Page 1 of 1

Koleżanko Marto, małe pytanko

Posted: 17 Jun 2010 06:22
by chiste_bez_loga
Dzień dobry i przepraszam, że męczę (Edi mnie zabije).

Ale chciałem się zapytać, czy koleżanka Marta Sz. (dawniej Ś.) to jeździ czasem do pracy takim oldskulowym czarnym skuterem?

Jesli to pomyłka i coś znowu narozrabiałem, to przepraszam i padam do nóżek.

Wasz Chiste.

Posted: 17 Jun 2010 16:58
by matildae
Niniejszym odpowiadam, iż jest to pomyłka...

...przynajmniej po części, gdyż skuter ów czarny nie jest, a fioletowo - zielony, typu kameleon, mieniący się pięknie w promieniach wschodzącego słońca ;) Ale - że dość ciemny jest ten kameleon - rozumiem, że przy prędkościach, jakie rozwijam, można nie zauważyć takich subtelności i uznać ten kolor za czarny :D

Posted: 17 Jun 2010 19:22
by chiste_bez_loga
Dziewczyno! Ty jesteś niebezpieczna!

Pojawienie się na drodze Marty Sz. dosiadającej ten oldskulowy wehikuł po prostu czyni cuda. Ludzie! Dziś o godzinie za pięć ósma rano w Otwocku na Andriollego czułem się, jakby ktoś kręcił reklamę Benettona albo innego Gucciego!

Jedzie to zjawisko z rozpuszczonymi włosami, uśmiecha się zawadiacko spod przyłbicy, warczy motorek, chromowane lusterka błyskaja na boki... A Ona jedzie...
Za nią sznur samochodów. Żaden koleś za kierownicą nie chce Jej wyprzedzić. Patrzą sie na Nią jak ciele w malowane drzwi. Ci, co jadą z naprzeciwka, też zwalniają i gapią się, nie tryzmają kierownicy, idą o mały włos na czołowkę z tą kolumną zamartową. Dresiarze stojący na przystankach oczy odrywają od komórek, z których wysyłają sms-y do blachar. Niejeden z nich pod nosem mruczy: 'O ja pierdolę'. Laski przestają na chwilę stukać obcasami o dziurawą kostkę bauma, zatrzymują się i patrzą. Reszta facetów (w tym ja też, wybacz Edi) stoi z otwartą gębą i myśli sobie, że to chyba anioł stąpił z nieba, tylko dlaczego jest ubrany na czarno i zamiast skrzydeł ma skuter?

Matildae, skuterująca Matildae! Czy jesteś pewna, że całkiem niewinnie nie spowodujesz jakiejś kolizji? Starszym panom mogą krwiopompki wysiąść, zaprawdę powiadam Ci!

Posted: 17 Jun 2010 19:29
by strz.
[przyznac sie, kto pomyslal: zdrada! dlaczego nie rowerem! :P]

Posted: 17 Jun 2010 20:15
by yorek

Posted: 18 Jun 2010 15:18
by matildae
Chiste, czy koniecznie musisz się ze mnie tak publicznie nie nabijać? :D Ja sobie zdaję sprawę, że to nie Honda ani nie Harley, ale żeby od razu tak okrutnie się naigrywać... Eeech... ;)
A roweru nie porzuciłam, wbrew podejrzeniom, nawet wyszykowałam sobie drugi, żeby nie było! :D

Posted: 19 Jun 2010 06:05
by chiste_bez_loga
Dobrze napisane, bo ja się publicznie z koleżanki nie nabijam!

Wszystko, co napisałem, to szczera prawda.

Budzisz zachwyt, a skuter jest super (nie zwracam uwagi na metki).

Posted: 19 Jun 2010 09:37
by matildae
O, i jeszcze łapie za słówka! Oczywiście miało być "publicznie nabijać", więc to nie było "dobrze napisane" ;)
No ale niech tam, pozostaje mi podziękować za komplementy ;)