Page 1 of 3

nikon D40

Posted: 27 Jun 2008 04:49
by leoheart
obiektyw AF-S DX Zoom-Nikkor 18-56
ekran lcd 2.5"
czułośc iso 200-1600
3-polowy autofocus
gniazdo SD/SDHC
6,1megapix
+lampa błyskowa SB 400

jestem amatorem w robieniu zdjęć i nie mam zbyt wielkich wymagań
poproszę o opinie o tym aparacie :)

Posted: 27 Jun 2008 05:58
by Edi
My mamy Nikona D50. Wydaje mi się, że tak naprawdę 3 polowym autofocusem i brakiem bracketingu w D40 są to identyczne aparaty (D40 jest troszkę mnieszy). Ja też jestem amatorem, a z D50 jestem zadowolony, w zupełności mi wystarcza.
O obiektywie się nie wypowiem, z "kitem" nie miałem do czynienia.

Test: http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5092

Posted: 27 Jun 2008 06:46
by Tertus
nie polecam , juz lepiej dolozyc pare pln i kupic D70 ( D70s) , ja niestety kupilem D40x owszem mozna sie pobawic ale brak srubokreta mocno ogranicza aparat, co do szkla to za niewielkie pieniadze mozna kupic 18-70 ktore jest nieporownywalnie lepsze.

Pozdrawiam

Posted: 27 Jun 2008 06:49
by Tertus
aha jeszcze lampa, zbedny wydatek , owszem mocniejsza od tej w obudowie ale brak jej jakiejkolwiek regulacji

Posted: 27 Jun 2008 07:27
by Edi
Chyba trochę przesadzasz. Kwestia tego, czego się od aparatu oczekuje. IMHO dla amatora wystarczy.
Obiektyw 18-70 mogę polecić (też słyszałem, że 18-55 się z nim nie równa).

Posted: 27 Jun 2008 07:46
by pokrzewka
Leo jezeli to ma być dla Ciebie to ja bym nie kupowała innego aparatu niż masz, jest mały, można go trzymac w kieszonce i nie trzeba zabierać opakowań, sakw,martwic się o obiektywn na korzeniach, a potem denerwować w domu, ze takie zamieszanie a zdjęcia wcale nie lepszejsze a nawet gorsze :wink:

Posted: 27 Jun 2008 07:57
by yorek
a mogę się zgodzić z wszystkimi? :lol:
- dla Leo, który wozi aparat cały czas ze sobą i chce ciągle pstrykać fotki lustrzanka jest za duża.
- 18-70 to faktycznie bardzo dobry obiektyw, najlepszy z kitów i w niego warto zainwestować. 18-55 szybko okaże się za krótki a i optycznie jest sporo gorszy.
- 3 polowy autofocus to faktycznie porażka ale z tym da się żyć, blokada AF po coś jest - można sobie poradzić.
- D50 był tym na co wszyscy polowali a ma to tylko Edi ;) nie wiem czym się różni D40 od D40X ale brak silnika AF w body aparatu powoduje, że trzeba kupować droższe szkła. dodatkowo jest to u Nikona system dość nowy i rynek wtórny obiektywów jest dość ubogi.
- SB400 - za to nie warto płacić, tak jak napisał Tertus. można to sobie kupić jak się ma już jakąś sb600 albo sb800 i wtedy sobie maluchem doświetlać. w innym wypadku nie ma to sensu
- D70 nie kupować, tylko D70S gdyż ma poprawiony procesor graficzny (w D70 występował nagminnie efekt Moire'a - spytajcie wikipedię) i kilka dodatkowych funkcji. na pewno da się coś takiego teraz wyrwać za dobre pieniądze.
D70 ma jeszcze cechę, która jest jednocześnie zaletą i wadą - jest duży przez co dobrze leży w wielkich męskich łapach ale ma to niestety swoje plusy ujemne ;)

Posted: 27 Jun 2008 08:09
by Edi
Zgodzę się z przedmówcami, że do robienia zdjęć podczas jazdy rowerem (co Leo bardzo często czynisz) taki aparat jest delikatnie rzecz ujmując: mało poręczny. Nie twierdzę, że to niemożliwe (patrz kilka moich zdjęć z roztocza ;) ).
yorek wrote:...nie wiem czym się różni D40 od D40X...
czterema megapikelami

