Wlasnie odprowadzilem Magde... W tamta strone najpierw jakis pacjent drze ryja, ze kogos zajebie i wogole mu jaja utnie. Dalej jakis 3ch normalnie wygladajacych kolesi i jakies dziewcze w bluzeczce bez rekawow nawija przez tel...goraca jakas
Droga powrotna... jakis lepek gada przez komorke "...no jestem pod barem.przynies mi noz..." 8| Dalej wspomniani 3j kolesie... 2ch sie napier* na sniegu w pozycji horyzontalnej, a 3ci sie smieje :/ Jak doszedlem do nich to juz ze sniegu przeniesli sie na ulice... no qrwa cyrk na kolkach... wciaz jestem pod wrazeniem pomyslu i umieszczenia tego szajsu...zle pomysl OK tylko qrwa jakie towarzystwo :p porazka
takie moje wynaturzenia po 200m spacerze... dobranoc
V.I.P
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel