a może narty?
Posted: 19 Dec 2009 09:09
Page 1 of 3
Posted: 19 Dec 2009 09:18
po nocnej masakrze pewnie z przyjemnością dla odmiany
Posted: 19 Dec 2009 09:32
shit,starzeję się 
ps.może kiedy indziej
ps.może kiedy indziej
Posted: 19 Dec 2009 12:14
ja jutro chetnie pojde, ale na rowera na czerwona, zakldam gumofilce z kolcami i czekam na slonce 
Posted: 19 Dec 2009 21:27
Mógłbym się pisać na coś takiego.
edit:
chodziło mi o narty, ale rzeczywiście powyższy wpis można było interpretować na co najmniej dwa sposoby
edit:
chodziło mi o narty, ale rzeczywiście powyższy wpis można było interpretować na co najmniej dwa sposoby
Posted: 20 Dec 2009 20:58
Spoko miejsce na niedzielne szusowanie. Do powtórzenia.
Posted: 20 Dec 2009 22:07
fajnie było 
super zima
ps.dzięki chłopaki
się jeździ
http://picasaweb.google.pl/tomasz.leo.m ... 1911611874
super zimaps.dzięki chłopaki
się jeździ
http://picasaweb.google.pl/tomasz.leo.m ... 1911611874
Posted: 21 Dec 2009 08:01
Następnym razem tutaj (klik)
Posted: 22 Dec 2009 04:11
wygląda nieźle
może by tak w weekend po świętach?
ps.o ile wszystko nie popłynie
może by tak w weekend po świętach?
ps.o ile wszystko nie popłynie
Posted: 22 Dec 2009 07:20
moglibyscie podac po krotce szczegoly waszego wyjazdu do Rablowa? o ktorej wyjechaliscie, ile jechaliscie, ile to km, ile godzin byliscie na stoku, ile zjazdow wykonaliscie i po ile za wjazd, jakie kolejki do wyciagu i o ktorej wrociliscie do domu. wiem, ze mozna to znalezc w necie ale chcialbym to w pigulce i z pierwszej reki. jezdzilem tam 3 lata temu, bylo w porzo i chcialbym powtorzyc
Posted: 22 Dec 2009 11:09
Wyjazd z Otwocka po 10tej.Na miejscu chwile po 12tej(ok130km).Na stoku niecale 5 godzin,w tym czasie 20zjazdow z mala przerwa na herbatke.Wjazd po 2pln.W domu po 19tej.
Posted: 22 Dec 2009 15:16
to tak dla porównania - miniona sobota - Szczęśliwice - karnet na 2h - 36zł - ok 25-30zjazdów - 250m - 25km od domu
Posted: 26 Dec 2009 08:20
ktoś byłby chętny się tam jutro wybrać? zapowiada się niezły dzień
trzeba by wystartować z rana
trzeba by wystartować z rana
Posted: 26 Dec 2009 20:39
dogadałem się ze znajomymi i jutro jadę
zdam relację jak wrócę
ps.gdyby ktoś jednak się zdecydował to startujemy o 8.30 z Karczewskiej, niestety nie ma wolnych miejsc
zdam relację jak wrócę
ps.gdyby ktoś jednak się zdecydował to startujemy o 8.30 z Karczewskiej, niestety nie ma wolnych miejsc
Posted: 26 Dec 2009 22:15
trzeba gonic lwa z buta! liczymy na wyczerpujaca relacje. btw czy nie pozyczylbys kasku bo przepisy weszly, co bachory ponizej 15tki nie moga jezdzic bez. upcha sie gazet i bedzie pasic!niestety nie ma wolnych miejsc
Posted: 27 Dec 2009 18:05
było.....betonowo
zjazd trasą przy wyciągu około 350m przy różnicy poziomów ok65m,równo i twardo, dól tradycyjnie płaski
druga trasa odchodzi trawersem w lewo potem zakręca, ten zakręt jest dość płaski i łączy się z pierwszą,może i ma 570m ale takie wyduszone po okręgu
podwójny talerzyk na chipy,dość szybki na tyle że wykręciłem 10zjazdów przez pierwszą godzinę
potem tempo spadło ale głownie dlatego żeby nie zbankrutować,jeden wyjazd 3pln a jeździło się na okrągło, po dwudziestu zjazdach przerwa obiadowa i jeszcze 10 zjazdów,trochę jednak się skatowałem
łącznie na stoku od 11 do 15 z półgodzinną przerwą,
dojazd 150km w dwie godziny, trochę lodu z rana spory ruch wieczorem
ps.na górze po lewej...strusie,na wprost wielbłądy,po prawej lamy? na dole....dinozaury i osiołki obok owieczek i baranów 
prawdziwy park jurajski
w sumie chyba można się bardziej najeździć niż w Rąblowie tyle że jest drożej
zjazd trasą przy wyciągu około 350m przy różnicy poziomów ok65m,równo i twardo, dól tradycyjnie płaski
druga trasa odchodzi trawersem w lewo potem zakręca, ten zakręt jest dość płaski i łączy się z pierwszą,może i ma 570m ale takie wyduszone po okręgu
podwójny talerzyk na chipy,dość szybki na tyle że wykręciłem 10zjazdów przez pierwszą godzinę
potem tempo spadło ale głownie dlatego żeby nie zbankrutować,jeden wyjazd 3pln a jeździło się na okrągło, po dwudziestu zjazdach przerwa obiadowa i jeszcze 10 zjazdów,trochę jednak się skatowałem
łącznie na stoku od 11 do 15 z półgodzinną przerwą,
dojazd 150km w dwie godziny, trochę lodu z rana spory ruch wieczorem
ps.na górze po lewej...strusie,na wprost wielbłądy,po prawej lamy? na dole....dinozaury
i osiołki obok owieczek i baranów prawdziwy park jurajski
w sumie chyba można się bardziej najeździć niż w Rąblowie tyle że jest drożej
Posted: 03 Jan 2010 00:24
Meran - 20 zjazdów na Snowbladeach - prawa strona w miare nie zryta przez saneczkarzy.
Posted: 05 Jan 2010 20:53
dzisiaj w lesie super się chodziło - prędkości maleją
wciąz jednak nie wiem na czym polega ta zabawa tak na prawdę, kijki spełniaja jakąś rolę?
wciąz jednak nie wiem na czym polega ta zabawa tak na prawdę, kijki spełniaja jakąś rolę?
Posted: 05 Jan 2010 21:22
Kluczową. Zarówno w klasyku, jak i w łyżwie.pokrzewka wrote:kijki spełniaja jakąś rolę?
Posted: 05 Jan 2010 22:41
troche info nt mozna znalezc na forum www.biegowki.pl np w tym watku
http://www.biegowki.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=743
a ze rola to kluczowa to pewno jeszcze z hakiem opowiemy i doglebnie poczujemy za 2 miechy: http://www.bieg-piastow.pl/
a co do planow narciarskich na najblizszy weekend to wstepnie z leo wybieramy sie tu: http://www.sabatkrajno.pl/ jest 1 wolne miejsce w aucie!wyjazd sobota wczesnie rano powrot sobota wieczorem.
http://www.biegowki.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=743
a ze rola to kluczowa to pewno jeszcze z hakiem opowiemy i doglebnie poczujemy za 2 miechy: http://www.bieg-piastow.pl/
a co do planow narciarskich na najblizszy weekend to wstepnie z leo wybieramy sie tu: http://www.sabatkrajno.pl/ jest 1 wolne miejsce w aucie!wyjazd sobota wczesnie rano powrot sobota wieczorem.