Harpagan 31
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ
czyż to nie Młody konsultujący z kimś traskę? http://www.harpagan.gda.pl/rajd/galeria/na_zywo/10.jpg a poza tym przeczytajcie to: "Nadjechał uczestnik o diabelskim numerku 666 Mówi, że jedzie mu się z nim całkiem dobrze, na brak sił także nie narzeka. Oby tak dalej" chyba też o nim
I co tu napisać? Nie wiem :/
tak to My!Brothers+Młody zawodowo , Behe chybił jeden punkt i trochę niżej,Popeye,Marta+syn marnotrawny Leo,nienajlepsza nawigacja i obsuw w stosunku do jesieni zreszta sami opowiedza jak sie wyśpią
Zabawa przednia,żadnych defektów i groźnych sytuacji spore zmęczenie ale nie na tyle duże żebysmy w niedzielę nie zdołali śmignąć do Karwi przywitać sie z morzem
zdjęcia wrzucam,reszta refleksji później
Zabawa przednia,żadnych defektów i groźnych sytuacji spore zmęczenie ale nie na tyle duże żebysmy w niedzielę nie zdołali śmignąć do Karwi przywitać sie z morzem
zdjęcia wrzucam,reszta refleksji później
witam po powrocie.
narazie kilka słów. Zadowolenie z weekendu 8. zadowolenie z imprezy 3. Zawiodłem całkowicie w kwestii nawigacyjnej. Siły były,gorzej z kondycją, w zasadzie całkiem kaplica.
Nie wiem czy ktos mówił cos na temat kierunku wiatru, ale napewno tego nie usłyszałem ze bedzie wiał ze wschodu. dlaczego?
Fotki ida na ftpa, poza dwoma , bedą w wątku "fotka miesiąca"
narazie kilka słów. Zadowolenie z weekendu 8. zadowolenie z imprezy 3. Zawiodłem całkowicie w kwestii nawigacyjnej. Siły były,gorzej z kondycją, w zasadzie całkiem kaplica.
Nie wiem czy ktos mówił cos na temat kierunku wiatru, ale napewno tego nie usłyszałem ze bedzie wiał ze wschodu. dlaczego?
Fotki ida na ftpa, poza dwoma , bedą w wątku "fotka miesiąca"
Last edited by popeye on 24 Apr 2006 07:18, edited 1 time in total.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
Wrażenia z TM: Po doświadczeniach z jesieni, przygotowałem się do przejścia 50km. I na sucho bym spoko przeszedł. Ale nie było sucho, całą noc padało. Kijowo się chodzi jak woda chlupie w butach. Wymiękłem po 5PK i wróciłem do bazy. Wg GPS przeszedłem 55km. Rower tylko się przejechał samochodem w tę i wewtę. Tym razem trasa piesza to był niezły hardcore w porównaniu z H30. Jesienią kolejna próba. Wg wstępnych wyników miejsce 20 na 28 startujących.
Gratulacje dla ekipy rowerowej.
PS Deszczowa piosenka w dziale bluzgi
Gratulacje dla ekipy rowerowej.
PS Deszczowa piosenka w dziale bluzgi
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
- Creeping Death
- NApierdalator
- Posts: 1286
- Joined: 04 Jul 2005 20:14
- Location: ja to znam?!
No i jestem przy kompie
15 minut snu w domu i jestem na uczelni (zaliczenie nie było proste )
Co do Harpa.
Straszne góry i wiatr Na kondycję nie narzekam. Jechało się dobrze. Zdecydowanie zabrakło czasu :/ dużo straciliśmy na początku i samej jazdy było za mało.. Szkoda trochę PK20 ale było nieźle Fajnie że zachaczyliśmy jeszcze PK7 Jazda z samym SZATANEM była fajnym przezyciem gdyż robił furorę na każdym PK
Ogólnie do mety dojechałem na "flaku" (gumę złapałem ok 60km przed metą ).
Dzieki za wspólną wyprawę. Było wyśmienicie musze teraz tylko trochę kolano wykurować bo było naprawdę ciężko...
P.S: Współczuję Behemowi że wraca rowerem - WARIAT !
"Badylem w kijek" i "Weź mnie ze mną" - texty wyprawy
15 minut snu w domu i jestem na uczelni (zaliczenie nie było proste )
Co do Harpa.
Straszne góry i wiatr Na kondycję nie narzekam. Jechało się dobrze. Zdecydowanie zabrakło czasu :/ dużo straciliśmy na początku i samej jazdy było za mało.. Szkoda trochę PK20 ale było nieźle Fajnie że zachaczyliśmy jeszcze PK7 Jazda z samym SZATANEM była fajnym przezyciem gdyż robił furorę na każdym PK
Ogólnie do mety dojechałem na "flaku" (gumę złapałem ok 60km przed metą ).
Dzieki za wspólną wyprawę. Było wyśmienicie musze teraz tylko trochę kolano wykurować bo było naprawdę ciężko...
P.S: Współczuję Behemowi że wraca rowerem - WARIAT !
"Badylem w kijek" i "Weź mnie ze mną" - texty wyprawy
POWERADE- Jebne czy wstane??
Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
Honda Shadow VT500C - moja śliczna!
cały czas o tym trąbiłem,nie pamiętasz po co wziąłem wydruk z ICM,żeby o tym pamietaćpopeye wrote: Nie wiem czy ktos mówił cos na temat kierunku wiatru, ale napewno tego nie usłyszałem ze bedzie wiał ze wschodu. dlaczego?
Fotki ida na ftpa, poza dwoma , bedą w wątku "fotka miesiąca"
co do fotek to uważaj bo szerzenie ....itd jest karalne
Superrr łikendzik . Podróż w pierszą stronę, kwatera i nastroje w piętkowy wieczór jak najbardziej pozytywne . Sam Harpagan całkiem OK, choć w sobotę rano nie wszystko wskazywało, że tak będzie (delikatnie mówiąc: lało ). Na szczęście na trasie było sporo miejsc, które rekompensowały zmagania się z przeciwnościami natury. Około 13:30 fajnie się rozpogodziło, pozostał tylko niezły "wmordewind" . Na początku był ambitny plan dotarcia na PK20, ale to mogłoby być morderstwo . Z bratem jak zwykle dobrze się jechało, z Szatanem również - dzięki za wspólną trasę. Na mecie wszyscy byli zmęczeni, ale najważniejsze, że w dobrych nastrojach. Wieczorkiem jeszcze małe "afterparty", fajnie było, nooo .
W niedzielę zmagań z wiatrem dzień kolejny, ale opłacało się. Kilka godzinek na plaży w Karwii to było coś na co wszyscy szczerze zasłużyliśmy .
Dzięki OGR'y (wszyscy z osoba, a Matildae w szczególności ) za współną wyprawę - oby więcej takich .
W niedzielę zmagań z wiatrem dzień kolejny, ale opłacało się. Kilka godzinek na plaży w Karwii to było coś na co wszyscy szczerze zasłużyliśmy .
Dzięki OGR'y (wszyscy z osoba, a Matildae w szczególności ) za współną wyprawę - oby więcej takich .
cookie monster
No, żeby nie było, że nie przeżyłam.. Żyję, żyję, tylko jakieś zatrucie mnie dopadło, prawdopodobnie ta kurczakoryba z Gdyni, tak podejrzewam, ale już mi lepiej
Było super, oprócz tego, że w sobotę rano pogoda sprawiła, że właściwie to już się z wszystkimi pożegnałam na starcie, życząc powodzenia, i chciałam wracać na kwaterę... na szczęście przestało lać i zdecydowałam, że jednak spróbuję - szybko wyschłam na tym nielichym wiaterku, i jakoś dałam radę. Trasa dla mnie o wiele trudniejsza niż poprzednio, teren mocno pofałdowany, więc pod górę i jeszcze pod wiatr - było trudno.. Punktów zdobytych niewiele, ale ja niezbyt ambicjonalnie do tego podchodzę, mnie interesuje jazda po nieznanej okolicy i dobra zabawa , dzięki Popeye i Leo za towarzystwo na trasie i wspólne błądzenie Sama bym tam pewnie zginęła na amen
No i wszystkim pozostałym dziękuję za ten weekend, wycieczka nad morze była jego świetnym uwieńczeniem. I wcale nie byłam zgorszona żadnymi rozbieranymi scenami!
Chłopaki - gratuluję wyników, Edi - my Hero!
Było super, oprócz tego, że w sobotę rano pogoda sprawiła, że właściwie to już się z wszystkimi pożegnałam na starcie, życząc powodzenia, i chciałam wracać na kwaterę... na szczęście przestało lać i zdecydowałam, że jednak spróbuję - szybko wyschłam na tym nielichym wiaterku, i jakoś dałam radę. Trasa dla mnie o wiele trudniejsza niż poprzednio, teren mocno pofałdowany, więc pod górę i jeszcze pod wiatr - było trudno.. Punktów zdobytych niewiele, ale ja niezbyt ambicjonalnie do tego podchodzę, mnie interesuje jazda po nieznanej okolicy i dobra zabawa , dzięki Popeye i Leo za towarzystwo na trasie i wspólne błądzenie Sama bym tam pewnie zginęła na amen
No i wszystkim pozostałym dziękuję za ten weekend, wycieczka nad morze była jego świetnym uwieńczeniem. I wcale nie byłam zgorszona żadnymi rozbieranymi scenami!
Chłopaki - gratuluję wyników, Edi - my Hero!
"Te oveczky ne bekają."
mnie cos siedzi na zołądku do teraz, ledwo żyję
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/
"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "
http://picasaweb.google.pl/darekab/