Posted: 27 Jun 2008 08:15
by yorek
wracaliśmy raz z warszawskiej masy - ja, Spider i ktoś jeszcze (nie pamiętam kto ale mniejsza o to). Spider jechał ze swoją czegotoniemającą Minoltą na szyii, jechaliśmy chodnikiem wzdłuż Krakowskiego, nagle z bramy Uniwerku, prosto przed rozpędzonego Spidera wyjechało coś z bramy , Spider zacisnął hamulce i wykonał klasyczny lot przez kierownicę aaaale - naszego bohatera nie interesował stan skóry po upadku na beton - jak on czule obejmował i przyciskał do piersi aparat :lol: za taki widok nie zapłacisz mastercardem ;)

Posted: 27 Jun 2008 08:21
by Tertus
Lepsza byla mina Spidera jak zrobilem OTB z jego aparatem w plecaku :D

Posted: 27 Jun 2008 09:09
by Hunter
Myślałem, że Cię wtedy zabije ;)

Posted: 27 Jun 2008 10:31
by paprak
To ja może polece Olympusa e-510, ponieważ teraz wchodzi e-520 który prócz wiekszej ilości zdjęć seryjnych na sek (chyba robi całe 0.5 foto/sek więcej) nie różni się prawie niczym, za to e-510 staniał.

Mam 2a takie Olympusy po rodzinie i powiem że dla fotoamatora są super.

Fakt że obiektywów Olympusowych mało i drogie, ale nie kupuje się ich co miesiąc.

Oczywiście jeżeli Leo ma zamiar wozić aparat everyday i pstrykać co chwile fotki to nie polecam :) ze względów praktyczno-rozmiarowych :)

Posted: 27 Jun 2008 14:01
by Jacq
Co do D40.. podpiszę się po NIE polecającymi.

Co do D70.. miałem i chwaliłem.. baardzo dobry aparat.
Wspomnianej przez Yorka "mory" nie znalazłem na swoich zdjęciach.

Z D70 zrezygnowałem bo duży, a przez to często się zdarzało,
że go najzwyczajniej wolałem zostawić w domu, bo by mi zawadzał.

Przez krótki czas używałem malutkiej małpki Canona
co pozwoliło mi dojść do wniosku, że potrzebuję czegoś
ciut większego z dużo większymi możliwościami, ale nie lustrzankę..

..dziś drogą kupna wszedłem w posiadanie Canona G9
Daj mi kilka dni to powiem Ci jak się sprawuje..
Ludzie na forach sobie chwalą..

Pzdr.

Posted: 27 Jun 2008 20:14
by leoheart
pokrzewka wrote:Leo jezeli to ma być dla Ciebie to ja bym nie kupowała innego aparatu niż masz, zdjęcia wcale nie lepszejsze a nawet gorsze :wink:
hm przychodzą mi do głowy tylko dwie możliwości:
-pierwsza, że masz bardzo niskie mniemanie o moich umiejętnościach i uważasz że dotychczasowy aparat jest wystarczający :evil:
-druga, że obawiasz sie że lepszym aparatem wyprzedzę Cię w wyścigu o nagrodę "fotografia roku" :P

oczywiście nie rezygnuję z mojego podręcznego Nikona o ile oczywiście podniesie sie po dzisiejszej Masie, póki co nie działa spust migawki :(

Posted: 27 Jun 2008 20:30
by pokrzewka
żebyście chociaż chcieli startować w tych konkursach i nie trzeba było was namawiać, ale widać wszysto mało atrakcyjne i powinnam sobie dać spokój, a nagród standardowo nie otrzymuję, po ostatniej focie roku niektórzy nawet nie chcieli ujawnić adresu aby wysłać dyplom

Posted: 27 Jun 2008 20:42
by Arkadyj
A ja polecilbym Ci.....a jakze pentaxa :-) Za 2 tys masz K10D z obiektywem, ktory mozliwosciami mysle, ze przebija Nikona. Ma uszczelniony korpus, wiec nie bedziesz musial w przyszlosci obawiac, ze deszcz mu zaszkodzi, stabilizacja w body, calkiem niezly podstawowy obiektyw i ergonomia itp. Z wad - jest troche wiekszy niz D60.

