na poprawe humoru
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
Jezus i apostołowie wędrują rozmyślając. Nagle Jezus mówi:
- Wiecie, raj jest jak x kwadrat plus trzy x minus osiem.
- O co mu chodzi? - zapytał jeden z apostołów drugiego
- Nie wiem, to chyba jakaś parabola...
Wiadomości.
Ostatnio nastąpiła całkowita zmiana hierarchii w świecie zwierząt:
- Kaczor rządzi
- Lisa słuchają miliony
- Lew siedzi
Połonina niedaleko Ustrzyk Górnych. Wracają z dyskoteki z Wetliny miejscowi bieszczadzcy górale - Patryk i Oskar. Ranek, słonko świeci. Nagle... patrzą... bielusieńka owieczka głową ugrzęzła w płocie między sztachetami.
- Op... pa – radośnie zakrzyknął Patryk. – To masz farta, maleńka...
Zdjął Patryk nachy i zaczął owieczkę dym*ć. Chwilę to potrwało. Zaciągnął Patryk gacie, wyjął szluga, zajarał i krzyczy do Oskara:
- Heja, Oskar, dawaaaajjj... Teraz twoje święto!
- Ech... kurfaaa... – zamruczał Oskar, zdjął spodnie i wsadził głowę między sztachety.
feature
- Wiecie, raj jest jak x kwadrat plus trzy x minus osiem.
- O co mu chodzi? - zapytał jeden z apostołów drugiego
- Nie wiem, to chyba jakaś parabola...
Wiadomości.
Ostatnio nastąpiła całkowita zmiana hierarchii w świecie zwierząt:
- Kaczor rządzi
- Lisa słuchają miliony
- Lew siedzi
Połonina niedaleko Ustrzyk Górnych. Wracają z dyskoteki z Wetliny miejscowi bieszczadzcy górale - Patryk i Oskar. Ranek, słonko świeci. Nagle... patrzą... bielusieńka owieczka głową ugrzęzła w płocie między sztachetami.
- Op... pa – radośnie zakrzyknął Patryk. – To masz farta, maleńka...
Zdjął Patryk nachy i zaczął owieczkę dym*ć. Chwilę to potrwało. Zaciągnął Patryk gacie, wyjął szluga, zajarał i krzyczy do Oskara:
- Heja, Oskar, dawaaaajjj... Teraz twoje święto!
- Ech... kurfaaa... – zamruczał Oskar, zdjął spodnie i wsadził głowę między sztachety.
feature
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
a propos, pytanie do Wielce SZanownego Amina moze juz wywalic te stare katalogi ze zdjęciami?w każdym razie mam chęc wyrzucic swojeyorek wrote: hunter - musisz wrzucić gdzies na serwer, może być na naszego ftpa (tylko stwórz katalog pliki_forum) i potem podlinkować na forum.
w razie potrzeby dysponuje kopiami
jasne ze mozna, kasuj. ja kasowalem co jakis czas, ale ostatnio nie zagladalem.
Niezly sen...: http://www.a-trip.com/tracks/view/63930
- różowy łokieć
- Buszujacy w forum
- Posts: 618
- Joined: 22 May 2005 12:40
- Location: Radiówek
- Contact:
Trzech przestępców było w drodze do więzienia. Każdy z nich mógł wziąć jedną rzecz, żeby mieć zajęcie w więzieniu. Podczas drogi do więzienia jeden obrócił się do drugiego i mówi:
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko przeleci.
I pyta się drugiego:
- A ty?
On na to:
- Karty, mogę grać i zabijać czas.
Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie i uśmiechał się.
Oni na to:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi:
- A ja to przyniosłem!
- A co ty będziesz z tym robił???
On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka:
- Mogę jeździć na koniach, pływać i jeździć na rolkach!
- Ty, co wziąłeś ze sobą?
Ten wyciąga farbki i mówi:
- Będę malować, czas mi szybko przeleci.
