OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

czas leci nieublagany, wiec trzeba sie zbierac pomalutku:) wiekszosc punktow juz zrobilem, bedzie ich okolo 15 + jakis bonusowy dla zorientowanych w terenie:) traski raczej podobne jak na behemiadzie, czyli troche ashaltu i troche piasku (miejmy nadzieje, ze troche popada i sie polepszy), choc w wielu przypadkach do punktu dotrzec bedzie mozna do wyboru, jednym z powyzszych wariantow:) takze na jakims trekingu spokojnie mozna startnac.

po rajdzie planowana wege impreza:)) na szczegoly nie liczcie:P to bedzie niespodziewanka:)

-start 08/10/05, godzina 10.00;
-limit czasu: 6.30 min, po przekroczeniu czasu każda min = -1 punkt;
-meta i start: Glinianka, przy szkole podstawowej;
-teoretyczna długość trasy: 100 km;
-preferowane zespoły 2 osobowe (lub więcej w drodze wyjątku), bądż jazda w pojedynkę;
-kolejność zwiedzania punktów dowolna, każdy jedzie jak chce!;
-około 15 punktów kontrolnych. punkty o wagach 1,2,3,4,5;
-punkty bez obsługi, znakowane pomarańczową farbą lub bez znakowania (charakterystyczne obiekty);
-organizator w ramach wpisowego gwarantuje dostarczenie mapy;
-mapa 1:50k czarno biała, sztabówka, arkusze: OKUNIEW N-34-139-B i OTWOCK N-34-139-D
-poza zaznaczonym punktem na mapie, dokładny opis;
-zakaz używania GPSów!!! ewentualnie w plecaku dla celów archiwizacyjnych;
-jazda w kasku nie jest obowiązkiem;
-zawody odbywają się w normalnym ruchu ulicznym, także każdy uczestnik jest zobowiązany do przestrzegania przepisów ruchu drogowego!;
-osoby nieletnie proszone są o zgodę na start podpisaną przez rodziców!;
-organizator nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne nieszczęśliwe wypadki na trasie!;
-należy zabrać ze sobą ołówek, lub inne urządzenie piszące;

-wjazd 5 zl;
-wartość nagrody zależna od liczby uczestników;
-wege ognicho po ukończeniu trasy. wjazd 3 zeta, bądz własne zaopatrzenie;

zgloszenie uczestnictwa do 06.10.2005:
505 283 454 (tel, sms) ### mikemechanik@gazeta.pl ### forum otwock.org.pl ###

to ja zglaszam uczestnictwo w drugiej czesci Soyady

nie, a tak serio, to jak jakies pkty z ludziami beda potrzebne, to poki co chyba nie widze problemy, zeby pomoc jakos.

Głosowałem za sobotą bo to wcześniej niż niedziela a już bym sobie wystartował Tak na serio to jak dla mnie niedziela jest równie dobra.

Ja oczywiscie glosowalem na sobote....
Dla tego zeby w niedziele byl czas na odpoczynek po imprezie wegetarianskiej
P.S
A powaznie:
Imprezka moze sie przeciagnac...co by mnie wykluczylo z uczestnictwa

głosowałeś na niedzielę, żeby mieć czas w niedzielę? to niezły jesteś a tak na serio - ja jestem za sobotą. nie mam jakiejś rzeczowej argumentacji - po prostu tak wolę.

no wlasnie ankieta to tylko formalnosc:)) ja tez jestem bardziej za sobota. po imprezie bedzie spotkanie no i mozemy sobie pobalowac dluzej. a w niedziele to nie bardzo, bo w poniedzialek wiele osob rusza do szkoly/pracy:)
takie moje zdanie.

strz. wrote: a tak serio, to jak jakies pkty z ludziami beda potrzebne, to poki co chyba nie widze problemy, zeby pomoc jakos.

Jakie punkty z ludziami? Jakie pomóc? Hę? przecież Ty startujesz koleżanko Strz., ze mną ramię w ramię, do października to Ci albo przejdą albo odpadną te oskrzela i nie bedziesz już miala żadnej wymowki !

No ramie w ramie, to predzej, bo solo to nie mam najmniejszej ochoty - ale nic nie obiecuje! Zeby potem nie bylo.

W ogole jestm jakas "na nie" dzis - mimo, ze pare rzczy mi sie udalo zalatwic. Jestem w stanie - wrcucic pod koc, podac herbatke i poglaskac po glowce - ale uwazac, bo moge użreć

strz. wrote:No ramie w ramie, to predzej, bo solo to nie mam najmniejszej ochoty - ale nic nie obiecuje! Zeby potem nie bylo.

No przecież, ze ramie w ramie, myślisz że ja to mam ochote sie tam solo zgubić w tych soyowych lasach? hehe

o masz przeciez on mieszka tam, gdzie ja nie iwem gdzie to jest....

nadal nic nie obiecuje - jak bedzie padac, nie jade:) nie mam kurtki:)

Dobra, dobra, już sie tak nie zaSTRZegaj do 8 października to sie może jeszcze jakas wyprzedaż w odzieżowym trafi, to i ja se kupie a poza tym naczelna zasada - im mniej masz na sobie, tym mniej do suszenia

obijam se tylek blachą, zeby potem mi KTOS nie mowil, ze KOMUS COS OBIECALAM

Za późno, już nic Ci nie pomoże, słowo się rzekło i ja trzymam za to słowo, hehe

No to mamy pierwszy team na te zawody .

srim
dzis nie jest moj dizen na podejmowanie decyzji

Ciekawa nazwa :) Team-"Srim", podoba mje się ;)

Ależ Strz, naprawdę - nie musisz już nic robić, przecież ta decyzja już jest podjęta!

edit :
nie ta o nazwie teamu broń bosz!

kużwa, bez kija nie podłazić.. ide spac:)

a ty chmiel miales prace pisac tak? a nie mędrkować tutaj

a to prosze o ustalenie jakichś wstępnych zasad, typu czy startują timy czy pojedynczo

przypominam ze w oryginalnym Harpie jest prowadzona klasyfikacja indywidualna choc dozowolona jest jazda teamami.
Behemiada była zapoznaniem z tego rodzaju zawodami dlatego przyjelismy założenie jazdy dwójkami, tym razem proponuje aby zostawić to decyzji każdego z zawodników czy czuje sie dostatecznie silny zeby jechac sam.
osobiscie,jako jeżdziec bez głowy chętnie podłączyłbym sie do jakiegoś madrego nawigatora-pozdro Popeye zeby nie "zaginąć w akcji" ale raczej wystartuje indywidualnie żeby sprawdzic czy nie powinienem przypadkiem poprzestać jedynie na kibicowaniu innym co na razie wychodzi mi najlepiej