OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Nadszedł czas na wymianę opon w moim Garym.
Obecne już są mocno wyeksploatowane, z tyłu
kończy się bieżnik.. bo bokach zauważyłem małe pęknięcia..
Mają już swoje latka i przebieg..

Do tej pory jezdziłem na IRC Mythos.
Oponki fajne, ale nie mam doświadczenia z innymi.
Mógłbym teraz coś innego potestować i tu pytanie
o opinie.. szczególnie do tych którzy mieli okazje
używać różnych gumek

Nie chce jakichs szerokich hardkorów z agresywnym bieznikiem.
Nie zależy mi też zeby byly jakies niesmowicie lekkie..
Potrzebuje cos co sprawdzi sie glownie w naszym MPK.

http://cyklotur.com/x_C_I__P_53131141-5 ... ZTA_0.html

super opony, przejechały bieszczady, ukraine mazury okolice naszą i tereny na wschód od nas.

Nie mogę o nich powiedzić złego słowa.

Jacq wrote:bo bokach zauważyłem małe pęknięcia..
Mają już swoje latka i przebieg..

a moje nie przetrwały nawet sezonu
to Panaracer Dart
nie wiem jak to robię ale to już trzecia opona która wyrzucam po sezonie tym razem przednia bo już wyrzuciłem tylną
tamtą od biedy można uznać że przetarłem klockami hamulcowymi ale tą?
może coś z zakładaniem?

wyglada na tandetna opone. choc niewykluczone ze tez cos tam przytarles..
moze za mocny zawodnik jestes, niektorzy lancuchy zuzywaja w 200km, u Ciebie sprawa z oponami. ;)

może za duże ciśnienie

identycznie jak Leo załatwiłem w Austrii swoje slicki IRC Smothie 1.25, mysle że jest to raczej wina jakości opony, a nie wysokiego ciśnienia - ja do swojej ładowałem mniej niż producent zalecał mając na uwadze dobro cienkich ścianek moich obręczy

A co do zapytania apropo doboru gumek - jako uniwersalną gumę kupiłbym racing ralpha, tak samo jak Mythos jest to opona wyścigowa, ale znacznie przewyższa IRC pod względem przyczepności i oporów toczenia. Moje Mythosy strasznie buczały na asfalcie, na ralpach jest cisza (ma tylko z tyłu, z przodu Nobby Nica - wybór dosyc uniwersalny i w tym sezonie mnie nie zawiódł - zawsze sterownie, bo Nic z duzym klockiem z przodu, a tył też zawsze dawał sobie rade z niższym Ralphem, a zarazem miał małe opory toczenia). Ten zestaw idzie rewelacyjnie po piachu, ktorego trochę u nas jest Myślałem tak o IRC jak na nich śmigałem, ale wiem że byłem w błędzie...

a apropo tego - http://cyklotur.com/x_C_I__P_53131141-5 ... ZTA_0.html to mysle że jako napędowa, to za duży klocek ma, chyba że bedziesz tylko i wyłącznie po błocku śmigał

Leo - a klocek Ci tam nie tarł?

tak było z poprzednią. tym razem nie bo z przodu mam tarczę
a podobnego Michelina tez załatwiłem
ciśnienia tez raczej nie przekraczam jeśli już to jeżdżę na zbyt małym chociaż od kiedy kupiłem stacjonarna pompkę to dowalam na fest
widocznie mam pecha

leoheart wrote: ciśnienia tez raczej nie przekraczam jeśli już to jeżdżę na zbyt małym

No właśnie - i guma giba Ci się przód-tył i na boki trąc o obręcz. Dmuchać trzeba tyle ile chce producent - najlepiej środek zalecanego zakresu. No chyba, że ma się jakieś własne preferencje ale wtedy zapomnij o trwałości. Zresztą im lepsza guma (trakcyjnie i wagowo) tym mniej trwała

Może wewnątrz obręczy, tam gdzie guma styka się z nią masz moletowanie? Czasem zdarzają się takie obręcze, żeby guma się nie przesuwała, co jednak prowadzi do jej przetarcia, zwłaszcza gdy jest niskie ciśnienie powietrza w gumie. Popatrz na obręcze, może coś innego tnie gumy.

carloz wrote:jako uniwersalną gumę kupiłbym racing ralpha, tak samo jak Mythos jest to opona wyścigowa, ale znacznie przewyższa IRC pod względem przyczepności i oporów toczenia.

też polecam opnki na których obecnie jeżdżę Schwalbe RACING RALPH Evolution 2,1 lub którąś odmianę -dobra zarówno na każdy rodzaj terenu jak i nieźle radzi sobie na szosie. W Puszczy Kampinoskiej przejeżdżałem na nich wszystkie piachy i błota.

http://www.allegro.pl/item476671053_opo ... 2008r.html