I pyta się drugiego:
- A ty?
On na to:
- Karty, mogę grać i zabijać czas.
Trzeci przestępca siedział sam cicho w kącie i uśmiechał się.
Oni na to:
- Czemu się tak podśmiewujesz?
Trzeci wyciągnął pudełko tamponów i mówi:
- A ja to przyniosłem!
- A co ty będziesz z tym robił???
On się tylko uśmiechnął i zaczął czytać z pudełka:
- Mogę jeździć na koniach, pływać i jeździć na rolkach!
personal best: 304 km
Żona do męża;
- Kochany, a ty to kim wreszcie jesteś w tym szpitalu: chirurgiem czy anestezjologiem?
- No wiesz, kobieto, 10 lat żyjemy razem i ty się mnie pytasz o to, kim jestem? Oczywiście, że chirurgiem!
- To do cholery, rżnij mnie, a nie usypiaj!
* * *
Kierowca tira wraca do domu po długiej trasie i mówi do żony:
- No, Jadźka, przywitaj starego ładnie w domu - na kolanka i laseczkę proszę...
Ona na kolanka i robi mu laseczkę... Facet z ulgą w głosie mówi:
- Uff, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!
* * *
Pasażerowie czekają na start samolotu, ale odlot się opóźnia. Czekają, czekają, po 2h widzą dwóch pilotów. Pierwszy idzie, pomagając sobie białą laską, drugi jest prowadzony przez psa. Piloci wchodzą, samolot rusza, kołuje po pasie, do końca pasa zostaje 500 metrów, 300, 100, pasażerowie zdenerwowani zaczynają krzyczeć i w ostatniej chwili samolot podrywa się i zaczyna lecieć. W kabinie pilotów jeden mówi do drugiego:
- Jak kiedyś nie krzykną, to się rozpierdolimy...
- Kochany, a ty to kim wreszcie jesteś w tym szpitalu: chirurgiem czy anestezjologiem?
- No wiesz, kobieto, 10 lat żyjemy razem i ty się mnie pytasz o to, kim jestem? Oczywiście, że chirurgiem!
- To do cholery, rżnij mnie, a nie usypiaj!
* * *
Kierowca tira wraca do domu po długiej trasie i mówi do żony:
- No, Jadźka, przywitaj starego ładnie w domu - na kolanka i laseczkę proszę...
Ona na kolanka i robi mu laseczkę... Facet z ulgą w głosie mówi:
- Uff, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej!
* * *
Pasażerowie czekają na start samolotu, ale odlot się opóźnia. Czekają, czekają, po 2h widzą dwóch pilotów. Pierwszy idzie, pomagając sobie białą laską, drugi jest prowadzony przez psa. Piloci wchodzą, samolot rusza, kołuje po pasie, do końca pasa zostaje 500 metrów, 300, 100, pasażerowie zdenerwowani zaczynają krzyczeć i w ostatniej chwili samolot podrywa się i zaczyna lecieć. W kabinie pilotów jeden mówi do drugiego:
- Jak kiedyś nie krzykną, to się rozpierdolimy...
no Hunter, takie świństwa tutaj :>na kolanka i laseczkę proszę...
ale aż sie przypomina stary dowcip o tym co mówi marynarz do żony kiedy dzwoni do niej pare dni przed powrotem
a co do ostatniego dowcipu o taki mi się przypomniał:
leci sobie samolot, jest chwila po starcie, włącza się intercom i słychać:
"dzień dobry państwu, witam na pokładzie samolotu lecącego do obożeeeeeee aaaaaaaaaa" i cisza, za chwilę znowu włącza się intercom i słychać:
"prosze państwa tu kapitan, przepraszam za te wrzaski ale oblałem się kawą, gdyby państwo zobaczyli przód moich spodni" na co jeden z pasażerów mówi:
"a żeby pan zobaczył tył moich"
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem