OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

kontynuacja majowki, dwudniowa wycieczka po dalszej okolicy. Transport pociagiem do Kielc badz Czestochowy, dojazd w kierunku Spały, nocleg pod namiotem, powrot ze Spały do Otwocka. Okolo 120+130km teren/asfalt, termin poczatek wrzesnia, w zaleznosci od zainteresowanych (pierwszy weekend wypada 3-4.09).

pomyślę do kiedy decyzja?
ps.mam propozycję od kolegi zaproszenie na działkę na koniec lub drugą połowę września, okolice Mrągowa jako baza wypadowa,stamtąd kręcenie się po okolicy z namiotem trzy-cztery dni
ktoś byłby chętny?

mysle o poczatku wrzesnia, w weekend 3-4 jezeli ktos bedzie chetny albo w tygodniu jezeli sam, wiec decyzja w miare szybkosciowa, chociaz nie naciskam. ;)

hm ostatnio założyłem 120km z Ustki do Gdyni,wystartowałem o 6.17 z plaży i...dojechałem do Lęborka jakieś 70km po czym wsiadłem do pociągu nie wiem czy dam radę 2x120 w dwa dni ale...wstępnie się piszę

nawet gdybym chcial, to nie mam sprzetu na taka wyprawe. przydalby sie trzeci rower na wyjazdy z sakwami.

to sa wykrety! kilogramowy spiwor wrzucasz to swojego deuterka, minipack przytraczasz na zewnatrz. w kieszonke bluzy szczoteczka, pasta i mydlo oraz poprawiacz for-men i jazda. calosc nie wiele wiecej niz 2 kg. jedzenie na tzw. miescie tj. po trasie

co, ja nie dalbym rady?

a tak na serio, to po czesci masz racje vigil, ale tym razem mam inne plany wyjazdowe.

trzeba z lamusiara pojechac gdzies z raz na rok, zeby odhaczyc temat i do przyszlego roku miec spokoj

hm ostatnio założyłem 120km z Ustki do Gdyni,wystartowałem o 6.17 z plaży i...dojechałem do Lęborka jakieś 70km po czym wsiadłem do pociągu Confused nie wiem czy dam radę 2x120 w dwa dni ale...wstępnie się piszę

mysle ze da rade spokojnie, tez juz sporo nie jezdzilem. w takim razie wyjazd pociagiem w sobote rano 3.09, obczaje trase to podam ktory.

behem0th wrote: obczaje trase to podam ktory.

może nocleg nad jeziorem sulejowskim?
http://meteor.turystyka.pl/kemping-tres ... .html#foto

obstawialem raczej nocleg na dziko powyzej, gdzies nad pilica, na pewno nie chce na kempingu z plebsem. ;)

strz. wrote:trzeba z lamusiara pojechac gdzies z raz na rok, zeby odhaczyc temat i do przyszlego roku miec spokoj

jakże bliskie są mi problemy Rycha ;p

Hej. To ja też pojade.Na dziko a co tam.

strz. wrote:trzeba z lamusiara pojechac gdzies z raz na rok, zeby odhaczyc temat i do przyszlego roku miec spokoj ;]

Poetka no !
Wiersze kleci, wyszywa. Aż się boję zapytać o inne ukryte talenta ;)

To startujemy w sobote z Otwock PKP:

Otwock 06:07
Warszawa Wschodnia 06:45
Warszawa Wschodnia 07:01
Częstochowa Osobowa 10:26

46PLNów.

chmiel wrote:

strz. wrote:trzeba z lamusiara pojechac gdzies z raz na rok, zeby odhaczyc temat i do przyszlego roku miec spokoj

Poetka no !
Wiersze kleci, wyszywa. Aż się boję zapytać o inne ukryte talenta

to proza zycia, a nie poezja
gdzie ty widzisz tutaj wiersz?

I jaka skromna !

chmielu, moze umowicie sie na piwo, a nie tutaj bedziesz jej slodzil.

No może może...

BĘC