Page 1 of 1

wszystko sie da...

Posted: 01 Apr 2005 22:06
by behem0th
..ano. dzis przechadzajac sie kolo empika, minelem starego poczciwego slaloma, salto albo inne wigry 3. nie przypatrzylem sie dokladnie ale wszystko wydawalo sie z pozoru ok. posiadal dzwonek, lusterko, wystajacy lizak, coby samochody za blisko nie mijaly, koszyk metalowy ze sklepu, owiniety kolorowa tasma. no, normalny gruchot z dawnych lat. normalny...
gdyby nie amortyzator z hamulcem tarczowym. serio. przod wygladal jak czopper, kolo lekko uniesione, ale chyba konstrukcja stabilna.
od dzis twierdze ze wszystko mozna. :)))

Posted: 02 Apr 2005 09:26
by Jacq
Mam nadzieje ze miales przy sobie aparat ;)

Pozdrawiam

Posted: 02 Apr 2005 09:30
by behem0th
no wlasnie... nie! a mialem wziasc... :)

Posted: 02 Apr 2005 10:17
by yorek
wziąć :>

Posted: 02 Apr 2005 16:14
by BigBlack
yorek wrote:wziąć :>
o to to ... dopsz gadasz :>

Posted: 02 Apr 2005 18:26
by behem0th
yorek wrote:wziąć :>
czep sie traktora. ;)