Taaki piękny dzień, a tu same wymówki! a myśmy sobie pobajkowali, tylko troche później.. Cudna pogoda, niebo takie niebieskie i słoneczko przygrzewało jakby już się ta wiosna czaiła całkiem blisko, oczywiście raczej w czasie postoju dało się to ciepło na twarzy odczuć, bo jednak mrozek w czasie jazdy dawał sie trochę we znaki Ale już jest inaczej, w końcu zaraz zaczyna się marzec, już za tydzień masa marcowa!
My ostatnio do pogody mieliśmy trochę pecha (w sobotę było nieźle, a w niedzielę, kiedy chcieliśmy sobie porowerzyć, wręcz tragicznie). Dziś z samego rana, kiedy zobaczyłem czyste niebo od razu pomyślałem o jakimś wypadzie. Niemal 3h czystego bajkowania, świetna atmosfera, no i oczywiście Słonko . Świetnie spędzona spora część dzisiejszego dnia .
No własnie....A ja widziałem was Behem i Leo jak dziś popylaliście w strone ronda na obwodnicy Karczewa. Fakt, wszyscy jeźdzą ale nic nic nie mówi, co za czasy.....
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
behem0th wrote:a po ktorych krzakach sie wloczyliscie? a moze asfaltach?
Trasa zdecydowanie asfaltowa, poza krótkim fragmentem drogi na żwirowni w Kołbieli, bo tam właśnie byliśmy. Tak a'propos: fajnie to miejsce w takich warunkach wygląda (w ogóle to całkiem ciekawe miejsce).