Page 1 of 1

malarze rowerowi poszukiwani

Posted: 24 Sep 2005 05:22
by Roberto
Cześć.
Ale się rozpisałem w sobotni poranek. Rozmawiałem ostatnio z chłopakami z PTTK z Otwocka z grupy znakarskiej. Oczywiście ponoć nie tylko ta organizacja może malować ścieżki, ponoć same gminy (na przykład Sulejówek) i inne organizacje zapaleńców rowerowych też. Czy wiecie, że mają zaprojektwane ponad trzysta kilometrów ścieżek rowerowych w Mazowieckim Parku Krajobrazowym czyli od Wawra do mniej więcej Pilawy i Mińska Mazowieckiego. Mają już zgodę wszystkich urzędów czyli gmin, powiatów, nadleśnictw i Mazowieckiego Parku i nie pamiętam kogo jeszcze. W czym tkwi problem. Brakuje osób chętnych do malowania tych ścieżek. Dwie osoby na ponad 300 km to kropla w morzu potrzeb. Ponoć każda para rąk na wagę złota. Jeśli macie znajomych, którzy mogliby poświecić na malowanie kilka godzin w weekendy to dzwońcie do PTTK 779 39 33 lub mail: aoptyk@wp.pl lub pajdacki@otwock.pttk.pl Zastanawiam się czy by samemu się nie zgłosić bo malowanie kwadratów to chyba nie jest skomplikowana sprawa ?????? Co prawda nieotrzymuje się za taką pomoc żadnych pieniędzy ale jaka może być satysfakcja.

Pozdrawiam Roberto

Posted: 24 Sep 2005 08:04
by Jacq
Zaraz, zaraz...

Czy my sie przypadkiem kiedys nie oferowalismy z checia pomocy przy malowaniu??
Z tego co wiem, to Pan Ajdacki sam zrezygnowal z takowej pomocy.
Poza tym.. jezeli mialbym w tym pomoc to chcialbym najpierw zobaczyc
szczegolowy kosztorys tych szlaków... bo jakos nie chce mi sie robic
za frajer jak ktos inny za moja robote zgarnia kase..

Zapraszam jeszcze do lektury:
http://otwock.org.pl/artykuly/2005.02.2 ... /index.htm

No i oczywiście do dalszej dyskusji.. :)

Pozdrawiam

Posted: 24 Sep 2005 11:36
by Obserwator
Hehe, a na wystapieniu w "Otwockich Sosnach" Panu Ajdackiemu conajmniej 50% czasu zajelo udowadnianie, ze tylko wykwalfikowany i kompetentny osobnik z PTTKu moze znakowac trasy... Nawet pokazywal przyklady pracy amatorow. ;)
Mowil jeszcze o magicznych tabliczkach z kosmiczna technologia. Tez z przykladami. I ogolnie wrazenie bylo takie, ze chce miec monopol na znakarstwo w Powiecie, czeka chyba na odpowiednia ustawe ktora mu to zagwarantuje. ;)

Moze niech sie w koncu zdecyduje. :)

malarze poszukiwani

Posted: 25 Sep 2005 21:42
by roberto
Witam
Bardzo fajnie ze pojawiły się Wasze głosy w tej sprawie. Przejrzałem też załączniki czyli artykuły w prasie. Dzięki.

A to ciekawe, że PTTK odmówił przyjęcia pomocy skoro pierwszy szlak niebieski chyba ??? miał być skończony 5 czerwca 2005r. Sam niecierpliwie czekałem od wiosny do czerwca i du.. blada. Chyba jest całkiem spory poślizg: lipiec sierpień, wrzesien a szlaku ni-ma. To naprawdę ciekawe.

Jedna rzecz mnie niepokoi u Ciebie Jacq. Czemu wszystko przeliczasz na kasę. Czy całe 5-6 dni nie wystarczy na zarabianie kasy. Czy nie można pomóc w malowaniu całkowicie za darmo ??? Czy oglądałeś film „blues brothers”. Jake i Elwood mieli misję od Boga aby uzbierać 3 czy 5 milionów dolarów i przekazać na szczytny cel. Aby w tym cholernym powiecie cokolwiek stworzyć potrzeba właśnie takich zapaleńcców w czarnych garniturach i kapeluszach, którzy nawet po pościgach policyjnych dochodzą do celu. Nie myślę tylko o rowerzystach ale ogólnie o wszystkim. Kina ni-ma. A chętnie bym wyskoczył na film z żoną i kilkoma piwkami w plecaku. Basenu też nie ma, no tak Jozefów ma lub Celnicy, otwock oczywiście nie. Drogi rowerowe, Jozefów ma (budują teraz drugą od szkoły w Michalinie do Błot). Celestynów ma, Wólka Mlądzka ma (krótka bo krótka ale jest) Otwock oczywiście jak zwykle ni-ma. Ale następny kościół naprzeciw ogólniaka to oczywiście będzie. Jakiś mini-market naprzeciw urzędu skarbowego też będzie, szkoda ze na placu XX lecia nie stanie supermarket, a moze jednak będzie ??? Czy słyszałeś że radnych z Otwocka bardzo podzielił Mazovia MTB tour (konkretnie dofinansowanie), ponieważ było wielu przeciwnych aby mlodzież pojeździła sobie rowerami po okolicy.

