Page 1 of 1

Grupa krwi w 'komorce'

Posted: 31 Jul 2007 09:34
by strz.
30.07.2007
Grupa krwi w telefonie komórkowym

Po tragicznym wypadku pielgrzymów we Francji lekarze apelują, żeby do telefonów komórkowych, oprócz numerów do najbliższych osób, wpisywać też grupę krwi. W razie wypadku ta informacja może ocalić nam życie.

Nagły wypadek może przytrafić się każdemu. Po przewiezieniu do szpitala liczą się cenne sekundy. Uciekają, kiedy lekarze próbują skontaktować się z rodziną ofiary, aby uzyskać niezbędne informacje związane np. ze stanem zdrowia.

"Niemal codziennie mamy pacjentów, którzy trafiają do nas w ciężkim stanie, natychmiast musimy ustalić, np. jakie choroby przeszli oraz jakie leki przyjmują. Wtedy potrzebujemy szybko skontaktować się np. rodziną pacjenta. Niestety, nie zawsze wiemy, do kogo zadzwonić, bo w telefonie komórkowym nie ma numerów do najbliższych" - przyznaje Grzegorz Michalak, ordynator oddziału ratunkowego w Szpitalu Bielańskim.

Ofiary wypadków często nie mają przy sobie dokumentów, a więc nie wiadomo, z kim się skontaktować. Natomiast większość osób ma przy sobie telefon komórkowy. Ale jest jeszcze jeden problem: w książce telefonicznej aparatu często widnieje kilkaset pozycji. Stąd pomysł prostych, czytelnych haseł. Numery do najbliższych najlepiej mieć zapisane pod hasłami "mama", "tata", "brat". W książce telefonicznej, np. pod nazwą "krew", wpisać swoją grupę.

Włoscy ratownicy wpadli na pomysł, aby w telefonach wpisywać uniwersalny kod i przy nim numer osoby, z którą można kontaktować się np. w razie wypadku. Zaproponowali wpis ICE - od angielskiego skrótu In Case of Emergency (w nagłym wypadku). Gdyby ktoś chciał umieścić więcej osób w swoim telefonie, mógłby je oznaczyć w następujący sposób: ICE1, ICE2, ICE3. "To świetne rozwiązanie, w dodatku nic nie kosztuje. Na pewno dzięki temu moglibyśmy szybciej skontaktować się z bliskimi pacjentów, którzy trafili do nas w ciężkim stanie" - mówi doktor Michalak.


"Życie Warszawy" za www.wiadomosci.onet.pl


[a znalezione na krewniacy.pl ;] ]

Posted: 31 Jul 2007 11:45
by karnaś
Ciekawe jak lekarz będzie wyglądał w oczach gapiów szukając w kieszeniach poszkodowanego telefonu. :D

Posted: 31 Jul 2007 14:09
by Zbych
Pomysl dobry, tylko jak z realizacja, zwlaszcza dotyczaca grupy krwi? Moze cos sie teraz zmienilo bo pamietam, ze nie byly honorowane wygrawerowane na bransoletkach dane o krwi. Lekarze i tak sprawdzali.
Podobno nawet wpisy w dowodach osobistych tez nie byly wiarygodne.
W wojsku podczas pobierania krwi nie zwracali uwagi na wpisy w legitymacjach krwiodawcow bo mowili, ze i tak grupa bedzie badana.

Posted: 31 Jul 2007 15:27
by strz.
karnaś wrote:Ciekawe jak lekarz będzie wyglądał w oczach gapiów szukając w kieszeniach poszkodowanego telefonu. :D
mysle, ze mniej szokująco niz lekarz rozpinajacy nieprzytomnej kobiecie ubranie, zeby ja resuscytowac

Posted: 31 Jul 2007 16:34
by chmiel
strz. wrote:
karnaś wrote: lekarz rozpinajacy nieprzytomnej kobiecie ubranie, zeby ja resuscytowac
Re... co ? ;)

Pomysl z grupa krwi w komorce to lipa. Żadna transfuzja nie jest robiona na gebe. Taki wpis to zadna gwarancja, ze masz naprawde taka grupe jak w telefonie. Telefon ktory masz w kieszeni moze nie byc twoj albo ziomy na imprezie wpisali Ci inna np.

Posted: 31 Jul 2007 17:01
by strz.
i jeszcze mnie zlinczuj!
jezu, wrzucam, co znalazlam, co za chmiel jakis!

Posted: 31 Jul 2007 17:09
by chmiel
Wolałbym Cie zresu..... coś tam ;)

Posted: 31 Jul 2007 17:13
by strz.
bo rozbieranie jest grane ;)

Posted: 31 Jul 2007 19:59
by Hunter
Propozycje sado masochistyczne na priv proszę!! :lol:

P.S. Dla wtajemniczonych w resyscytacji wiadomo o co chodzi ;)