Page 1 of 1
Dresiarze atakuja bikerów
Posted: 25 May 2005 13:21
by Jacq
Witam,
Wlasnie przeczytałem na preclu:
"Czolem!
Smutny akcent przedweekendowy. Wlasnie przed chwila dowiedzialem sie ze w Wesolej wczoraj wieczorem cztery pasiaste scierwa napadly na spokojnie rowerujacego po lesie 30-latka... Noz sie w kieszeni otwiera a zaostrzona sztyca sama mi sie pcha do reki kiedy slysze takie rzeczy...
Uwazajcie na siebie w dlugi weekend! I na pohybel pasiastemu scierwu!
Pzdr
Leukocyt
PS
Niestety nie znam wiecej szczegolow zdarzenia i aktualnego stanu poszkodowanego."
Pozdrawiam
PS.
Jak ostatnio tam jezdzilismy wydawało sie ze jest tam spokojnie.
Posted: 25 May 2005 13:29
by behem0th
nic nowego, od lat tak jest... scierwo niestety po swiecie chodzi.
Posted: 25 May 2005 14:12
by Kinia
Wytępić takich

Posted: 25 May 2005 14:31
by Domar
Wczoraj byłem z kumplem na wzgórzu Powstania Warszawskiego (chyba tak to się zwie). Wchodzimy sobie schodkami, a na górze ludzie dresiki w szalach "rezerwa" delektują się mocną wiśnią. Zaczęli drzeć mordy, żeby im akrobacje robić. Troszku się nieprzyjemnie zrobiło, ale na szczęście nic się nie stało. Niby stolica, dookoła ludzie mieszkają a wraz to samo. Po praskich osiedlach to bym się tego spodziewał, ale tu? Eh... Mam tylko nadzieje, że te bezmózgi szybko wymrą śmiercią naturalną (czyt. nie będą miały kasy na żarło i się nawzajem powybijają)...
Posted: 25 May 2005 14:49
by spider
Ja osobiscie nigdy z domu nie wyjde...jak nie wezme "argumentu" ze sobą...Ja cos takiego przezylem...ich pieciu ja jeden

Posted: 25 May 2005 22:35
by Domar
kiedyś z łańcuchem chodziłem

jak kończyłem gimnazjum. teraz jestem bardziej pacyfistyczny

mam nadzieję, że mi jednak nic nie zrobią. zobaczymy jak długo tak będzie. na razie skroili mnie raz. z 10 złotych w pociągu :/
Posted: 26 May 2005 13:02
by komarr
ja raz oddałem kurtkę i plecak na początku szkoły średniej.. teraz życie mnie nauczyło że za darmo nic się nie oddaje.... (chcieli mnie pochlastać ale tylko chyba tak mówili -przekonali mnie )
teraz kto by mnie nie chciał skroić to będę walczył... może dostanę wp.. ale za frajer nic nie oddam...
kilka razy próbowali na mnie wymusić ale na gadce sie skończyło... heh
w plecaku noszę argument ale raczej wykorzystuje go do czego innego ...
musze stwierdzić że zegarek na forum jest nieskalibrowany.... jest teraz 15:06 a nie 13....
Posted: 26 May 2005 13:39
by behem0th
Posted: 26 May 2005 19:00
by komarr
oks dzięki za info i za pomoc..

Posted: 26 May 2005 21:10
by behem0th
najczesciej spotykana zagrywka:
widac nie tylko rowerzystow atakuja... ;)
Posted: 27 May 2005 17:23
by komarr
hmm ojjj co ja bym z taki rudzielcem p.... onym zrobił....

Posted: 28 May 2005 12:08
by popeye
Zenek ostatnio opowiadał , że widział w pociągu "łysego" z dużymi nożycamia na kolanach , który przeglądał Katalog Rowerowy

... ciekawe w jakim celu?
Posted: 29 May 2005 10:28
by komarr
siakiś profesionalista może...

) dostał zlecenie i nie wie jak to coś wygląda.. hehe