Page 1 of 2
kolejna ofiara
Posted: 07 Jul 2005 16:42
by gość
porażenia wyładowania pierona.
dziewczę lat 14.
Posted: 07 Jul 2005 16:54
by spider
Gdzie,co,jak...??
Posted: 07 Jul 2005 17:40
by behem0th
no bywa...
pamietasz jureczku jak wjezdzalismy poltora roku temu w jelesni w czasie burzy? ze tez nas wtedy nie pojebalo to cud.. ;)
Posted: 07 Jul 2005 19:27
by yorek
nooo a tłukło zdrowo, faktycznie mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu

Posted: 07 Jul 2005 19:43
by behem0th
nawet bys nie poczul.. ;)
Posted: 07 Jul 2005 20:52
by yorek
poczułbym jak włos mi się jeży...a potem już nic
Posted: 07 Jul 2005 22:14
by Domar
no chyba, że jakimś cudem byś to przeżył. ale późniejszych odczuć bym nie zazdrościł. chyba już lepiej byłoby NIC nie czuć...
Posted: 07 Jul 2005 22:25
by behem0th
kto tam wie. czasem pierun przechodzi nie uszkadzajac delikwenta ni troche.
mi w sumie smierc od pieruna taka zla sie nie wydaje, sa gorsiejsze.
Posted: 08 Jul 2005 16:53
by Domar
no na pewno... ale bywają też lepsze

Posted: 11 Jul 2005 09:37
by Kinia
Dla tych co chcą się dowiedzieć więcej...
Dziewczyna(Sylwia Ładno) lat 14, uczennica klasy pierwszej gimnazjum w Karczewiu... Była z kolezanką nad wodą i obok niej walnął piorun. Jej serce nie wytrzymało i się poprostu zatrzymało. Kolezanka zaniosła ciało do jej domu. Rodzice natychmiast odwieźli ją do szpitala... probowano ją reanimować, ale niestety się nie udało. Dziewczyna zmarła.
Posted: 11 Jul 2005 10:33
by yorek
gimnazjum w Karczewiu...
kiedyś myślałem że ludzie robią to złośliwie ale widzę, że niektórzy po prostu nie potrafią odmienić
Posted: 11 Jul 2005 10:57
by Domar
Ale Yorek, przeczytaj sobie napis na kamieniu koło Kościoła. Stoi jak byk : "Kupcy miasta Karczewia". No i co?

Posted: 11 Jul 2005 15:00
by yorek
na jakim kamieniu?? gdzie?? ale nie zmienia to faktu, że prawidłowo odmienia się na karczewa a nie karczewia
Posted: 11 Jul 2005 20:05
by Domar
Jak się wchodzi od strony Otwocka przed wejściem po lewej stronie. PS. Ale tak śmieszniej

No chyba, że Cię to mocno denerwuje. To przestanę

Posted: 11 Jul 2005 20:15
by spider
Niema co sie obrazac ani denerwowac....
Te wasnie miedzy naszymi narodami sa od zawsze....
Tak wiec Karczew zawsze bedzie "rumunią" czy "Karczewiem".....
A mieszkaniec np. Warszawy zostanie "krawaciarzem"

Panowie...luzik
Posted: 11 Jul 2005 21:25
by Domar
krawaciarzem? to coś mało wiem o tych lokalnych niesnaskach

Posted: 11 Jul 2005 21:29
by yorek
a że garwolin to bedoki to wiesz?
Posted: 11 Jul 2005 21:32
by spider
Domar wrote:krawaciarzem? to coś mało wiem o tych lokalnych niesnaskach

To nie lokalne....Jasnie panow z wawy tak nazywaja w calej polsce.....Wstyd sie przyznac
YOREK: Pierwsze slysze....
np: Mlądz to "meksyk"
Ługi: manchatan
Celestynów to : "palestyna".....
Posted: 11 Jul 2005 23:00
by Domar
O, jeśli chodzi o ogólnopolskie nazwy warszawiaków to lepiej niektórych nie przytaczać

Co do nazw podanych, wiedziałem o Ługach i Celestynowie. Jeszcze trochę i powstanie nam słownik wyrażeń gwarowych

Posted: 12 Jul 2005 07:58
by Guest
Do Kinia:
alepiej nic niepisz jak masz pisać bzdury wyssane z palca.
Napisałem cztery słowa i 100% prawdy a Ty kilka wersów i dwa słowa prawdziwe.
Nie lubię jak się rozsiewa bzdury napisane przez pismaków.