OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Temat wersji jesienno - zimowej jest teraz ok.

wlaśnie chcę kupić jakąś R&P. Jak one się mają do siebie grubością. Dwóch jednakowej grubości różniących się rysunkiem nie chcę.

Może byśmy się sprężyli. Jaki był czas oczekiwania na krótki rękaw?
Jak masz Jacq rozeznanie z cenami to rzuć na forum.

Harp zbliża się wilkimi krokami a nie przewiduję upałów.

Na jesinno-zimową może i ja bym się skusił, wszystko zależy ile by kosztowała
Czy byłaby ona z tymi samymi emblematami?

cena bylaby na pewno wyzsza niz cena koszulek.
Bluze R&P kupisz za 50-60 zl a tam zaplacisz kolo 140-150 podejrzewam.

Poza tym zalezy wszystko ilu byloby chetnych.

Ja np ma bluze R&P i nic wiecej narazie nie potrzebuje.

Pozdrawiam

Jacq wrote: Ja np ma bluze R&P i nic wiecej narazie nie potrzebuje.
Pozdrawiam

ale ja potrzebuję najchętniej z naszym wzorem
a jesli Mobger,jacle i Popeye podtrzymają deklaracje to jest nas juz czterech,
chętnie zobaczę materiał a potem poprosze Big Blacka o rozrysowanie,mogę dostarczyc swoja bluzę na wzór i składam zamówienie,pytanie czy mam to robic indywidualnie?
dlatego proponuje pogadać o tym na Alleycacie

Mam małe pytanko - co oznacza R&P?

R&P to nic innego jak nasz polski dystrybutor Shimano.
Sam produkuje tez troche rzeczy w bardzo przystepnych cenach.

Co do materialow to wydaje mi sie ze to takie jak na teraz.
Na zime to zdecydowanie za malo..
No ale to ponoc jakies niezle materialy. Zobaczycie sami.

Pozdrawiam

Ida chlodne dni....i ja nie mam w czym jezdzic...

spider Ty jestes goracy chłopak!jeszcze Cie nie widziałem w koszulce zapiętej pod szyję

Widzisz mnie grzeje miłośc....do ojczyzny
A powaznie to nawet zima sie nie zapinam pod szyja...
Tak do -10 wystarcza mi kurtka +podkoszulek

Teraz z rana starczają mi 2 podkoszulki na krótki rękaw, ale w pażdzierniku już napewno nie wystarczą
Też jakbym się zdecydował, to najchętniej z naszym wzorem, a omówienie na Alleycacie to dobry pomysł
PS. Czy te koszulki są dłuższe pod szyją niż te na krótki rękaw?

a ja na zimne dni polecam naprawde tego cienkiego polara pawlaka. jest cholernie uniwersalny, dwa dni na TC w nim jezdzilem, bylo ekstra. zakladalem go bezposrednio na gole cialo, dzieki temu gdy wychodzilo slonce wystarczalo podwinac rekawy i rozpiac suwak. na zjazdach wprost przeciwnie. nie tracilem czasu na wyjmowanie kurtki z plecaka i inne pierdoly..
w zime, na jesien, gdy temperatury troche ponad 0, wystarczy pod spod cos zarzucic i mozna brykac w calkiem neizlym komforcie termicznym.
gdy temperatury ponizej zera, dodatkowa bluza na wierzch i tez luz. :)

No ale wzorku ni ma panie

A tak powaznie..
Tez mam ten polarek, tez go polecam.
Cala zime w nim przejezdzilem z T-Shirtem lub dwoma pod spodem.

Calosc dodatkowo od przodu ma taki ortalionik,
ktory w jakis tam sposob od wiatru zabezpiecza.

No i przede wszystkim stosunek cena/jakosc trudny do pobicia

Chetnych do obejrzenia zapraszam do przejrzenia relacji
z Harpagana 29 lub ze Śnieżnej Masakry.

Pozdrawiam

no ale ten wzorek.. faktycznie. ;)
mi by sie przydalo po prostu cos jak koszulka zwykla tylko z dlugim rekawem. no w stulu bluzy frirajdowej.

No to oni takie robia wlasnie.
Zreszta robia i takie downhillowe.
Mozna oblookac na stronie www.attique.pl

Z tego co z gosciem gadalem to raczej grubych typowo zimowych ciuchow
nie robia niestety.. no ale troche cieplejsze niz koszulki tak.

Pozdrawiam

nadruk ładnie wygląda ale 60 v 150 zeta ... ja odpuszczam wezmę r&P jak Jacka lub u arka jest trochę cieplejsza taka lekka kurteczka.

Ta cieplejsza moze okazac sie za ciepla.
A przy okazji duzo miejsca zajmuje..
No chyba ze przyjda jakies maks mrozy :>

Pozdrawiam

Spider wrote:Widzisz mnie grzeje miłośc....do ojczyzny
A powaznie to nawet zima sie nie zapinam pod szyja...
Tak do -10 wystarcza mi kurtka +podkoszulek

To jeździj tak dalej a polece ci potem dobrego lekarza ortopede

Takie zwykle jesienne ciuchy kolarskie (spodnie i bluzy) starczają pewnie do +5 może i tylko jak nie zacina deszczem i nie wieje.

Jak spada poniżej zera to ja wciskam się w Windstopper a na kolana dodatkowo neopren. A najczęściej na to jeszcze wiatrówkę. Wczoraj wyczytałem, że kolana powinno się zakrywać już poniżej +18 bo są słabo ukrwione i same się nie rozgrzeją.

Ja dzisiaj rano jechałem do WWy - wystartowałem o 7 i musze powiedzieć, że w klatkę wcele nie było mi za cieplo - a miałem na sobie koszulkę kolarską i bluzę z długim rękawem z materiału jak koszulka ale grubszego. Jak temperatura spadnie jeszcze o pare stopni to będę zakładał peleryne albo torebke foliową wskładał pod koszule na przodzie.

Michał

poniżej +18? ups...

Ja słyszałem nawet o +20

a ja slyszalem ze najlepiej w ogole nie wychodzic z domu, no chyba ze w tropiki sie wyjezdza...