Page 1 of 1

Łuna

Posted: 14 Jan 2005 22:17
by Domar
Czy ktoś z Was widział łunę na niebie tak w stronę Karczewa? Mnie strasznie ciekawiło co to jest i... nie wiedziałem, że szklarnie w Janowie i w Całowaniu mogą takim światłem bić. Jak ktoś nie widział to polecam się tam przejechać po zmroku, widok nieziemski, naprawdę jedna z niewielu rzeczy która może w okolicy o tej porze zacwhycić.

Posted: 14 Jan 2005 22:42
by Jacq
Ta łune widac nawet z uroczyska ;)

Pamietam jak behema uswiadamialem...

POZDRAWIAM

Posted: 14 Jan 2005 23:05
by behem0th
...no bo kto by przypuszczal ze oni tak doswietlaja, mi sie to wydaje nadal nieprwdopodobne.. pewnie w tych pomidorach jakies nielegalne zielska choduja :)

Posted: 14 Jan 2005 23:08
by Jacq
Niee... ja mysle ze tam co wieczor UFO laduje ;)

POZDRAWIAM

Posted: 15 Jan 2005 10:05
by Domar
Tyle energii na to idzie, że mogliby drugi Otwock tym oświetlić :)

Posted: 15 Jan 2005 10:55
by yorek
za doświetlanie otwocka nie zarabialiby takiej kasy.

widziałes jak wygląda teraz janów? szklane domy ;) jesienią biorą kredyt, zimą stawiają nową serię szklarń, od wiosny do jesieni produkują pomidory i wczesną jesienią z zarobionych pieniędzy spłacają kredyt...i biorą nowy ;) taką kase kosi się na pomidorach pomimo tego ile trzeba tam energii wypalić

Posted: 15 Jan 2005 11:06
by Jacq
Nic, tylko brać się za pomidory....
Ja chyba zaczne od jednej doniczki na balkonie ;)
Jak to sprzrdam to zainwestuję w drugą... potem w trzecia, czwarta...

I juz za 30 lat w tym tempie bede potentatem pomidorowym...

Wówczas zmienie ksywke na forum na
TOMATO JACK :D

Pozdrawiam

Posted: 15 Jan 2005 21:51
by Domar
moj kumpel pracował u takiego kolesia przy zbiorach. Nabawił się gronkowca na tyłku :lol:

Posted: 15 Jan 2005 22:25
by chmiel
Yyyy, znaczy ten....właściciel wypłacał wynagrodzenie w naturze ??

Posted: 16 Jan 2005 16:54
by Domar
Nie, z pomidorków mu przeszło na skórę :P To znaczy tam się tłumaczył :)

Posted: 16 Jan 2005 18:58
by behem0th
to co on 'nawozil' te pomidory i podczas podcierania listkiem go zakazilo? ciekawe.. ;)

Posted: 16 Jan 2005 19:26
by Domar
W sumie jak się tak zagłębić w temat to rzeczywiście dziwne :lol: Ale ja mu tam wierzę na słowo :) Poza tym tam podobno było jak w dżungli latem więc może jakieś robactwo podobne żyje :)