Page 1 of 3
Aktualizacja działu "ludzie"
Posted: 21 Mar 2005 14:36
by Jacq
Post adresuje i do behema i do reszty...
Ostatnio pojawiło się kilka osób, które w miarę regularnie
udzielają się na forum, więc może warto by dodac te osoby
do działu "ludzie" na stronie głównej...
A to przecie nie takie trudne
Wystarczy foke do behema poslac, jakis opis siebie krotki...
Pozdrawiam
Posted: 21 Mar 2005 15:30
by behem0th
ano jak ktos chce, to przysylac.
jest jeszcze pare innych spraw:
-draznia kogos nazwy rang? bo to bylo dosc dawno temu ustalane, mi nie wadzi, ale moze komus przeszkadzac, ze ma obok nicka - 'postojebca' ;)
-chcecie wiecej grafiki na stronie?
-jakies specjalne udziwnienia? :)
Posted: 21 Mar 2005 15:34
by Jacq
Behem... czyzbys zapowiadal rewolucje jakas??
to co mnie drażni... na stronie powinno byc wiecej sexu
hehehhe
Zartuje oczywiscie...
Pozdrawiam
Posted: 21 Mar 2005 15:39
by Pantofel
Ja tam żadnej "foki" wysyłać mu nie bedę, bo jeszcze zaśmierdnie listonosz i obrońcy praw zwierząt scigać mnie będa.
A jaki jest Chiste, kazdy widzi na zdjęciu obok - stary, łysy grubas, ktory sie ciungle mundrzy.
Pozdrowienia!
Posted: 21 Mar 2005 15:39
by behem0th
seks kazdy zalatwia we wlasnym zakresie ;>>>
a jak taki spragniony jestes to sobie przed wejsciem na portal zapodawaj np.
http://teens.web-log.nl/ ;)
Posted: 21 Mar 2005 15:39
by BigBlack
Mieu sieu podoba moj tytul :]
Posted: 21 Mar 2005 15:48
by behem0th
Chiste, co sie stalo ze bicycleta przeszedl do hysterii? :)
Posted: 21 Mar 2005 16:49
by Pantofel
behem0th wrote:Chiste, co sie stalo ze bicycleta przeszedl do hysterii?

Bo stało się coś strasznego

Nie chce mi się o tym gadać, sprawa jest dla mnie poważna.
Re: Aktualizacja działu "ludzie"
Posted: 23 Mar 2005 06:19
by leoheart
Jacq wrote:Post adresuje i do behema i do reszty...
Wystarczy foke do behema poslac, jakis opis siebie krotki...
jeżeli Wielki Ojciec Moderator i reszta Rady Starszych wyrazi zgode na to by zaledwie 3 miesięczny entuzjasta portalu znalazł sie na stronie gównej to...wysyłam foke do Behema
ps.radzę sobie z wieloma rzeczami ale próżnośc do nich nie nalezy

Posted: 23 Mar 2005 08:19
by Jacq
Tomek... mi sie udało tam wczesniej niz po 3 miesiacach trafic...
Choc mimo przychylnosci moderatora mozesz sobie poczekac

Behem bardzo zajety czlowiek i czasem trudno sie oderwac od
innych zajec i strone zaktualizowac
Pozdrawiam
Posted: 23 Mar 2005 08:23
by yorek
nasz ojciec administrator osttnio baaardzo się nudzi więc może dokona szybkiej aktualizacji
Posted: 23 Mar 2005 08:33
by leoheart
yorek wrote:nasz ojciec administrator osttnio baaardzo się nudzi więc może dokona szybkiej aktualizacji
po tym jak z nim przepedałowałem (nomen omen) 56km do Czerska może mnie potraktuje w ..szczególny sposób

Posted: 23 Mar 2005 08:35
by yorek
jak wracał z tej wycieczki wysypał się na lodzie więc uważaj na jego gniew

Posted: 23 Mar 2005 08:40
by Jacq
hehehe...
Behemowy Gniew siejący zniszczenie i powodujący płacz kobiet...
hehehehe
Pozdrawiam
PS.
Przeciez to taki dobry i potulny chlopczyk

Posted: 23 Mar 2005 08:52
by leoheart
yorek wrote:jak wracał z tej wycieczki wysypał się na lodzie więc uważaj na jego gniew

to już chyba jak skracał drogę do siebie przez Ługi,ze mna sie pożegnał w dobrym zdrowiu przy Statoil,a mówiłem mu żeby ze mna jechał karczewską i że w lesie jest lodowisko
mam nadzieje ze jest ok
a propos jak sie masz Yorek?dochodzisz do siebie? kiedy bike?
pozdro
Posted: 23 Mar 2005 08:56
by yorek
nic sobie nie zrobił ale może knuć zemstę

a ja jakoś dochodzę do siebie ale dochodzić będę jeszcze do 10.maja :/ a potem rehabilitacja także nie wiem czy do wakacji na rower wsiądę, chociaż na jubilacie mógłbym i teraz jeździć tylko strach się wywrócić :/
Posted: 23 Mar 2005 09:15
by leoheart
a niech to

ja kiedyś wjechałem do lasu na nartach i efekt:uszkodzenie łąkotki,Krasicki 11 dni,operacja(to było w czasach gdy artroskopia była rarytasem) i potem rehabilitacja,najwięcej pomogło mi naświetlanie bo te rehabilitantki oprócz tego że nie były ładne nie zaproponowały żadnych ćwiczeń.
Na korcie tenisowym,bo to było dla mnie ważne stanąłem po 52 dniach i tylko lekko truchtałem,do dziś mnie to kolano pobolewa gdy je przeciąże,póki co jeżdże na nartach i bike'u więc głowa do góry,trzymaj sie

Posted: 23 Mar 2005 10:37
by Domar
Ja miałem po zerwaniu ścięgna rehebilitację 3-miesięczną. Co prawda z 2-tygodniową przerwą, ale jednak. Pani doktor 3 razy mówiła, że to już "ostatni zabieg". Ale nie mogę narzekać - pomogło.
Posted: 23 Mar 2005 10:50
by Jacq
No a ja powoli godze sie z mysla, ze za jakis czas
bede musial moim kolankom artroskopie zafundowac.
Mam nadzieje tylko, ze to bedzie skuteczne, i po tym
przestana byc takie upirdliwe...
Pozdrawiam
Posted: 23 Mar 2005 12:16
by BigBlack
o czym Wy mowicie ... co to jest arto...atro...artro...skopia