Nie wiem czy planujesz wieksza przygode z fotografia. Cokolwiek nie wybierzesz - kazdy aparat pozwoli zrobic Ci fajne zdjecia. Ja jednak oddaje swoj glos na pentaxa. W tej cenie nie ma lepszego wyboru.

Posted: 27 Jun 2008 21:54
by popeye
jak masz zamiar wozić go na rowerze i nadal robić fotki podczas jazdy i jedną ręką to sobie naprawdę daruj. Bez sensu.

Aparat zdecydowanie cięższy, będzie jeszcze więcej zdjęć poruszonych a chyba nie o to chodzi.

POza wszytkim, zastanów sie bo jak znam Ciebie zaraz bedziesz mial do niego worek nie używanych gadzetów.

Wybór należy do Ciebie.

PS
Wiem dlaczego chcesz ten aparat bo po co i torba na kierownicę Ortlieba ja nie bedzie co w niej wozić :D:D:D.
Chyba to jest powodem, chcesz ta torbę.

Posted: 27 Jun 2008 23:21
by Tertus
mimo wszytsko polecilbym małpe albo jakas hybryde jakis Cybershot moze Lumix, oczywiscie jak kupisz D40 tez dobrze bedzie od kogo szkła pozyczac :P

Posted: 28 Jun 2008 02:52
by leoheart
popeye wrote:jak masz zamiar wozić go na rowerze i nadal robić fotki podczas jazdy i jedną ręką to sobie naprawdę daruj. Bez sensu.
Aparat zdecydowanie cięższy, będzie jeszcze więcej zdjęć poruszonych a chyba nie o to chodzi.
hm miażdżąca krytyka :P
z pewną taką nieśmiałością zwracam uwagę, że w czasie jazdy ryzykując otb robię zdjęcia przede wszystkim innym żeby mieli pamiątkę o ile ktokolwiek z tego korzysta :)
a gadżety lubię i używam choć z pewnością mógłbym sie bez nich obejść
torbę już mam :)

ps.Nikon coolpix chyba padł! właśnie podczas próby zrobienia zdjęcia Masy, których to zdjęć Domar nie może sie doszukać,
chciałem pokazać jak było,watpię by którykolwiek z naszych artystów wyciągnął aparat skoro nawet niektórzy przestraszyli sie deszczu :P i w ogóle odpuścili Masę

dzięki za fachowe uwagi,temat uważam za zamkniety :D

Posted: 28 Jun 2008 08:03
by popeye
torbę już mam
wiedzialem , wiedziałem że o to chodzi ;]

nie była to krytyka, dzięki Tobie mamy fotki podczas jazdy, ale sam widzisz jak wychodzą robione z jednej reki.Wiem wiem, wiesz o tym ale Twoje przyzwyczajenia są jak zauważyłem silniejsze.

Niestety będziesz musiał zrezygnować ze swojej pasji "reporterki podczas jazdy"

Jacq ma racje bardzo dobre opinie ma Canon G9, ale G6 też jest dobrym sprzętem a tańszy. Nie wiem czy nożna go kupić nówke, chyba nie

http://allegro.pl/item384487155_canon_g ... gwar_.html

http://allegro.pl/item388597896_super_o ... _cena.html

Lustro jest lustrem, ale nie jest to optymalny sprzęt podróżny. Trzeba się zatrzymać, przymierzyć pokombinować.

Sory, nie jest to krytyka, czy jakieś tam, ale kupowanie lustrzanki żeby potem na "auto" pstrykać jak dla mnie naprawdę mija sie z celem.

PS
Mam ta swoją Minoltę, do tego były 3 szkła, lampa worek filtrów, wężyki, zapasy baterii, grip.
Po kitowym szkle kupiłem dwa kolejne, ale w podróży nie była zbyt wygodna ich ciągła wymiana więc kupiłem trzeci tym razem uni zoom, który praktycznie był tylko w uzyciu. Filtrów tez sporo było. Używałem: UV, polar i czasami szary połówkowy. Wężyk może z 10 razy. Lampa błyskowa też grat nieporęczny. Trzeba nosić to wszystko w torbie albo w foto plecaku.

dlatego teraz po mini canonie kupiłem, hybryde fuji. jestem zadowolony bo nie muszę do niego nic dokupować, nic nie kusi. dwa filtry i może kiedyś lampa ;]

Naprawdę, przemyśl zakup kilka razy. Nie żebym Ci odradzał albo był jakiś złośliwy.