Szkoda Panie Tomaszu, że "przy całej dobrej Pana woli" nie zauważa Pan chamskich i nie na miejscu zwrotów w wykonaniu Pana Jarosława lub w przypadku braku pomysłu co by tu napisać czepniania się i robienia z igły wideł w temacie Otwockie Szlaki Rowerowe. Na przykład:
1. mój ulubiony szlak rowerowy - po co ta ironia
2. osobiście wydaje mi się, że jak na szlak rowerowy, droga za często robi gwałtowne zwroty, znacznie utrudniając orientacje"
rozumiem że Pan Jarosław życzył by sobie żeby skręty miały promień większy niż r=30m z odpowiednim nachyleniem zakrętu jak na drogach krajowych, nachylenie terenu nie było większe niż 2% itp czyli wymagania większe niż dróg rowerowych w Warszawie ba nawet powiem więcej, wymagania większe niż europejskich autostrad. Zapraszam w takim razie na stadion Startu i tam 100 okrążeń po 400 m da Panu 40 km jazdy na rowerze.
3. Jednym słowem, z pełnym uśmiechem pan Ajdacki powiedział mi: pocałuj się w dupę frajerze. Nie ma to jak bezkrytyczne, podejście.

]
- czegoś takiego Pan Ajdacki na pewno nie powiedział bo Go dobrze znam a to "pocałuj się ... " wymyślił Pan Jarosław. Co do farby jeśli Pan Jarosław podszedł z pewną nieśmiałością i powiedział "Panie Ajdacki do dupy cos z tą waszą kosmiczną technologią bo farba złuszczyła sie i pozchodziła z drzew" to pewnie Pan Ajdacki mając dosyć docinek ze strony portalu odpowiedział "weź Pan farbę i sam domaluj to co Panu nie pasuje"
Jeśli Pan Jarosław podszedł by i zaczął by rozmowę w sposób "Witam Panie Ajdacki. Zauważyłem że w Śródborowie poschodziła Wam farba na słupach" to pewnie Pan Ajdacki podziękował by za zwrócenie uwagi i pewnie zapewnil by że zostanie to poprawione. Ale ja nie będę uczył Pana Jarosława jak należy kulturalnie rozmawiać z ludźmi na odpowiednim poziomie. Sam Pan musi do tego dorosnąć.
4. Szkoda, że panowie wzięli się już za szlak czerwony, nie kończąc na dobre niebieskiego. Ale wiadomo, musza być jakieś wyniki, żeby można było lansować się dalej.

Jak pisałem we wczesniejszych postach Pan Jarosław jest mocno niedoinformowany na temat szlaku czerwonego bo mnie się wydaje że szlak zaczyna się malować od początku (pkp radość) albo od końca (pkp Pilawa) a nie w środku? To że jest wymalowany odcinek od pttk do bazy torfy wynika zupełnie z czegoś innego. Nie wiem czemu też prasa pisze że rozpoczęto prace nad tym szlakiem w Otwocku. Albo Pan Ajdacki cos źle powiedział albo prasa źle zrozumiała. Szlak owszem został zaczęty (białe kwadraty) ale na ulicy Izbickiej w Radości, przez węzeł Pod Zagórzem do szpitala w Zagórzu.
5. czemu prace nad szlakiem który jest finansowany między innymi z publicznych pieniędzy, nie mają żadnego nadzoru? Czemu nie następuje odbiór i zatwierdzenie ukończenia prac? A może taki odbiór nastąpił? W takim razie kto przymknął oko i przyklepał sprawę...?
W tym punkcie jak Pan Jarosław jest taki ciekawy co sie stało z publicznymi pieniędzmi proponuję udać sie do urzędu skarbowego i tam złożyć odpowiednie pismo. Albo na ul Matejki albo od razu do działu kontroli na Dłuskiego.
A ja jestem ciekaw jak zostały wydane pieniądze z urzędu marszałkowskiego przeznaczone na dzień bez samochodu. Muszę tylko zapytać w urzedzie czy takie pismo powinno skierować się do otwocka czy może jednak do działu kontroli urzedu marszałkowskiego. Też jestem ciekaw jak tu było z nadzorem.
6. te parę zastrzeżeń pod pierwszym zdjeciem są bzdurne i wykluczają sie nawzajem z innymi zdaniami w tym temacie. Oczywiscie jak nie ma się do czego przyczepić to trzeba sobie temat wymyslić żeby się lansować na portalu i robić co raz większy szum koło siebie.
7. Kolejna "atrakcja", szczególnie dla matek z dziećmi i osób nie tak super sprawnych jak strażnik miejski.
Nie rozumiem czy nie można napisać po prostu że taki most kolejowy stanął na drodze ściezki i ze można byłoby coś z tym zrobić a nie po chamsku przypiepszać sie do rozmiarów pana Ajdackiego.
Więc jeszcze raz powtórzę Panie Tomaszu "cos słabo Pan wykorzystuje tę swoją dobrą wolę".
Robert PTTK Otwock