Page 1 of 1

W sobote startuje TdF..

Posted: 01 Jul 2005 07:39
by Jacq
Witam,

W sobote startuje Tour de France...
No i teraz 2 pytania:
-czy bedzie mozna sobie poogladac gdzies to w jakiejs TV ??
-jak obstawiacie Lance Armstronga?? Wygra 7 raz??

Pozdrawiam

Posted: 01 Jul 2005 07:42
by popeye
Live Eurosport na pewno.

Rózne opinie na tenat jego dyspozycji czytałem. Nawet skrajne. Pierwszych kilka etapów pokaże.

Posted: 01 Jul 2005 07:45
by Jacq
To ja wiem ze pokaze ;)

Dlatego pytam jak obstawiacie teraz, a nie w polowie ;)
Zobaczymy potem kto sie mylil a kto mial racje :)

Pozdrawiam

Posted: 01 Jul 2005 09:46
by Edi
To ja stawiam na Lance'a :wink:
Szkoda, że Eurosportu nie mam, bo bym sobie pooglądał - pozostaje internet.

Posted: 01 Jul 2005 09:51
by Jacq
Ja tez obstawiam Lance'a...
Mysle ze mocno bedzie sie staral by odejsc w wielkim stylu..

Pozdrawiam

Posted: 01 Jul 2005 11:11
by yorek
a mi się wydaje że za dużo straci na płaskim i w górach nie odrobi już, z resztą jak grupa na niego nie zapracuje to sam nic nie zdziała

Posted: 01 Jul 2005 11:49
by popeye
... z resztą jak grupa na niego nie zapracuje to sam nic nie zdziała.

racja, ale tak samo wypadnie Urlich i reszta jak im grupy nie pomogą, nie osłonią od wiatru, nie rozprowadzą.


Że będzie się bardzo starał to npewno nie ulega wątpliwości ale śmiem wątpić czy odejdzie w żółtej koszulce.

Odstawiam na NIE żeby był ktoś odmiennego zdania. :)

Posted: 01 Jul 2005 12:08
by yorek
ale ja też jestem na NIE

Posted: 01 Jul 2005 12:46
by Edi
Yorek wrote:z resztą jak grupa na niego nie zapracuje to sam nic nie zdziała
popeye wrote:racja, ale tak samo wypadnie Urlich i reszta jak im grupy nie pomogą, nie osłonią od wiatru, nie rozprowadzą
Z tym i ja się zgodzę. Co by nie było, kolarstwo to sport zespołowy.

tak a'propos: http://www.kolarstwo.org.pl/modules.php ... &pollID=15[/quote]

Posted: 01 Jul 2005 13:56
by różowy łokieć
Według bukmacherów:

Lance Armstrong (USA/Discovery Channel) 1.90
Jan Ullrich (GER/T-Mobile) 3.30
Ivan Basso (ITA/CSC) 7.50
Alexander Vinokourov (KAZ/T-Mobile) 9.50
Any other rider not listed 16.00
Iban Mayo (ESP/Euskaltel-Euskadi) 23.00
Andreas Klöden (GER/T-Mobile) 25.00
Santiago Botero (COL/Phonak) 27.00

Moje zdanie jest takie: Wygra kolejny raz, jak zwykle robiąc przewage na 2 lub 3 etapach w Alpach.

Posted: 02 Jul 2005 11:41
by Hunter
popeye wrote:racja, ale tak samo wypadnie Urlich
Ulrich to perkusista Metalliki ;) Dziwny zbieg okoliczności :P

Jestem za ArmSTRONGIEM :D

Posted: 02 Jul 2005 22:06
by różowy łokieć
Wyniki 1 etapu

1. David Zabriskie USA CSC 20'51"
2. Lance Armstrong USA DSC + 0'02"
3. Aleksander Winokurow Kazachstan TMO + 0'53"
4. George Hincapie USA DSC + 0'56"
5. Laszlo Bodrogi Węgry C.A + 0'59"
6. Floyd Landis USA PHO + 1'01"
7. Fabian Cancellara Szwajcaria FAS + 1'01"
8. Jens Voigt Niemcy CSC + 1'04"
9. Władimir Karpiec Rosja IBA + 1'05"
10. Igor Gonzalez de Galdeano HiszpaniaLSW + 1'06"
11. Bobby Julich USA CSC + 1'07"
12. Jan Ullrich Niemcy TMO + 1'08"

Na razie wszystko zgodnie z planem

Posted: 02 Jul 2005 22:10
by Edi
Jest nieźle, a i tak w górach się wszystko zacznie :)

Jak ktoś nie ma Eurosportu, to może wszystko śledzić przez neta:
http://www.letour.fr/2005/TDF/LIVE/us/200/index.html

Posted: 07 Jul 2005 21:07
by yorek
hmmm - póki co popey i ja przegrywamy zakład, najgorsze że czuję że na koniec wynik się nie zmieni

Posted: 07 Jul 2005 21:09
by Edi
Taa. Bodajże od wtorku Lance jedzie w żółtej koszulce. Myślę, że na etapach typowo górskich może tylko powiększyć przewagę.

Posted: 21 Jul 2006 08:36
by Pantofel
Mam wrażenie, ze w tym roku kazdy ma w dupie TdF.
Nie ma Ulricha, ni ma Lance'a, jadą se niby ci bez szprycowania i nikt w Polsce się tym nie interesuje.

Ciekawe jak będzie w tym roku z Tour de Pologne i czy ten etap w Warszawie przyciagnie troche ludzi?

Posted: 21 Jul 2006 09:03
by różowy łokieć
Wyścig jest ciekawszy niż w poprzednich latach. Nie ma cyborga Lansa i jego robo-pomocników, żadna grupa nie jest w stanie kontrolować poeletonu.
Przed czasówką jest 3 kandydatów do zwycięstwa, stawiam na Landisa.

Posted: 21 Jul 2006 09:38
by popeye
wczoraj pokazał, że jeszcze nie zdechł. Tym co go pochowali musiała szczena spaść niziutko :D

Klasa, naprawdę w sobotę na czasówce ma bardzo duże szanse na odzyskanie żótej koszulki i dowiezienie jej do końca.

Mimo że jest silny, Pereiro i Castre nie odpuszczą łatwo.

PS
nareszcie TdF jest ciekawy kiedy nie ma LA