Page 1 of 1

Guma....

Posted: 16 Jun 2005 14:44
by spider
Qrwa...zlapalem pierwsza w tym sezonie gume i musialem DYMAC 5km na piechote :-( wrr :evil: :evil:

Posted: 16 Jun 2005 14:50
by behem0th
na zdrowie.

Posted: 16 Jun 2005 15:01
by yorek
tylko 5km?

Posted: 16 Jun 2005 15:08
by spider
behem0th wrote:na zdrowie.
Dziekuje :-)

Posted: 16 Jun 2005 16:23
by Yanek
Niełam sie :lol: ja kiedyś z ronda z Piotrowic do Otwocka prowadzilem a jechałem po szosie wiec niewiem z kad to a kiedys tez kolo Piotrowic złapałem ale po mnie car'em podjechali (małę szkiełko było )

Posted: 16 Jun 2005 17:37
by Domar
A ja złapałem trzy gumy w ostatnim tygodniu. Opona miała jakąś wadę, ale babram się z tym 2 dni i jeszcze nie skończyłem, bo przy okazji łożyska wymieniam. Najbardziej wkurwiło mnie to, że dziś na Bazarowej sprzedali mi... przebitą dętkę. Nie polecam Bazarowej, bo już drugi raz u nich szmelc kupiłem... Wcześniej była obręcz, w której trza było szprychy naciągać, bo luźne były jak cholera. Po prostu badziew! Przez tą jebaną dętkę zabawa z rowerem potrwa do jutra. Kurwa!!!

Posted: 16 Jun 2005 19:24
by behem0th
trzeba bylo im ja oddac, powinni przyjac bez szemrania.

Posted: 16 Jun 2005 19:35
by Domar
było już po ich zamknięciu, więc załatałem i założyłem. jakbym jutro przyniósł to mogliby się wypiąć. a ja mam dość pieprzenia się z kołem na dłuuugi czas. jutro z rańca skończę i oby mnie omijały wszelkie szkła i gwoździe jak najdłużej!