Page 1 of 1

ale..

Posted: 19 Sep 2005 20:56
by behem0th
...pizdzi. ;)
ledwo konczynami moge ruszac...

Posted: 19 Sep 2005 21:20
by popeye
co?chciałbyś 25*C, rano o 6.00 jak gnałem po pieczywko było -1 :D

Posted: 19 Sep 2005 21:21
by behem0th
no z 15 by moglo byc.. ni wiece ni mniej. :)

Posted: 20 Sep 2005 09:00
by Domar
na słoneczku milusio :) mi wczoraj termometr 45 pokazał :D

Posted: 20 Sep 2005 09:17
by Mobger
a mi wczoraj pokazał 38.7.. ale pod prawą pachą i w łóżku :cry:

Posted: 20 Sep 2005 10:41
by Domar
auć, to niemiło. zdrowiej szybko!

Posted: 20 Sep 2005 13:43
by spider
Mobger lecz sie...liczylem na Ciebie odnosnie Broku....

Posted: 20 Sep 2005 14:17
by leoheart
na mnie tez licz jakby mniej,znów przekręciłem przerzutkę,porwałem łańcuch i zdefasonowałem hak,nie wiem czy zdążę to zrobic do soboty :cry:
taki los

Posted: 20 Sep 2005 21:38
by Mobger
Spider wrote:Mobger lecz sie...liczylem na Ciebie odnosnie Broku....
Ja też na siebie liczyłem. Może sie uda wydobrzeć - toć zostało jeszcze parę dni..