Panorama z komina w karczewie (zdjecia)
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
pierwsze w ogóle to takie, że komin w Kawęczynie jest najwyższy w Polsce, o ile pamiętam 305m. nieco wyższy od niego był w elektrociepłowni (albo i elektrowni) gdzieś po drugiej stronie Warszawy (chyba nawet link był na forum). obiekt został zrealizowany ale nigdy jej nie uruchomiono. jakiś mundrala postawił komin na zbyt miękim gruncie i jak usiadło to się komin przechylił i 2 razy go od góry rozbierali żeby nie fiknął. (no dobra, doczytałem w necie, że kominów mających w granicach 300metrów jest w polsce kilka)
drugie w ogóle, że ojciec mi pokazywał zdjęcie, które zrobił jak jeszcze w latach 70 pracował w ciepłowni w Karczewie i z komina pstryknął pożar jakiejś chaty ;p co prawda mao było tma widać ale na pewno był wyżej niż autor wątku bo ta chata to na wiślanej stała
drugie w ogóle, że ojciec mi pokazywał zdjęcie, które zrobił jak jeszcze w latach 70 pracował w ciepłowni w Karczewie i z komina pstryknął pożar jakiejś chaty ;p co prawda mao było tma widać ale na pewno był wyżej niż autor wątku bo ta chata to na wiślanej stała
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Jak bylem na stadionowym to caly czas sie balem, i jak sie zatrzymywalem to tak zeby caly czas 2 szczebelkow sie trzymac, a pozatym nie ma zadnej takiej rynny przez ktora sie idzie, caly czas za soba masz nic. I na gorze nie ma jak sie wygodnie rozlozyc z aparatem, bo nie ma zadnej polki i musisz zaufac takiemu szerszemu szczebelkowi ktory jest co kilka zwyklych jesli chcesz miec wolne rece:/
Jeszcze z fajnych rzeczy na ktore "mozna" wejsc jest nadajnik gsm na geislera na terenie tkkfu (albo jakos tak), najpierw jest zielony plot (dziura 70m od nadajnika, a sam nadajnik jest ogrodzany siatka, ktora we dwoch mozna przejsc bez zadnego problemu. Jest jeszcze fotokomorka, no ale raczej nikt nie zwraca na nią uwagi (swiatlo tylko wlacza).
I bardzo ladne zdjecia sa jeszcze z budynku stacji kolejowej, ale zeby na nia wejsc trzeba sie bardziej postarac. Zaczyna sie od podejscia do takiej budki przy peronach co paczki kiedys sprzedawali, stajemy naprzeciwko jej, podchodzimy od prawej strony, wchodzimy na slup taki pochyly, potem na daszek tej budki, potem na daszek od wiaty od stacji a potem po dachach na sam szczyt (na wieze sie nie da, chyba ze ktos sie uprze - piorunochron wolny :) )
W sumie to jest jeszcze duzo ladnych miejsc, ale co tam...
Jeszcze z fajnych rzeczy na ktore "mozna" wejsc jest nadajnik gsm na geislera na terenie tkkfu (albo jakos tak), najpierw jest zielony plot (dziura 70m od nadajnika, a sam nadajnik jest ogrodzany siatka, ktora we dwoch mozna przejsc bez zadnego problemu. Jest jeszcze fotokomorka, no ale raczej nikt nie zwraca na nią uwagi (swiatlo tylko wlacza).
I bardzo ladne zdjecia sa jeszcze z budynku stacji kolejowej, ale zeby na nia wejsc trzeba sie bardziej postarac. Zaczyna sie od podejscia do takiej budki przy peronach co paczki kiedys sprzedawali, stajemy naprzeciwko jej, podchodzimy od prawej strony, wchodzimy na slup taki pochyly, potem na daszek tej budki, potem na daszek od wiaty od stacji a potem po dachach na sam szczyt (na wieze sie nie da, chyba ze ktos sie uprze - piorunochron wolny :) )
W sumie to jest jeszcze duzo ladnych miejsc, ale co tam...
Aha!
Pozwiedzajcie sobie jeszcze parę dzwonnic kościelnych, kosciół na Kresach i w ogóle. To naprawde fascynujace, żeby wdzierac się na przerdzewiale konstrukcje i bujać się nad drzewami dla kilku fotek. Nie lepiej dzwig zamówić?
Z mojego mieszkania i tak widać góre smieci w Łubnej. To jest dopiero atrakcja!
Pozwiedzajcie sobie jeszcze parę dzwonnic kościelnych, kosciół na Kresach i w ogóle. To naprawde fascynujace, żeby wdzierac się na przerdzewiale konstrukcje i bujać się nad drzewami dla kilku fotek. Nie lepiej dzwig zamówić?
Z mojego mieszkania i tak widać góre smieci w Łubnej. To jest dopiero atrakcja!
Na coś się czasem przydaje to GG - gen. Langer do kpt. Klossa.