Page 1 of 3
Spotkania OGR
Posted: 28 Jun 2005 19:57
by spider
Moze wprowadzic zwyczaj wspolnych spotkan...
Nie tylko na masie ale tak np. jakies ognisko,grill ??
Spotkania masowe sa malo integracyjne...
Napiszcie co o tym myslicie....
Posted: 28 Jun 2005 19:58
by behem0th
spotykamy sie, jezdzac na rowerze, na zawodach. kto nie jezdzi ten sie nie spotyka. ;P
Posted: 28 Jun 2005 20:03
by spider
Spotkania w trasie sa bardzo mile....
ALe czasami spotkac sie gdzies na ognisku...np na łysej czy gdzie kolwiek
Posiedziec pogadac....wypic zupke chmielową.
Posted: 28 Jun 2005 20:31
by Jacq
Spider.. ale to przeciez nie wyklucza jezdzenia

Mysmy nawet w Wigilie na lysej byli.. na rowerach
Pozdrawiam
Posted: 28 Jun 2005 22:34
by strz.
nie zebym sie wpieprzala na impreze wam do ogrodka od razu:) ale zgodze sie, ze masowe spedy maja maly wspolczynnik integracji.
Ja np. przezylam mega alienacje na tametj masie
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
obca jednostka w grupie znajomkow <-- luz luz, spodziewalam sie tak bedzie, bo to niestesty calkiem naturalne i normalne
Posted: 28 Jun 2005 22:54
by behem0th
widzisz, bo rowerem z nami nie jezdzisz... ;)
Posted: 29 Jun 2005 03:16
by leoheart
strz. wrote:nie zebym sie wpieprzala na impreze wam do ogrodka od razu:) ale zgodze sie, ze masowe spedy maja maly wspolczynnik integracji.
Ja np. przezylam mega alienacje na tametj masie
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
obca jednostka w grupie znajomkow <-- luz luz, spodziewalam sie tak bedzie, bo to niestesty calkiem naturalne i normalne
cóz mam wrażenie że Ty znasz przynajmniej kilku uczestników forum i nie powinnas czuć sie obca, chyba ze się mylę
ja na początku tez przeżyłem swoja alienacje ale była krótkotrwała moze dlatego że szybko włączyłem sie do wspólnych jazd oraz ze intrygowało mnie kto fizycznie kryje sie za postaciami z forum,zwłaszcza tymi aktywnymi akurat Ciebie nie miałem okazji poznać choć wiem że byłaś na Masie
w kazdym razie do zobaczenia na najblizszej i...daj sie poznać a zaręczam Ci ze już nie przezyjesz megaalienacji

Posted: 29 Jun 2005 06:10
by BigBlack
Wytkne Strz palcem zeby bylo wiadomo, ze to Ona :>>>>
Co do spotkan to jestem za. Jezdzic z Wami praktycznie nie jezdze, bo jak zobacze Leo pedalujacego do Wwy to mnie rece opadaja ... w zyciu takiego tempa nie wytrzymam :/ a po Masie i Alleyu wiem, ze takie spotkania bylyby calkiem wporzadku :>
Posted: 29 Jun 2005 11:01
by strz.
Osobiscie znam tylko Bigblacka i Behema, noi Chmiela znam kawalek czasu, ale wciaz wirtualnie jeszcze

- a reszte, to tyle co z fotek.
Leo nie wiesz, ktora to ja bylam? Chyba w Twoich fotach bylo takie zdjecie na muszli - siedzial Murzyn, Behe i taka dziewczyna w ciemnych okularach, to ja
...daj sie poznać a zaręczam Ci ze już nie przezyjesz megaalienacji
czy to grozba?

Posted: 29 Jun 2005 16:41
by spider
Posted: 29 Jun 2005 16:48
by yorek
wiesz Spider - chyba wybrałeś najgorsze zdjęcie z możliwych

żarełko zasłania pół twarzy

Posted: 29 Jun 2005 17:12
by spider
yorek wrote:wiesz Spider - chyba wybrałeś najgorsze zdjęcie z możliwych

żarełko zasłania pół twarzy

Ty widzisz tylko parówke....zerknij na oczy ten wyraz

sa piekne
Posted: 29 Jun 2005 18:42
by yorek
sam jesteś parówka :>
Posted: 29 Jun 2005 18:52
by spider
yorek wrote:sam jesteś parówka :>
Eeee.... Yorek bo zamieszcze twoja fotke jak byles....toples nas "łaszką".....

Posted: 29 Jun 2005 18:54
by yorek
pfff - wytne, w końcu modem jestem :p
Posted: 29 Jun 2005 18:57
by spider
yorek wrote:pfff - wytne, w końcu modem jestem :p
Z całym szacunkiem Yorku.....
A

le ja do tej pory myslalem ze jestes...człowiekiem

Posted: 29 Jun 2005 18:59
by yorek
pozory mylą, jestem bogiem - uświadom to sobie :>
robimy performans - jestem najwspanialszym modem brybrybrybrybry
ktoś wie z jakiego to filmu?
Posted: 29 Jun 2005 19:42
by leoheart
strz. wrote:Leo nie wiesz, ktora to ja bylam?
...daj sie poznać a zaręczam Ci ze już nie przezyjesz megaalienacji
czy to grozba?

domyśliłem się tego juz na Masie, wydawało mi sie ze byłaś w towarzystwie BigBlacka dlatego zdziwiła mnie ta alienacja,
hm rozbieram to zdanie z każdej strony i nijak nie wychodzi mi groźba ani nawet jej zapowiedź

Posted: 29 Jun 2005 20:59
by leoheart
BigBlack wrote:Co do spotkan to jestem za. Jezdzic z Wami praktycznie nie jezdze, bo jak zobacze Leo pedalujacego do Wwy to mnie rece opadaja ... w zyciu takiego tempa nie wytrzymam :/ a po Masie i Alleyu wiem, ze takie spotkania bylyby calkiem wporzadku :>
spoko do Wwy to jest jazda ze tak powiem użytkowa,muszę tam jakoś dojechać no i trenuje przed Transcarpatia gdzie mam zastąpic JacQa,
to raczej orka niz przyjemnosc chociaż...gdy jest ładne słońce to po takiej przejażdżce o 7rano... po prostu chce sie zyc
natomiast czas na wspólne wyprawy jest w sobote i niedzielę tak jak ostatnio z Yorkiem i Kamilą,była dzielna

albo po południu we wtorek ze Spiderem,i wtedy tempo nadaje ten który jedzie najwolniej, w końcu chodzi o to żeby jeżdziło nas jak najwięcej,jak będę chciał sie sprawdzic to sie umówie tylko z Edim

Posted: 29 Jun 2005 21:59
by strz.
Spider wrote:yorek wrote:wiesz Spider - chyba wybrałeś najgorsze zdjęcie z możliwych

żarełko zasłania pół twarzy

Ty widzisz tylko parówke....zerknij na oczy ten wyraz

sa piekne
dzieki za komplement, ale fota nistety fucktycznie nie najkorzystniejsza;] Murzyn, to cie powinno pocieszyc, ze nie tylko Ty masz glupie zdjecia z Masy;] Ale zaraz zaraz.... czy to nie Ty strzeliles mi te fote? ;D
LEO: no przyjechalam z Murzyniastym, ale nie przedstawil mnie kolegom

No ale pare postow wzwyz sie zadeklarowal juz ze mnie swoim czarny paluchem wytknie w sobote
![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)