiłaśpokrzewka wrote:dzięki, dobre notatki zrobliliscie jesten intensywnie miło zaskoczona
moja wyprawa niestety nieco mniej udana, nie mówiąc już o danych statystycznych 70 km w 9 godzin i utrata osoby ankietowanej
A powaznie to bardzo mi duza przyjemnosc sprawiło niedzielne trasowanie
I prosze o jeszcze
P.S
LEo tnx
P.S
Zdjecia z trasowania wysyłam wlasnie na ftpka
Personal best 200km