Page 1 of 1

ale się wk.....

Posted: 27 Jan 2005 20:52
by Arek
Muszę się poskarżyć bo się kurwa zdenerwowałem. Polska to nadal "świetny" kraj a mentalność wielu jej mieszkańców jest super.....

A sprawa wygląda tak: znalazłem sobie autko, umówiłem się u faceta który je psrzedawał na niedzielę. No i właśnie godzinkę temu do niego zadzwoniłem żeby dokładnie się dogadać i... szlag mnie trafił. Jutro rano jedzie do Olsztyna - sprzedana.
Jednak polakom nadal brakuje sporo, oj sporo do niemieckich handlarzy. Tamci są chociaż honorowi i nie puszczą autka komu innemu....

Coś mi sie zdaje, że rozniesiemy Unię... Nie wiedzieli co robią przyjmukjąc nas:)

A może ktoś się trudni ściąganiem samochodzików? Jestem zainteresowany

Posted: 27 Jan 2005 21:04
by behem0th
biznes is biznes
kto pierwszy ten lepszy
i tak dalej... ;)

tez bym sprzedal jak by byl pewny kupiec niz czekal do niedzieli na kogos kto byc moze sie zdecyduje... :)

ale ja to zimny kapitalista jak to chmiel gada ;>

Posted: 27 Jan 2005 21:21
by yorek
no fakt, polakom często brakuje honoru, nie tylko przy handlu.

zagadaj murzyna - on kupował niedawno i zna kogoś kto zna kogos.....

Posted: 27 Jan 2005 22:24
by Arek
Problem w tym że zdecydowany byłęm. Bo coś niezłego się trafiło... No ale fakt, ktoś się zdecydował nawet nie przyjezdżając po nią i wcale więcej nie zapłącił...
Handel....
Ale w krytycznych momentach człowieka ponosi ;>

Może to i dobrze że nie kupie teraz nic to jeszcze dłużej rowerkiem jeździć będę ;)
No nie, dobra, z tego nie zrezygnuję. Pedały (rowerowe żeby nie było) trzeba gnębić wciąż :D

Posted: 27 Jan 2005 22:31
by behem0th
ej nie no, to chyba normalne ze puscisz pierwszemu klientowi... ja juz pare razy sie przejechalem na takim wybrzydzaniu kogos kto niby mial kupic a mu sie odwidzialo. zawsze bede wykorzystywac okazje do sprzedania wczesniej. no chyba ze jestesmy na 100% umowieni. wtedy ok.