Page 1 of 1
jednak trenażer...
Posted: 30 Nov 2007 17:16
by carloz
Tylko jaki?
Ma ktoś jakies info o tym:
http://www.formicki.webd.pl/catalog/pro ... ucts_id=44
Co byscie poradzili, tak do 600zeta...
Re: jednak trenażer...
Posted: 30 Nov 2007 17:24
by Giant Mike
Ja mam Tacx'a z metalową rolką i oporem magnetycznym. Nie jest to wypas, ale spełnia swoją rolę i da się swoje wypocić. Nie jest jakoś przesadnie głośny. Teraz w bloku stawiam go na poczwórnej warstwie folii bąbelkowej. Choć i tak największe znaczenie w przypadku hałasu ma opona. Nie wiem czy rolka żelowa jest warta dodatkowych pieniędzy.
Michał
Posted: 30 Nov 2007 17:31
by vigil
moze carloz pobiegaj troszke, popatrz Arkadyj tak sie zwiazal z trenazerem, ze nawet na mase musi autem jezdzic

Posted: 30 Nov 2007 17:43
by carloz
Moge kupić tego na żelu za 450zeta, kilka razy używanego - dlatego sie zastanawiam...
Jakoś biegać mi sie nie chce, chociaz biegałem kilka lat dzien w dzien, to wole popedalić teraz... A poza tym trza było by buty kupic, a to połowa trenażera

Posted: 30 Nov 2007 19:01
by Arkadyj
Carloz nie kupuj bo staniesz sie leniwy i widzac zapowiedzi deszczu, zrezygnujesz z jazdy na dworzu. A ta ksztaltuje charakter i chartuje cialo. Mowie Ci daj sobie spokoj
Kurde ale powaznie podchodzisz do nowego sezonu. Oj bedziesz mocny

Posted: 30 Nov 2007 19:53
by carloz
bede jezdzil w terenie, znaczy sie po szosie kiedy bedzie tylko można, zimno nie jest mi straszne, deszcz też - ale jak jest slisko tak jak dzisaj rano, to na rower wsiade, ale tylko w lesie.. a do wawy trza bylo dziisaj samochodem pojechac... wrocilem, to juz zapozno bylo na rowerowanie, a tak bym siadł na trenazer film obejrzał i trening zaliczył
A no poważnie, mam nadzieje ze jak wszystkie Ogry
Ty Arkady tez sie nie obijasz.... Tego złomu troche ze mna przerzucasz...
Posted: 30 Nov 2007 20:51
by vigil
nie rozumiem. zimno i wilgoc ci nie straszne a na 2 ostatnie dni narzekarz. ja zrobilem 120 km i no coz...wylewne mam uczucia. a co do hartu to arek ma racje - gorzej byc juz nie moze wiec looz. btw technikie mozna bylo se pocwiczyc (tylko 1 gleba miedzy okrzei a turystyczna na wylodzonych wadolach ze stojakiem od behema zreszta w reku - stojak i moja dupa cale!

)
Posted: 30 Nov 2007 21:05
by carloz
nie narzekam, bo czwartek cały przejezdzony na bajku - ponad 70km, ale jak jest slisko na ulicach to pierdziele i nie wsiadam na rower, albo sam sie wyglebie albo co gorsza ktos wemnie wpadnie ... dzieki wielkie - juz dwa dzwony przezylem z finałem w szpitalu - starczy mi
Posted: 30 Nov 2007 21:10
by dzidek
Carloz ulice były śliskie dzisiaj?? to ty po chodnikach nie chodziłeś... to było coś

Posted: 30 Nov 2007 21:20
by Kacha
nie no chłopy co Wy, zima się dopiero zaczyna a Wy już marudzita, że ślisko, zimno i mokro

Posted: 01 Dec 2007 06:58
by leoheart
co tam chodniki, wejść po schodach na Łazienkowską to było coś
na szczęście zjazd Agrykolą był już po kałużach a nie po śliskiej brei
mimo to całą drogę z WWy rozmyślałem o ...zbroi

Posted: 09 Dec 2007 18:27
by carloz
Kupiłem
Będe kręcił (ale tylko jak pogody nie bedzie

) na trenażerze - Tacx Swing - oto i on

Posted: 09 Dec 2007 18:35
by karnaś
Posted: 09 Dec 2007 18:43
by carloz
Hehe.. dokładnie
Teraz tylko z gościem sie kłóce, bo chce 22zł za wysyłke, a w aukcji jak wół stoi 6,5zł kurierem

Posted: 09 Dec 2007 19:00
by karnaś
Ta kurier za 6.50zł nie ma takiego.
Posted: 09 Dec 2007 19:05
by carloz
Wiem, jego bład.. ale w regulaminie jest:
16.3. Ogół umownych warunków obowiązujących pomiędzy Kupującym i Sprzedającym w odniesieniu do przedmiotu danej aukcji określa, na piśmie lub w inny sposób, strona sprzedająca. Obowiązkiem Sprzedającego, a nie Allegro, jest powiadomienie o tych warunkach Użytkowników składających oferty kupna.
on to okreslił w aukcji, ja nie chce kuriera, wystarczy mi wysyłka poczta za 6,5 zł

Re: jednak trenażer...
Posted: 21 Feb 2010 16:34
by MR bez loga
Powtarzam za Carlozem:
carloz wrote:Co byscie poradzili, tak do 600zeta...
?
Posted: 22 Feb 2010 12:44
by yaro1986
Do 600zl moge polecic tacxa speedmatica ktorego uzywam od pazdziernika. W airbike'u kosztuje 530zl. Posiada manetke do regulacji oporu (10 stopniowa), a opor jest wystarczajacy nawet do treningow silowych. Stoi stabilnie, nie buja sie, wiadomo troche halasuje ale z tego co rozmawialem w sklepie to zelowa rolka zbyt wiele nie daje dlatego nie kupilem drozszego siriusa ktory poza zelowa rolka ma tylko inna rame ktora ladniej wyglada. Na razie zadnych wad nie stwierdzilem.