Jako rowerzystę i mieszkańca Karczewa od 6 lat (wcześniej 20 lat Otwocka) przekonałeś mnie swoją wypowiedzią aby udać się do PTTK i pomóc w malowaniu chociażby tej pierwszej ścieżki. Może uda mi się policzyć ile idzie farby na kwadraty, rowerki i strzałki. Wtedy będę znał odpowiedź ile trzeba kasy na farby na 30 km ścieżki rowerowej. Myslę ze droższe będą rowerki na metalowych znakach oraz tablice informacyjne typu ile km jest do danego miejsca. Pan Ajdacki coś polewał o super wykwalifikowanych osobnikach z PTTK-u. Przeciesz nie święci garnki lepią a może być to kwestia wprawy, doświadczenia lub wypracowania sobie jakiejś techniki. Nie wiem czy w miesiąc można się dobrze nauczyć malowania ale powiem Ci na wiosnę. Ustawy to nikt Ajdackiemu o monopolu na malowanie nie stworzy. Szlaki rowerowe jak i piesze na zlecenie gmin i powiatów mogą malować rózne organizacje a nie tylko PTTK więc o to się nie bój. Najlepszy przykład okolice Szczecinka. Tam malują rowerowi zapaleńcy oprócz PTTK a jeszcze lepszy przykład to Bieszczady gdzie ścieżkami rowerowymi zajmuje się organizacja „zielony rower – extreme Bieszczady”, w dolnych partiach Bieszczad szlaki piesze maluje się na zlecenie gmin a PTTK ma za zadanie utrzymywać szlaki tylko w wyższych partiach gór. Magiczne tabliczki z kosmiczną technologią ??? (a coż to prezes PTTK wymyślił) produkuje firma Wimed gdzieś w Polsce. Mam akurat zdjęcie w górach zrobione tak że widać tył tej tabliczki.

Tak, mam zamiar zostać takim „otwockim zapaleńcem” i cos zrobić w kierunku ścieżek a nie mysleć kto i ile na tym zarobił. Ciekawe ile km ścieżek uda mi się namalować na przykład do Świąt Wielkanocnych w 2006 roku czy to aż takie skomplikowane. Myślę że się nie pogniewasz, że krytykuję Twoje myślenie w kategoriach kasy ale dzieki Tobie podjąłem decyzję. Po treści z wycinków prasowych widze ze PTTK ma pozwolenia ma malowanie tylko coś im to nieidzie w terenie.

A ciekawe jak jest z drogami rowerowymi. Czy są już jakieś projekty stworzone przez nazwijmy to „otwockie towarzystwa rowerowe” i na jakim etapie „papierologii” lezy to w Starostwie otwockim lub Powiecie. Czy coś wiesz na ten temat ???

Pozdrawiam Jacq-a i wszystkich rowerowych zapalenców.

Posted: 25 Sep 2005 22:03
by behem0th
czytaj, czytaj Roberto.

http://otwock.org.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=703

http://otwock.org.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=754

http://otwock.org.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=851

i tak dalej... ;)


bo mi sie nie chce powtarzac. ale w kazdym razie: cos sie dzieje. :)
wiecej szczegolow niedlugo na stronach portalu. (mam nadzieje ;)

Re: malarze poszukiwani

Posted: 26 Sep 2005 06:18
by Jacq
roberto wrote:Witam
...
Jedna rzecz mnie niepokoi u Ciebie Jacq. Czemu wszystko przeliczasz na kasę. Czy całe 5-6 dni nie wystarczy na zarabianie kasy. Czy nie można pomóc w malowaniu całkowicie za darmo ???
...
Nie chodzi o to, że nie chcemy pomóc za darmo. Bo chcemy i robimy to.
Po to jest Otwocka Koalicja Rowerowa, po to jest Masa Krytyczna.
To są rzeczy które robimy za darmo lub jak wolisz dla dobra sprawy,
bo mamy taka misje... i nikt sie nigdy nie zastanawial nad tym.
Poprostu poswiecamy swoj czas. Chodzimy na spotkania z władzami itd.

To co napisałem odnośnie kasy to
dotyczy tego, że Pan Ajdacki (prawdopodobnie) bierze za te szlaki kase.
Do tego zapiera się (może zapierał bo go przyparły terminy) że
nie każdy może to robić.

Wiec, mozemy nawet wszystkie te szlaki namalowac, za darmo,
ale.. jak to bedzie po kosztach farby, pedzli i nie wiem czego tam jeszcze.
Raczej nikt z nas nie pojedzie malowac ze swiadomoscia, ze
Pan Ajdacki szuka jeleni ktorzy odwala za niego robote...

Pozdrawiam

PS.
Wpadnij 1-go pazdziernika o 15 do parku w Otwocku.

Posted: 26 Sep 2005 15:00
by behem0th
pozwole sie z Toba Jacq nie zgodzic do konca, wiec wyedytowalem tego posta. mowisz o wszystkim, jak bys byl 100% pewny. po co prowokowac.

i nie naduzywaj slowa My... ;)

Posted: 26 Sep 2005 16:08
by Jacq
Przepraszam... :ups:
Wiecej juz nie bede ;)

Pozdrawiam

malarze rowerowi poszukiwani

Posted: 26 Sep 2005 19:15
by pokrzewka
W TAJEMNICY :!:
jutro rozpoczyna się znakowanie ścieżki rowerowej MPK
od PKP Celestynów, przez Dąbrówkę na Torfy

Posted: 26 Sep 2005 19:33
by Giant Mike
A u mnie koło domu (Soplicowo) już namalowane. Teraz w drodze na trening będę turystykę rowerową uprawiał :)
Michał

Posted: 27 Sep 2005 22:08
by Edi
Nie wiem, czy w lasach w okolicy Starej Miłosnej też malowaniem nie zajmują się "zapaleńcy". Oznaczenia różnią się od tych z niebieskiego szlaku, jak widać można samemu coś takiego zrobić. Jeśli potrzebna będzie pomoc, to można na mnie liczyć ;).

Posted: 27 Sep 2005 22:11
by chmiel
Dziś w oklicy Meranu widziałem białe kwadraty na drzewach zamalowane sprejami przez jakiś kretynów. Nie były to ozaczenia szlaku.